[risse] moje MKVI ...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam was wszystkich baaardzo serdecznie. Miałem tu wcześniej konto ale chyba je ktoś usuną Ale do rzeczy. Mam zamiar zrobić blachare w moim essim. Do wymiany progi i z tylu reperaturki trza włożyć i mam do was pytanie. Czy ktoś z was już to robił?
Dokładnie to chodzi mi o progi:





Jak widać nie wygląda to za dobrze. Pracowałem jako pomocnik blacharza przez pare miesięcy wiec wiem jak sie za to zabrac tylko mam pytanie. Jesli rozwiercę zgrzewy i sciągnę próg zewnętrzny to co zrobić z wewnętrznym? jak widać progu od dołu praktycznie nie ma. i co wyczyscic z rdzy zabezpieczyc i co dalej? Przyspawać nowy próg czy zrobić jeszcze coś z tym wewnętrznym? /oczywiscie wewnętrzny jeśli będzie trzeba to połatam mysłę ze 0,5mm blacha wystarczy na połatanie/

a tutaj tylne błotniki tez lipa:





[ wiadomość edytowana przez: risse dnia 2011-05-29 08:12:31 ]

[ wiadomość edytowana przez: thomas77 dnia 2011-05-29 09:19:55 ]
  
 
Proszę bardzo, fotki:


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Myślę że można się pobawić trochę samemu, lub też wspawać reperaturki.


[ wiadomość edytowana przez: Maylo dnia 2011-05-28 14:14:16 ]
  
 
co masz na mysli poprzez "pobawić się samemu" ?
  
 
ostatnio to ssmo przerabialem, jak chcesz miec to zrobione pozadnie to wywalaj wykladzine z auta i lataj tez progi wewnetrzne , ja to zrobilem tak ze wycialem po lini prostej do zdrowej blachy i dorobilem z pasow blachy nowa dolna czesc tych progow wewnetrznych, dodatkowo wycinalem podloge na laczeniu8 z progiem i tez pasami blachy latalem potem pas podlogi z pasem progu spawacz pachwinowo i juz jest do czego mlepic prog zewnetrzny , zajelo mi to tydzien po 4-5 godzin dziennie pracujaz po pracy , auto bylo w ciaglym uzyciu wiec robilem etapami najpierw jedna potem 2 strona , poszukaj watek kolegi smallsize w tuningu i tam masz foty
  
 
Cytat:
2011-05-28 14:42:58, risse pisze:
co masz na mysli poprzez "pobawić się samemu" ?



Kolega ma na myśli to że taniej wychodzi kupić Migo-Mata i samemu się pobawić w blacharkę z łataniem progów niż płacić za robociznę
ale też jest ale jak to wykonasz czy masz o tym pojęcie i czy umiesz spawać bo mieć czym robić ale nie umieć robić to też ważne jest znam ludzi co mają warsztaty ale za to Lewe ręce do pracy a pojęcie o tym o czym się robi to już kompletnie żadnego
  
 
Cytat:
2011-05-28 15:05:09, Pomocny pisze:
Kolega ma na myśli to że taniej wychodzi kupić Migo-Mata i samemu się pobawić w blacharkę z łataniem progów niż płacić za robociznę ale też jest ale jak to wykonasz czy masz o tym pojęcie i czy umiesz spawać bo mieć czym robić ale nie umieć robić to też ważne jest znam ludzi co mają warsztaty ale za to Lewe ręce do pracy a pojęcie o tym o czym się robi to już kompletnie żadnego


Tak dokładnie dzięki za wyjaśnienie.
Ja akurat migomat mam i trochę pojęcia jak korzystać również, także wolałem sam porobić. Niektórzy blacharze idą na łatwiznę, także cieszyłbyś się zdrową blachą co najwyżej do kolejnej wiosny. Nie mam nikogo zaufanego w okolicy żeby robił mi blachy, poza tym szkoda mi kasy na blacharza. Zrobię sam, trochę mozolnie i dłużej, ale przynajmniej będę wiedział że w miarę dobrze.
  
 
ja was rozumiem pracowalem jakis czas jako pomocnik blacharza i wiem co i jak tylko o te progi wewnetrzne mi wlasnie chodzilo
  
 
Kolego risse masz priv