Wymiana panewek korbowych...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich ponownie

Jak juz wiecie po wymianie filtra oleju to stukanko zmniejszylo sie i nawet bylem sklonny uznac ze tak ma byc - ale poniewaz jestem uparty probowalem namierzyc takie 3S-FE i posluchac je przy odpaleniu. W koncu udalo sie (taka sama Ave jak moja, nawet kolor ten sam tylko kombi) i wniosek jest nastepujacy: U MNIE JEST COS NIE TAK To drugie 3S-FE nic a nic nie stuka przy uruchamianiu, pozniej to juz chodzi podobnie jak moje - ale przy starcie jest cichutenko... Uznalem ze nadszedl moment aby sprobowac ostatniej rzeczy aby ten wkurzajacy odglos wyeliminowac - czyli: wymiana panewek korobowych. I teraz pytanie: chce to zrobic bez zadnych szlifow i pomiarow - po prostu zalozyc nowe i potem przez jakis 1000 km jezdzic delikatnie aby sie dotarly do walu - czy tak mozna i czy nie wyjdzie czasami gorzej niz bylo ?? Wydaje mi sie ze przytarla sie jedna wtedy gdy mialem wyciek na pompie oleju i byl duzy mroz - moze wystarczy je odkrecic, sprawdzic jak wygladaja i wymienic tylko ta hipotetycznie przytarta ? Boje sie ze jak nic nie bede z tym robil to sie to calkowicie wykonczy i wtedy bedzie trzeba wyciagac wal, robic szlif i dopasowywac nadwymiarowe panewki Oj powiem Wam ze mam cos pecha z tym autem - gdyby ten pie...ony uszczelniacz zaczal przeciekac miesiac pozniej podejrzewam ze nie byloby tej calej historii Prosze o rady bo mam zamiar zajac sie tym w ten weekend... pozdrowionka.
  
 
Nominaly zawsze mozna zalozyc ,napewno nie zaszkodzi , a wrecz przeciwnie... nie pomoze.
Zawsze panewka sie uszkadza od walu a nie odwrotnie.Wal jest twardy ,a panewka miekka ,jezeli jest wytarta panewka to przyczyna jest utrata ksztaltu czopa - rysy beczka owal,przytarcie.Lub brak olejenia.
Zmierz cisnienie oleju ,tak jak juz pisalem dawno temu.jezeli po nocy bedzie od razu dobre cisnienie po odpaleniu to jezeli bedzie przytarta ktoras panewka glowna lub korbowodowa to wal do szlifow panewki nadwymiar jezeli sa ,lub poprostu silnik na zlom.
  
 
No to zes mnie BIG pocieszyl... aktualne objawy sa takie, ze po nocy nie stuka - a jesli juz to praktycznie niezauwazalnie - stuka za to dosc mocno (choc krocej niz przed wymiana filtra na filtrona) po calym dniu postoju na parkingu w pracy... I ostatnia regula - stuka mocniej jak poziom oleju jest w okolicach polowy miarki, ciszej jak jest powyzej... Wiem ze powinienem zmierzyc to cisnienie ale u nas kazdy mechanior chce za to 50 zl i jeszcze na dodatek umawiaja sie za miesiac To juz lepiej kupic przyrzad za 70 zl i zmierzyc samemu - nie wykluczam ze tak zrobie ale jak okaze sie ze to pompa oleju to bedzie kompletna zalamka i podswiadomie odsuwam to od siebie jak najdalej... Chyba juz lepiej kupic caly silnik niz wymieniac pompe oleju za 800 zl (plus jakas uszczelka - tez dosc droga) - nie mowiac juz o robociznie Chyba na razie zrobie tak ze kupie te panewki (komplet 80zl) od razu z gwarancja zwrotu i rozkrece ta jedna najdalej polozona od pompy oleju zeby ja obejrzec - jak bedzie dobra - kierunek pompa oleju, jak zla - to zobaczymy...
  
 
Może u Ciebie jest też tak jak w mazdzie 626, w pompie oleju jest taki zaworek i sprężynka, ta spręzynka z czasem się zmniejszała i spadało ciśnienie oleju. Koszt nowej to grosze, ludzie wstawiali i byli zadowoleni, w przypadku mazdy przestały stukać zawory hydrauliczne popychacze.. Co do panewek, rozbierz, obejrzyj, jak możesz zmierzyć pomierz. Ja w mazdzie po awarii uszczeli i lenistwie (dolewałem wodę), wygiełem korbowód. Tłok tłukł o wał korbowy. Myślałem, że panewki, próbowałem je obracać (o 180stopni), zamieniać. A nawet szlifowałem. Ogólnie to długa historia i seria pomyłek i nauki . W końcu założyłem drugi tłok wraz z korbowodem i panewką (całośc z innego takiego samego używanego silnika).
Wszystko wróciło do normy , do tego musiałem co prawdę wymienic głowicę, bo mimo nie widocznego pęknięcia ...puszczała płyn chłodzący.

Więc rozbieraj i oglądaj i tak gorzej nie zrobisz. Podejrzaną panewkę możesz wymienić, inną założyć na wał i wstępnie dotrzeć.
Powymieniac między sobą itp.
Możesz zastosować specjalne pręciki pomiarowe. Ale możesz mieć też owalizację (zmierz mikromierzem)
Uważaj na klucz dynamometryczny, czasem te z marketu - mimo solidnego wyglądu sporo kłąmią, a to poważna sprawa.

Wiesiek

ps. nie jestem z zawodu mechanikiem, jedynie hobbystą (tak od 30 lat
[ wiadomość edytowana przez: rudzik6 dnia 2011-06-06 13:30:55 ]

[ wiadomość edytowana przez: rudzik6 dnia 2011-06-06 13:31:54 ]
  
 
Czyli podsumowujac - wymiana tych panewek nie pogorsze sprawy ?? jesli nie bedzie gorzej to sklonny jestem zaryzykowac te 80 zl... a moze pomoze a to wstepne dotarcie to co to takiego ??? ja mialem zamiar je po prostu zalozyc i jezdzic przez jakis 1000 - 2000 km bez gwaltownego przyspieszania i delikatnie...
A jak nie pomoże - to pewnie bede jezdzil az sie wykonczy i kupie drugi silnik... Rudzik6 - z ta sprezynka przerabialem sprawe - wymienilem ja i nic to nie dalo choc przez chwile wydawalo sie ze tak - naprawde zaczyna mnie to juz mocno denerwowac - pozdrowionka...
  
 
Wiesz co, zdejmij miskę olejową, rozepnij tłoki (panewki) z wału. Zapamiętaj gdzie która była. Sprawdź mikromierzem owalizację czopów wału. Jeżeli jest za mocno zużyte to wał do szlifowania.
Jeżeli w normie, to poszukaj która panewka jak wygląda, zużycie, rysy, wytarcia itp. Jeżeli bieżnie wyglądają ładnie, to trzeba sprawdzić luzy. Zakładasz panewki razem ze specjalnym spłaszczającym się pręcikiem, zakręcasz tak jak podane w manualu (Nm) , rozkecasz i patrzysz na porównawczej tabelce jakie są luzy. Dobierasz do tego luzu panewki....No nie wiem, na oko trudno to zbadać. Założysz nową, skecisz, można spróbować ręką poruszac jaki jest opór...cięzko, kiedyś wylewano taką panewkę i docierano pastami ściernymi itp...
Prawdopodobnie jak założysz zupełnie nowe, to będzie w miarę dobrze, byle by nie było owalizacji (jajo w przekroju-elipsa a nie koło)
Może pomóc, jednak zużywa się panewka i jednak też czop.
Nowa panewka będzie ciaśniejsza, ale nie powinna być tak ciasna jak na nowym czopie. Więc moze i bez docierania będzie lepiej...
Trudna sprawa, jak rozbierzesz to jak masz jakiś zmysł techniczny to może coś wykombinujesz. Nowa panewka powinna zmniejszyc luz. Masz jakiś manual do tego silnika? I pamiętaj o kluczu dynamometrycznym, bo możesz za mocno zacisnąć panewki.

Wiesiek

Wiesiek
  
 
Ja bym to zrobił tak:
Wymontował tłoki z korbowodami (górę trzeba zdjąć, aby wału nie wymontowywać). Dokładnie zmierzyłbym czopy mikrometrem w kilku pozycjach (owalizacja) zapisał i przeanalizował. Obejrzał każda panewkę .Każdy odpowiedni tłok z panewkami przykręciłbym (klucz dynamometryczny) na odpowiednich panewkach od dołu, miałbym mozliwość wyczuć opory ruch, luzy, ugięcia luzy boczne itp. Oczywiście jeżeli od razu nie zobaczysz felefną panewkę.
Sprawdził najlepszy zespół tłok, korbowód -panewka, najmniejsze luzy. Przyjąłbym, organoleptycznie, że to najlepsza jakość tego zespołu i tak bym dobierał aby pozostałe panewki z korbowodami podobnie się zachowywały i podobnie wyczuwać luz. może wymagałoby to np. odwracanie panewek, dobieranie z nowych, przekłanie z cylindra na inny cylinder itp.
Ja np. docierałem panewki delikatnie papierem ściernym ręcznie.
Taka zabawa ...może się uda. Ogólnie , musisz rozebrać dół i popatrzeć co tam się dzieje. Rozpinasz panewki , na razie tłoki do góry i patrzysz na jakośc (powinny byc lusterka) czopów, jakosć panewek. Mierzysz czopy. I podejmujesz decyzje. ...
Czasami obrócenie panewek w czopie pomaga trochę , inny punkt wystukanego od zapłonów materiału.
Raczej założenie nowych panewek nie spowoduje jakiegoś ryzyka. Chyba że jakaś panewka się obruciła na zamku i wyrysowała ostro czop...to wał na śmietnik (można szukać dobrego wału)....

Powodzenia
  
 
z bulem muszę napisać...obróciła się
  
 
Doczytałem wcześniej co piszesz, i naprawdę sprawdź ciśnienie oleju. Nie stuka po rozgrzaniu, więc coś masz z ciśnieniem oleju przy rozruchu. Możesz mieć słabą pompę oleju, zimny stuka bo te ciśnienie jest za małe, a luzy na zimnym większe. Jak się nagrzeje, luzy mniejsze i pompa już daje radę, ale to i tak małe ciśnienie. Zmierz ciśnienie, rozbieranie silnika to sporo roboty, mimo wszystko. Jak to kiedyś mówili, zanim rozkęcisz , sprawdż czy masz paliwo w zbiorniku )
  
 
Masz racje - sprawdze to bo zadne odkrecanie glowicy nie wchodzi w gre BIG to sie w koncu na mnie wkurzy bo cisnienie radzil mi zmierzyc ze 3 miesiace temu odkrecanie glowicy przerabialem w poprzednim aucie i nauczylem sie ze w toyotach to tylko w ostetecznosci rozkreca sie glowice - a jak sie sklada to tylko na oryginalnej uszczelce i najlepiej na nowych srubach I koszty tematu robia sie kosmiczne... Tak naprawde to gdyby nie to 1-2 sekundowe cykanie/stukanie przy uruchamianiu to nie mialbym zadnych pretensji do tego silnika... Z tymi panewkami to przyszlo mi do glowy po tym jak zauwazylem ze jak oleju mniej to bardziej stuka - jakby przy mniejszym stanie oleju panewki nie zanurzaly sie w nim a jak jest wiecej i wal sie przekreci to sie zanurzaja To taka na chybil trafil teoria bo nawet nie wiem czy wal sie zanurza w tym oleju Jak silnik juz chodzi to nic nie stuka - dlatego tak sie uczepilem wymiany panewek bo najwyrazniej nic tam sie jeszcze mocno nie wytarlo i olej wystarcza na zredukowanie luzu... I na pewno stuka cos pojedynczego - wiec albo jedna panewka albo jedno nie wiadomo co Co do pompy oleju to juz pisalem - wymiana kosztowo jest zalamujaca

[ wiadomość edytowana przez: Piotr_Dzialdowo dnia 2011-06-06 16:47:46 ]
  
 
Cytat:
2011-06-06 16:28:35, Piotr_Dzialdowo pisze:
[...]Co do pompy oleju to juz pisalem - wymiana kosztowo jest zalamujaca



Nie trzeba wymieniać całej pompy. Do 3S-FE można kupić same bebechy i nawet miski nie trzeba pruć, ale w tej konstrukcji pompy raczej bym się tego nie czepiał. Jeśli już to zaworek nadmiarowy, ale z kolei do jego wymiany trzeba miskę zrzucić
Ja swoje bebechy wymieniałem, bo ośka była już wytarta i wymiana samego simeringu nie pomagała na wyciek, ale nawet po wymianie zachowanie silnika nie zmieniło się
Zmierz to ciśnienie i jak będzie wszystko w normie, to odczep się od swojego silnika i po prostu jeździj
Pozdro.
  
 
Cytat:
2011-06-06 23:47:39, Perzan pisze:
Nie trzeba wymieniać całej pompy. Do 3S-FE można kupić same bebechy i nawet miski nie trzeba pruć, ale w tej konstrukcji pompy raczej bym się tego nie czepiał. Jeśli już to zaworek nadmiarowy, ale z kolei do jego wymiany trzeba miskę zrzucić Ja swoje bebechy wymieniałem, bo ośka była już wytarta i wymiana samego simeringu nie pomagała na wyciek, ale nawet po wymianie zachowanie silnika nie zmieniło się Zmierz to ciśnienie i jak będzie wszystko w normie, to odczep się od swojego silnika i po prostu jeździj Pozdro.


Zaworek juz wymienil ,niech zmierzy to cisnienie i jak dobre to niech powoli szuka drugiego dobrego silnika,a jak zle to niech szuka szybciej
  
 
Cytat:
2011-06-07 01:08:16, Bigelektron pisze:
Zaworek juz wymienil ,niech zmierzy to cisnienie i jak dobre to niech powoli szuka drugiego dobrego silnika,a jak zle to niech szuka szybciej



A mnie się wydaje, że jeżeli ciśnienie będzie miał w porządku, to nie ma co szukać dziury w całym, tylko jeździć. Ja tak już prawie 200 tys. najechałem na "stukającym" silniku.
Jak mu się będą panewki kończyć, to je usłyszy nie tylko zaraz po odpaleniu, a i wtedy jeszcze zdąży znaleźć "nowy" silnik
Pozdro.
  
 
Po raz pierwszy trzymam kciuki zeby BIG sie pomylil w swojej diagnozie teoria Perzana podoba mi sie sto albo nawet tysiac razy bardziej tak na serio to zrobie dokladnie tak jak prawi Perzan - cisnienie dobre - jezdze i nie przejmuje sie I mam nadzieje ze nie dowiem sie nigdy (przynajmniej na swoim aucie) jak halasuja panewki Takze daruje sobie te wymiany - priorytet to cisnienie - dzieki za rady i pozdrowionka