[mkVI] 1.8 Diesel - kopci na wysokich obrotach

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Znajomy mechanik stwierdził, że to wina felernej pompy wtryskowej, którą kupiłem okazjonalnie, ponieważ poprzednia się zepsuła. Mówi również, że jak zamontuję pompę Lucasa (CAV), to problem zniknie. Chciałbym się dowiedzieć, czy to rzeczywiście może być rozwiązanie. Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2011-05-18 16:13:51, lukinigga pisze:
Znajomy mechanik stwierdził, że to wina felernej pompy wtryskowej, którą kupiłem okazjonalnie, ponieważ poprzednia się zepsuła. Mówi również, że jak zamontuję pompę Lucasa (CAV), to problem zniknie. Chciałbym się dowiedzieć, czy to rzeczywiście może być rozwiązanie. Pozdrawiam


ja mam pompe lucasa i też mi kopci jak dostanie po garach, każdy diesel kopci nawet te najnowsze diesle.
  
 
Z tym, że ten kopci niemal w całym zakresie obrotów. Żeby jechać bez ciemnej chmury w lusterku, muszę trzymać może z 10% gazu.
  
 
Może dużo jeździłeś po mieście i Ci zasyfiło wydech? Przegoń go to powinno pomóc, bo u mnie jak za dużo się poszwendam po mieście, a nie przegonie auta to potem kopci.
  
 
No szczerze, to 95% czasu jeżdżę po mieście... Ale na pewno nie potrzebuję nowej pompy? Zaznaczę, że zaraz po instalacji obecnej miał problemy z zapalaniem. Trwało to długo i musiałem trzymać gaz w podłodze. Jest bodaj sterowana ciśnieniowo (tak mi się obiło o uszy)
  
 
Widze że też z Chrzanowa jesteś, wyślij na priva nr telefonu to się jakoś zgadamy na mieście i zobaczy się co i jak.
  
 
A jeszcze z nieco innej beczki, niedawno był zmieniany kompletny rozrząd, bo poprzedni pasek szlag tafił. Mechanik założył nowy z turbodiesla, który jest szerszy. To może być powód hałasowania? Samochód po nowym rozrządzie jest zauważalnie głośniejszy i jeszcze bardziej "klekocze".
  
 
No u mnie mało miejsca jest na pasek, więc bym się nie zdziwił jak by ocierał o tą plastikową obudowę. A klekot może być wyraźniejszy, bo każdy pasek się delikatnie wydłuża i zapewne teraz sprężanie idzie w odpowiednim momencie do wydechu i wszystko się szybko opróżnia ale i nagłaśnia. No chyba, że pasek się zerwał i silnik przez to oberwał. Pojedź do sklepu i kup ceramizer, instrukcja na opakowaniu. Po zastosowaniu kultura pracy się poprawi na pewno, a niczym nie ryzykujesz, bo ten silnik zarżnąć jest ciężko

No i sprawdź poziom oleju, bo jeśli jest go mało, to silnik pracuje głośniej - taka własna uwaga.
  
 
Wczoraj wszedłem na stronę tego preparatu. To rzeczywiście aż takie cudo? Według informacji producenta poprawia kulturę pracy silnika niemal do stanu salonowego i zmniejsza zużycie paliwa o (!) 10-15%.