[MKV] Nie działają światła mijania

Witam,

jak w poprzednim poście pisałem, zakupiłem dziś Escort'a, a oto jego druga usterka. Tak jak w temacie, nie działają z przodu światła mijania, tylne świecą, podświetlenie deski też jest, natomiast przednie mijania, ani pozycyjne nie dają oznak życia. Światła długie działają poprawnie.

Co może być przyczyną, czy winny jest tutaj przełącznik pod kierownicą?

ja raczej widzę 2 opcje albo jak kolega wspomniał zespolony (wystarczy wyjąć tą część gdzie załącza się światła i przeczyścić styki tylko troszke trzeba mieć zwinne palce żeby to spowrotem poskładać).
Albo 2 ga opcja to poszukać problemu w skrzynce bezp. za światła odpowiedzialne są 2 przekaźniki takie małe brązowe (nie pamiętam numeru w każdum razie na dole skrzynki) lub też niezbyt ciekawa opcja skrzynka do przelutowania lub wymiany

Podobny problem mialem kiedys u siebie... brak swiatel mijania, dlugie bylo. Po przelutowaniu skrzynki bezpiecznikow wszystko wrocilo do normy.

z przelutowaniem skrzynki jest duzo zabawy i duzo cierpliwosci na forum sortowane duzo razy.

Tu masz link z fotorelacja

Dzięki wielkie za poradnik na maila oraz wszelką udzielną pomoc w tym temacie, zacznę od przełącznika zespolonego, przeanalizuję całą otrzymaną instrukcję i zabiorę się do roboty.

Problemem może być brak posiadania garażu, ale myślę że jakoś dam radę.

A gdybym rozebrał przełącznik zespolony bez zdejmowania go z kolumny i rozlutowywania kabli?

[ wiadomość edytowana przez: Blady214 dnia 2012-02-15 19:02:12 ]

Wyjąłem zespolony, mam go już w domu i się do niego zabieram. Ogólnie coś w nim jest chyba namieszane, ponieważ jak na wyłączonym obwodzie elektrycznym włączałem kierunkowskaz, to załączał mi się obwód elektryczny.

[ wiadomość edytowana przez: Blady214 dnia 2012-02-15 21:49:02 ]

Rozebrałem częściowo już zespolony, nie obyło się bez problemów. Wyskoczył mi włącznik awaryjnych ale udało mi się go zamontować spowrotem. Okazało się, że jest tak sparciała izolacja na kablach, że wszystkie trzy razem się stykają więc to pewnie jest winowajca. Jutro wszystko polutuję, bo lutownicę mam poza domem. O efektach naprawy poinformuję.

[ wiadomość edytowana przez: Blady214 dnia 2012-02-16 17:52:25 ]

Rozebrałem, poskładałem i... nie działa, nie ma cierpliwości do tego, żeby więcej razy go rozbierać. Kupiłem dzisiaj drugi, ale też niesprawny.

Czy jest możliwość na krótko włączenia świateł mijania bez przełącznika zespolonego?

[ wiadomość edytowana przez: Blady214 dnia 2012-02-18 21:29:48 ]