[MK VII]Nietypowy problem z rozrusznikiem 1.8 TD

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Jestem nowym użytkownikiem i posiadam Forda Escorta 1.8 TD Mk7 z 95 roku. Podczas dużych mrozów nie miałem garażu żeby przechować w nim samochód więc rozłączyłem akumulator (odkręciłem od plusa i od minusa) owinąłem szmatkami akumulator i zostawiłem odłączony. Stał tak przez około 2-3 tygodnie nie ruszany. Dzisiaj podpiąłem akumulator, przekręciłem kluczykiem, zagrzałem świecę i chciałem odpalić, a tu niespodzianka... rozrusznik nawet nie kręci :/ podpiąłem plus,puszke i minus.świece normalnie się grzeją, światła działają więc aku jest ok. Co może być powodem nagłej zmiany ? Przecież on stał, nikt gho nawet nie odpalał. ?

[ wiadomość edytowana przez: Kleszczak dnia 2012-02-17 18:40:10 ]
  
 
Po 2 tyg stania akumulator na takich mrozach jest rzeczą normalną że śie rozładował !!!
Podładuj go i na pewno odpali
  
 
Po pierwsze popraw tytuł a potem najpierw naładuj akumulator,sprawdź rozrusznik czy nie zamarzł(czy nie jest oszroniony i zmrożony)
  
 
światła świcić będą ale rozrusznik zrobi tylko Pyk
Niech ktoś ci przekręci kluczykiem a Ty otwórz maskę i słuchaj czy nie ma takiego pyk z okolic rozrusznika.
Naładuj akumulator

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Sory za zły temat ale jestem nowy i nie bardzo się orientuję co i jak ;0 ok wepchnęłem go do garażu ocieplanego, postoi do jutra bo podejrzewam że właśnie rozrusznik zamarzł jak to nie pomoże to wtedy spróbuje podładować aku. Dzięki Wielkie za pomoc
  
 
Co prawda rozrusznik może co zamulić silnikiem ale musiałby mieć dużo syfu w środku żeby wogóle nie ruszył.
Ciepły garaż nic ci nie da, naładowany akumulator już dużo.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Niestety postał w garażu, akumulator naładował i problem nadal jest. Rozrusznik nawet nie drgnie :/
  
 
A próbowałes metodą na małego fiata tj. stuknij czymś ciężkim np. ruskim kluczem (młotek) w rozrusznik może się zawiesił???
  
 
Spróbuj wrzucić sobie 4 bieg i pchnij samochód w przód i w tył, żeby obrócić wałem.

[ wiadomość edytowana przez: AmbitnyInaczej89 dnia 2012-02-18 23:04:54 ]
  
 
Kolega nam nie odpowiedział czy jest jakieś "pyknięce" w okolicy rozrusznika podczas przekręcania kluczykiem.


-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Łatwiej będzie przekręcić tylnym lewym kołem a efekt będzie identyczny

Cytat:
Spróbuj wrzucić sobie 4 bieg i pchnij samochód w przód i w tył, żeby obrócić wałem.

  
 
Już sobie poradziłem okazało się ze przy rozruszniku ten przewód co idzie od aku a właściwie jego mocowanie było pordzewiałe i nie przewodziło prądu do niego. Wyczyściłem i wszystko gra i buczy Dzięki za pomoc.