[MKVII] Ciezko odpala i zaraz gasnie 1.8 TD

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam Rano gdy chce odpalic auto dluuugo kreci i chodzi na 500 obr i gasnie... jak trzymam kluczyk przekrecony caly czas to dluzej tak pochodzi ale jak puszcze to odrazu gasnie i tak ze 3,4 razy i wokncu odpali i chodzi (a jak juz odpali to na parkingu nic nie widac pelno dymu) i jeszcze spod maski leca spaliny i podejrzewam ze jest to ta czesc ktora jest na ukladzie wydechowym taka jakby z siatka, dobrze mysle czy sie myle) ? dzieki za pomoc z gory
  
 
Prawdopodobnie paliwo się cofa ,wstaw zaworek zwrotny przed pompę .
  
 
Cytat:
2011-11-12 14:04:31, kamil76 pisze:
Prawdopodobnie paliwo się cofa ,wstaw zaworek zwrotny przed pompę .



Może być tyle rzeczy że szok
Paliwo
Świece żarowe do wymiany
Filtr Paliwa podstawa w Dieslu przed Zimą
Łapanie lewego powietrza na przewodach paliwowych
Lejące wtryski paliwa

A obstawiam

Świece żarowe + nowy filtr paliwa = Łagodne odpalanie
  
 
Masz rację ,ale to jest najtańsza naprawa /kilkanaście złotych/ a daje często zaskakujący efekt
  
 
W moim przypadku zaworek zwrotny kosztował 27 zł jednak moim zdaniem w dieslu rzecz niezbędna
  
 
czyli obstawiacie ze to jest zawór zwrotny? a w którym miejscu on jest? bo ja sie nie znam na tym az tyle ;D
  
 
zaworek musisz sam wstawić na przewodzie paliwowym idącym od filtra do pompy wtryskowej
  
 
Fabrycznie rolę zaworka zwrotnego pełni ta ręczna pompka, w niej znajdują się 2 membranki, które są odpowiedzialne za utrzymanie paliwa, jednak ich skuteczność jest wątpliwa, dlatego zakładamy dodatkowy zaworek zwrotny. Kupisz sobie w sklepie z częściami zaworek zwrotny z króćcami 8mm, dwa fragmenty przewodu paliwowego 7 lub 8 mm i zakładasz go przed filtrem lub przed podgrzewaczem paliwa jeśli nie jesteś pewien co do jego szczelności.
Osobiście polecam przewód 7 mm, wchodzi dość ciasno, ale przynajmniej nie są potrzebne opaski, jeśli będzie nasunięty około 2 cm.
  
 
Cytat:
zakładasz go przed filtrem lub przed podgrzewaczem paliwa jeśli nie jesteś pewien co do jego szczelności.



Zaworek musi być miedzy pompą , a filtrem.
  
 
Cytat:
2011-11-13 09:10:30, kamil76 pisze:
Zaworek musi być miedzy pompą , a filtrem.



Niebardzo, ja miałem tak założony, aż w końcu sam doszedłem do wniosku, że to bez sensu, bo najczęściej paliwo cofa się od filtra lub od podgrzewacza do baku. Najbardziej poprawnie jest przed podgrzewaczem lub przed filtrem jak podgrzewacza nie mamy - czyli tak jak napisał AmbitnyInaczej89
Jak mamy filtr bez pompki to można dać przed pompą wtryskową.
  
 
oryginalnie zaworek jest między filtrem a pompą, załóż drugi przed filtrem.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
I ja coś czuję że zima może być ciężka.
3 na minusie i niestety nie pali, a co dziwne to to ze podczas kręcenia rozrusznikiem niema nic a przynajmniej z pozycji przedniego siedzenia nie zauważyłem zadnego dymu.
Niewiem czy ten typ tak ma czy ja mam coś pochszanione z pompą wtryskową, paliwo oczywiscie podpompowałem ręcznie, swiece zagrzałem z 5 razy i kręcenie a tu lipa.
  
 
O ile dobrze kojarzę to przy pompie na bloku jest wlot zchłodzonego płynu chłodniczego, jesli by ten kolektor odkręcił i dało by się tam wspawać nakrętkę z gwontem pasującym do jakiejś swiecy żarowej to na godzinę przed rozruchem mozna było by właczyć zasilanie 12v z prostownika który byłby załanczany automatycznie przez zegar. W ten sposób temperatura bloku była by dodatnia.
  
 
No to coś jest nie tak. U mnie w tym roku przy -6 po dwukrotnym grzaniu świec odpalił bez problemu. Tylko, że ja mam przerobiony prawie cały układ doprowadzenia paliwa tak, że przed pompą wtryskową nie ma ani jednego bąbelka powietrza. Do tego sprawne świece żarowe, dobry aku i oczywiście wyczyszczony rozrusznik. Jedyna wada to ten olej mineralny, który przy większych mrozach skutecznie utrudnia rozrusznikowi pracę.
  
 
polecam poczytać wątki autorskie kol. Darmcdomana, Kris75 i moje, stare wątki z przed kilku lat wnoszące b. dużo odnośnie diesla w zimie.
Świece żarowe można założyć z opla astry(w arch. jest podany symbol świecy) albo z mercedesa 124 ale nie wiem z jakiego silnika.
Rozrusznik sprawdzić, można założyć ogrzewacz płyny chłodniczego, podgrzewacz ropki oryginalny można wyrzucić, jeden minus taki że przez niego cofa się paliwo a grzać to raczej nie grzeje.
Jak już chcesz to farelke podkładaj pod miskę olejową, jest tam rozrusznik to i on będzie lepiej kręcił.
Ja się dostosowałem do porad i palił mi przy ponad -20

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Ja u siebie mam inny problem gdy samochod postoi cala noc chodzi takjakby na 2 gary i z uplywem czasu mu przestaje wymienilem wszystkie przewody paliwowe zalozylem zaworek przed filtrem a teraz bede bral sie za wyrzucenie filtra paliwa bo juz nie wiem co moze byc?
  
 
Świece żarowe, albo w najgorszym wypadku koniec silnika (brak kompresji)
  
 
Swiece zarowe nowki miesiac temu zakladane, a silnik nie bierze oleju kompresja ok bede walczyl jutro z zakladaniem recznej pompki *(gruchy) wymontowanie orginalnego filtra, podgrzewacza, podlaczenie nowego 1 elementowego i zaworek zwrotny z przed filtra dam przed pompe ciekawe czy to cos da...
  
 
Tylko, żeby Ci nie przyszło do głowy podpinać podgrzewacza za filtrem paliwa, to chyba największy generator syfu w tym układzie paliwowym, ja swój około 30 minut płukałem pod ciśnieniem zanim się oczyścił. W podgrzewaczu najczęściej nieszczelne są złączki.
W moim przypadku po odcięciu złączek i założeniu przewodów gumowych był szczelny więc został na swoim miejscu.
Oryginalną pompkę z filtrem wyrzuciłem, zastąpiłem filtrem z VW i pompką-gruszką.
Mój układ doprowadzenia wygląda teraz tak:
Zbiornik paliwa > nowy przewód od zbiornika, aż pod maskę > ręczna pompka-gruszka > zaworek zwrotny > filtr paliwa VW > fragment bezbarwnego przewodu przed pompą wtryskową.
Efekt jest taki, że przed pompą wtryskową nie ma żadnych bąbelków, a przy temperaturze takiej jak dzisiaj rano około 2 stopnie silnik odpala za 3-4 obrotem.
Ogólnie uważaj, żeby do przewodu idącego do pompy wtryskowej nie dostał, się jakiś brud, bo w moim przypadku gdzieś coś musiało wpaść i już miałem w oczach wizję demontażu pompy wtryskowej, bo nie dało się zgasić silnika kluczykiem. Po takim zabiegu warto wlać mu STP do wtryskiwaczy diesla. Koszt stosunkowo nieduży, a efekt zadowalający.
  
 
Ja mam podobnie:
Od baku przewód ori, ale na końcu przed podgrzewaczem zawór zwrotny i nowy zbrojony przewód, a dalej od podgrzewacza do filtra ori z pompką i od filtra też zbrojony. Efekt w połączeniu z przyspieszonym minimalnie kątem wtrysku - Rano niezależnie od temperatury, ale zależnie od nastroju mojego auta odpala od strzała (przeważnie) lub do 3 obrotów.

Niemożność zgaszenia kluczykiem to raczej elektrozawór stop

A zawór zwrotny ma być PRZED filtrem, sam miałem przed pompą, ale jest to bez sensu, bo jak powodem nieszczelności jest filtr to paliwo i tak odpłynie w dół do zbiornika.