Witam!
Bez CB nie wyobrażam sobie jazdy, ostatnio dokupiliśmy nawigację i ona potwornie "sieje" zakłóceniami przez co efefetywne korzystanie z radyjka jest niemożliwe. Skręcanie sqelsch'a nie ma sensu - bo po co wtedy radyjko?
Podejrzewałem zailacz dodany przez producenta nawigacji (Lark), zmieniłem na jakąś chińsczyznę - bez efektu. Następnie wymieniłem kabel zasilania na ekranowany - też bez efektu. Stwiedziłem, żę zakłócenia są od podświetlania ekraniku w GPS-ie
jak gaśnie, to CB pracuje normalnie. Oba urządzenia zasilam z gniazda zapalniczki, przez rozdzielacz. Kolega twierdzi, że to jest cały problem, bo do CB powinienem podać zasilanie bezpośrednio z akumulatora - może tak, tylko że to służbowe auto i nie chcę ingerować w środku.
Może ktoś już podobny problem rozwiązał, albo usiłował???
Spróbuj oddalić od siebie te urządzenia ze wskazaniem na nawigację. Oczywiście tak dla próby.
W moim przypadku zakłóca włączenie ogrzewania tylnej szyby, ale jest to przypadek beznadziejny szyba ogrzewana musi pozostać
Miałem ten sam problem.Doszedłem do wniosku,że sieje przetwornica 12/5V Postanowiłem zrobić próbę z ekranem na kabelku między przetwornicą i przyłączem.Na próbę owinąłem kabelek folią aluminiową (taką do pieczenia).Pomogło.Jeszcze oddzieliłem zasilania poprzednio były oba zasilane z gniazda zapalniczki.Usunęło resztę szumów.Teraz wymienię przewód na ekranowany lub nałożę ekran na istniejący przewód.Powodzenia.