[Polocutor] Początkowe przeróbki

Witajcie

Moja historia będzie prosta banalna i każdemu dobrze znana...
Nazbierałem sobie trochę kasy, kupiłem sobie autko (prawie 4k), po opadnięciu radości okazało się iż zostałem naciągnięty...
Jak to Esski mają słabe nadkola i progi, tak i u mnie trza je wymienić, nie zauważyłem pękniętej przedniej szyby, też trzeba było wymienić, okazało się również sprzęgło do wymiany, klocki, tarcze i wymieniać by można i wymieniać.
Lecz coś mnie zauroczyło w tym autku, czymś przekonało aby się nim zaopiekować...

Wszystkiego nie będę opisywać zacznę od tego co ostatnio zrobiłem, więc przebudowałem i zamontowałem gril (z bliska że widać że do fachowej roboty mu daleko ale takiego samego jeszcze nie widziałem więc jestem zadowolony)

Od Ford Escort 96r. 1.8 TD

prezencję psują zderzak oraz wgnieciona i umazana maska ale przyjdzie i na to czas.


Wczoraj przyszły 2 gadżety

Od Ford Escort 96r. 1.8 TD

Od Ford Escort 96r. 1.8 TD

Części są, chęci też lecz brak wiedzy mechanicznej, teoretycznie wiem jak to zrobić ale to tylko puste nazwy jak dla mnie

[ wiadomość edytowana przez: Polocutor dnia 2011-07-13 08:51:14 ]

no nadszedł czas radości przyszła folia do przyciemniania szyb.

Od Ford Escort 96r. 1.8 TD

[ wiadomość edytowana przez: Polocutor dnia 2011-07-13 14:52:59 ]

oj przyda się przyda

Jako przedstawiciel męskiego rodzaju pierw zajmuję się komfortem jazdy i osiągami a na wygląd jest gdzieś tam sobie później czas

no i h.... w d..... je..... okazało się iż na garażu który wynajmuję nie jest zrobiony prąd i mogę się pożegnać z robieniem szybek do momentu aż poskładam dolot powietrza... chyba że... jechał ktoś klekotem z wyciągniętym dolotem i wyciągniętym coolerem?? jeśli by nie było problemu z taką jazdą skoczyłbym sobie na garaż kolegi

POPRAWKA

poszedłem do garażu rozmontowałem drzwi i wyciągnąłem szyby z tylnich drzwi i oto efekty