Zakup działki budowlanej

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Kupuję działkę
Jakie dokumenty* potrzebuje, "ja" jako kupujący.
A jakie dokumenty* powinien załatwić sprzedający.
Jestem w niemczech,umowę przedwstępną/wstępną mam podpisaną.
Nie wiem tylko ile czasu mi to zajmie.Urlopu już za dużo nie dostane.
THX za wszelkie odpowiedzi / podpowiedzi

pzdr.Marek

* dokumenty,plany,mapki itp,itd
  
 
Przy zakupie wszystkie papiery, sprawdzenie ksiąg wieczystych itd. to broszka notariusza. W końcu za to bierze kasę. Z Twej strony potrzebna kasa, dowód osobisty, ewentualnie dokumenty potwierdzające zaliczki i opłaty już dokonane.
  
 
dostarczenie wszelkich papierów wymaganych przez notariusza a związanych z nabywaną działką zwyczajowo leży po stronie sprzedającego.

Księgę Wieczystą, o ile jest po migracji, polecam sprawdzić samemu nawet chwilę przed aktem:
wgląd eKW
jeśli nie ma w systemie (stary nr KW) robić wgląd w Sądzie w dniu aktu. Na akcie podpisujesz, że zapoznałeś się z treścią KW i działką, więc trzeba dmuchać na zimne

czas jaki potrzebujesz do przeniesienia własności to 1h, tyle trwa akt. Sprzedający przed aktem skompletuje dokumenty w 2-3h.


...a z porad praktycznych, to tak na szybkiego bo o tym to całe książki piszą:

- czy właściciel działy nie ma długów/ zobowiązań/ komornika na głowie/ jeśli dostał w spadku czy opłacił US/ jeśli sprzedaje kilka działek czy cena już z VATem, jeśli bez to co z VATem który z czasem (US) niewątpliwie się pojawi
- czy działa ma dostęp do drogi publicznej/ media czy umowy czy warunki jeśli tak czy nadal ważne / czy są służebności/ czy jest plan zagospodarowania/ jeśli nie jak sąsiedztwo (odległość)/ czy jest WZ/ czy sprawdził Gminę/ miasto czy nie planują obok obwodnicy/ wysypiska/ produkcji/ strefy
- czy zrobiłeś badanie geologiczne gruntu - ze 2 odwierty to absolutna podstawa (!)
- czy pomyślał o projekcie domu - czy spełnia warunki z planu, ew. czy się zmieści w wyznaczone linie zabudowy by nie było to problemem za kolejne "5min" (zazwyczaj po 3m od granic, 5m od dróg)

i takie tam dyrdymały.


[ wiadomość edytowana przez: 7gsi dnia 2011-09-28 22:56:50 ]
  
 
Generalnie ciężko dziadkowi wytłumaczyć,że to jego działka tz. jego powinność.
Opowiada jak dzisiaj musiał 17 zyla zabulić za wypis czegoś tam.
A geodeta za wyznaczenie granic działki (nie widać na działce kamieni granicznych) weźmie ok.1000zł.
Pewnie będziemy musieli to wziąść na siebie
A czy można to zrobić przed budową domu ?
Czy lepiej teraz w czasie kupna.
A co jak sąsiedzi ustawili u siebie płoty za "szeroko" ?
Z jednej strony graniczy garaż.

pzdr.Marek
  
 
Poczekaj, aż Ci mapy zmigrują do komputera, to może się okazać, że dobrych kilka metrów kwadratowych budynku, który miał być w granicy w rzeczywistości stoi na sąsiedniej działce.
  
 
Cytat:
2011-09-29 20:43:22, MarekV6 pisze:
Generalnie ciężko dziadkowi wytłumaczyć,że to jego działka tz. jego powinność. Opowiada jak dzisiaj musiał 17 zyla zabulić za wypis czegoś tam. A geodeta za wyznaczenie granic działki (nie widać na działce kamieni granicznych) weźmie ok.1000zł. Pewnie będziemy musieli to wziąść na siebie A czy można to zrobić przed budową domu ? Czy lepiej teraz w czasie kupna. A co jak sąsiedzi ustawili u siebie płoty za "szeroko" ? Z jednej strony graniczy garaż. pzdr.Marek



jeśli ciężko dziadkowi wytłumaczyc, to wytłumacz, że nie zapłacisz mu ceny za działkę aż nie skompletuje papierów Ew zalezy jak masz umowę spisaną, ale jak nie dostarczy papierów (część świstków wydadzą tylko wlaścicielowi) to z jego winy nie dojdzie do zawarcia umowy i straci podwójną wartość zadatku dziadek na początku sie zagotuje ale potem ochłonie, nie dawaj się robić bo ludki to często niezłe cwaniaczki

geodetę to sie bierze PRZED podpisaniem umowy, bo jak nie ma słupków, to skąd wiesz, co tak naprawde kupujesz? Fachowiec ( ) poradzi sobie z mapką w skali, linijką i taśmą mierniczą, ale każdemu innemu DORADZAM brać geodetę. Nie musi robic od razu "wznowienia granic", bo to się wiąże z procedurą i kosztami, możesz poprosić tylko o zwykłe wskazanie granic / punktów granicznych, za 4 pkt (typowa działa) pińcet weźmie i każdy będzie zadowolony

jak zabudowa z działki sąsiada wchodzi na Twoja działkę, to powinna byc wzmianka /ostrzezenie w wypisie z rejestru i notariusz powinien odmówić sporządzenia umowy do czasu uregulowania stanu prawnego tej działki. Jak takiej wzmianki nie ma, może nie była uaktualniona mapa - więc znowu wracamy do geodety.
Warto, bo przez niewiedzę
możesz się wdać
w trwający latami spór "o miedzę"


...może wyleję kubeł zimnej wody, ale wolę to zrobić zanim będzie miał pecha i strzelisz sobie gola - po tym co czytam, niespecjalnie przygotowałeś się do tej transakcji. Na razie wygląda to tak, jakbyś wpłacił np. handlarzowi z autokomisu zadatek na auto, które widziałeś na podrasowanej fotce w ogłoszeniu - bez oglądania na kanale i bez choćby jazdy próbnej... pomyśl nad tym póki masz czas
  
 
Dziadek się spisał
Dowiedział się co i jak i pozałatwiał.
Tz. wnioski złożył i czekamy na mapki,wypisy i wyrysy itp.
W środe ma mieć wszystko

Pożyjemy zobaczymy

pzdr.Marek
  
 
ło kurde, to Poznań daleko w tyle za Szczecinem czy Policami - tu u nas na prowincji to się idzie, składa wniosek, opłaca te sto pare peelen i jak się skończy drukować fakturka za opłatę, to mapki, wypisy i wyrysy już czekają
  
 
To teraz chłopie zacznie sie większa kołomyja z przyłączami, pozwoleniami na budowe domu,warunkami zabudy.Ja osobiście mam problem z tym ostatnim,w okresie między kupnem działki a rozpoczęciem budowy nastąpiłu zmiany na rzecz gminy i poszerzenia drogi.Według planów,mają być zabrane 5 metrów działki,w związku z czym chałupa teraz stoi za blisko przyszłych granic działki. Osobiście nikt nie wierzy,aby gmina zrefundowała to mieszkańcom,poprowadziła na nowo media,gaz,prądy itp.Ogólnie to maczając sie w budowlanke poznasz smak kolejnych absurdalnych przepisów.
  
 
Mariusz_P

rozumiem, że masz WZ (stara) ale jeszcze nie masz pozwolenia na budowę, czyli chałupa jeszcze "nie stoi" za blisko drogi? Jakie media gmina ma "poprowadzić na nowo" i dlaczego?

zabierając Ci 5m działki pod drogę gmina MUSI za to zapłacić stawkę określoną przez rzeczoznawcę (wywłaszczenie). Chyba, że jest plan zagospodarowania i są przyjęte inne rozwiązania (nie znam tu szczegółów).



  
 
Szczerze,sprawe odbioru budynku łatwie za serdeczny "uścisk" ręki.Nie mam ochoty oglądać "szarych panów" latających mi z laserem po działce.Ostatnio zrobiłem sie nerwowy.
  
 
Mariusz_P
nie do konca rozumiem, co piszesz moze to przez gorączkę która mnie męczy

jak postawiłes budynek to musiałes miec pozwolenie na budowę - ale w takiej sytuacji kompletnie nie rozumiem Twojego 1 posta. Jak postawiłes budynek ale nie załatwiałeś "papierologii", to jestes mocny gość - ostatnio 2 razy byłem swiadkiem decyzji o rozbiórce samowoli budowlanej. Jest możliwość "załatwienia" za dodatkową opłatą odbioru takiej samowolki, ale tylko wtedy, jak spełnia okreslone warunki. Jak nie spełnia - rozbierasz, odwołania co najwyżej przedłużą cały proces do kilku lat.

  
 
Dobra,już czas na walkę z papierami.

Od czego mam zacząć ?
Woda,prąd,gaz w ulicy.
Do jakiej instytucji najpierw uderzyć ?

pzdr.Marek


[ wiadomość edytowana przez: MarekV6 dnia 2012-01-08 18:28:37 ]
  
 
Cytat:
2012-01-08 18:24:30, MarekV6 pisze:
Dobra,już czas na walkę z papierami. Od czego mam zacząć ? Woda,prąd,gaz w ulicy. Do jakiej instytucji najpierw uderzyć ? pzdr.Marek



od dostawców w/w wody, prądu i gazu. Która pierwsza, nie ma znaczenia

zapewne najpierw odwiedzisz Sąd KW po aktualny odpis KW, no i geodezję, po aktualne mapki - załączniki do wniosków o ile są wymagane w Twoich stronach.

...no to do usłyszenia za jakiś miesiąc - dwa
  
 
Cytat:
2012-01-08 22:08:07, 7gsi pisze:
od dostawców w/w wody, prądu i gazu. Która pierwsza, nie ma znaczenia zapewne najpierw odwiedzisz Sąd KW po aktualny odpis KW, no i geodezję, po aktualne mapki - załączniki do wniosków o ile są wymagane w Twoich stronach. ...no to do usłyszenia za jakiś miesiąc - dwa


Tak jak 7gsi pisze, tylko że może najpierw przejdź się do wody, prądu i gazu i dowiedz się jakich dokumentów - załączników będziesz potrzebował (ważne - pytaj czy może być kopia czy oryginał, bo u mnie sk..le z prądu chcieli oryginały) do wniosków o warunki podłączenia. Jak się zorientujesz to wtedy idziesz do Sądu po wypis z KW (jak masz tam już wszystko w wersji elektronicznej to wypis dostaniesz zapewne od ręki), do geodezji po wypis z rejestru gruntów i mapę 500tkę na którą naniosą Ci później wytyczne do projektu.
Te dokumenty generalnie ważne są 3 miesiące i jak sprawy będą szły dłużej to może będziesz musiał pobierać je drugi raz. Na pewno do projektów przyłączy będziesz potrzebował map do celów projektowych, a to już musi Ci przygotować geodeta i to kosztuje ekstra.
Także radzę Ci, każdy oryginał z sądu czy geodezji możesz w ciemno kopiować w 5 kopiach, ile więcej to sobie policz.
Potencjalnych projektantów przyłączy możesz już szukać od początku bo często zdarza się, że mają oni "chody" i pomogą pchnąć wnioski o warunki przyłączenia i obejść/rozwiązać ewentualne problemy o których narazie nie myślisz.

Piszę to na podstawie mojej lokalizacji także może się to różnić u Ciebie - w zakładzie energetycznym podpisując umowę o przyłączenie określasz projektanta i wykonawcę przyłącza, u mnie tzw. typy umów U1 (zakład projektuje i wykonuje), U2 (ty projektujesz, zakład wykonuje), U3 (ty projektujesz i wykonujesz). U mnie przy umowie U1 czekałbym wg nich jakieś 2 lata na przyłącze... także zorientuj się jak u Ciebie to by wyglądało. A najlepiej na czas budowy, przynajmniej początek, jak już masz obok sąsiadów normalnie mieszkających to dogadaj się z nimi na korzystanie z prądu od nich
bo taryfa tzw. budowlana to w przypadku domów jednorodzinnych to zwykłe bandyctwo.

  
 
Wnioski o wydanie opini już złożone
"Wypis Aktu Notarialnego" dostaliśmy już przy kupnie działki u notariusza.
"Mapa Zasadnicza" też była wcześniej załatwiona.

Woda - wniosek / mapa zasadnicza
Prąd - wniosek / mapa zasadnicza / wypis aktu
Gaz - wniosek / mapa zasadnicza

Odpowiedzi w 2-3 tyg.
Oczywiście wszędzie ksera poszły.
  
 
no to masz fuksa, bo u nas sam akt nie wystarcza - i wszędzie patrzą na daty, jak starsze niż kilka tyg - wysyłają po resztę papierologii

cieszyć się!