This is the end...

Jak to w życiu bywa, coś się kończy coś zaczyna... Z racji braku miejsca i czasu na odrestaurowanie aut podjęliśmy decyzję o zmianie escortów na nowsze auto.
A więc od początku: 9 lat temu moi rodzice kupili escorta 1.4 o zawrotnej mocy 71 KM wyglądał następująco:


4 lata temu, zaczęło brakować mocy. Auto przeszło na moją własność i rozpoczęły się poszukiwania dawcy silnika. Dzięki kol. Metiudas, który zamieścił ogłoszenie na FEFKu udało się wygrać wyścig o organy dla Osiołka z RemikiemGT no i się zaczęło....
Wyjazd do Szczecina, auto załadowane po brzegi, cud, że udało się to wszystko przetransportować. 2 dni później rozpoczął się przeszczep.







Drobna kosmetyka:


Przy okazji poprawiona została cała wiązka do wtryskiwaczy, założyliśmy zaciski, tarcze z RSa, nowe amory. Dodam, iż skrzynia pozostała oryginalna IB5.
Niestety czas, sól z dróg i brak miejsca na remont pogrążył Osiołka w rdzy...

Nadszedł dzień, w którym podjęliśmy decyzję o rozstaniu. Decyzja trudna ale konieczna, podłoga, progi i co najgorsze podłużnice przestały praktycznie istnieć.
Umówiona laweta:

Złom:


Ale, ale my się z RSem tak łatwo nie rozstajemy Przed pogrzebaniem podjęliśmy się SWAPu (pierwszy w historii FEFKu SWAP RS2000->1.4!)




Silnik, skrzynia (MTX) i parę innych potrzebnych komponentów pozostało schowanych głęboko w garażu i będzie czekało na lepsze czasy

Historii ciąg dalszy...
Jest to wspólny wątek- mój i Toradka więc teraz troszkę o Białasku

Toradek autko zakupił 4 lata temu, był to escort XR3I 130 KM.
Niestety mały wypadek odkrył paskudną prawdę o rdzy, która skutecznie zaatakowała podwozie:


Reanimacja karoserii się udała

Wstawione zostały nowe progi, załatane podłużnice, niestety czasu zabrakło na remont Osiołka.

Białasek bardzo szybko znalazł nowego właściciela.

Historia escortów kończy się, trochę jest smutno ale znaleźliśmy samochód, który daje nam coraz więcej radości i wypełnia pustkę po naszych pierwszych autkach








Jest to Volvo V40, 2004r, 2.0T benzin, 163KM

Jest to moment, w którym chcielibyśmy się pożegnać z FEFKiem Przeżyliśmy wiele wspaniałych zlotów w doborowym towarzystwie, uzyskaliśmy całą masę potrzebnych porad, otrzymaliśmy wiele wsparcia od klubowiczy, a najważniejsze to to, że dzięki klubowi poznałam Toradka i od 8 lat tworzymy zgodną parę
Pożegnanie z FEFKiem nie jest definitywne, ma forum będziemy zaglądać, na zlotach też się pojawimy

Dziękujemy wszystkim tym, których osobiście poznaliśmy, w większości są to osoby, które nie zaglądają już na forum, tak z pamięci lecąc, to szczególne podziękowania należą się:
Piter20, Wilk, Raven i Dieselka, Minia i TomekX, Artecki, Gerusiki, Storm, Irekcity, Kleszczak, Djtados, Vodun, Maniurka78, Duck, Mako, Taxi, Madi i Kati, Galowy i Gooha, Nosek, Miły Świety, Radex70, Smoku, RemikGT, Preston z Justyska, Paulinka, Borys, Inferno, mss, Seba, kainek, Gonti39, Orzel, Kielek, Kowal, Sikor, Fazzi, Muzzy, Sinuspi, Shibby, Kamila z ustronia i skoszony-garden , Maciek1, Daemon, Shaq, ZieleTDH, Miro, Darek z Turku, Agunia, Braincrush, kasika, Mastercheat, Kacza, Coffie, Bad_boy-krk, Kubusiek, Skidmarks, olaola1, Snale, Bzikol oraz wiele innych osób, o których teraz zapomnieliśmy


DZIĘKUJEMY

Szkoda Trzeba bylo bialasa zostawic, wiem ,ze kazdy grosz potrzebny, ale ...
No coz volovinka tez od forda takze jakos to bedzie

no właśnie - zastanawiałem się, czemu frysiek się nie załapał
A tak btw - Allka, Volvo swego czasu robiło swoje auta (o ile pamiętam S40) na płycie od focusa - jak dla mnie to dalej ford, więc nie ma co rezygnować z FEFK'u

Ja im tam nakazywać nie będę...

Będziesz na zlocie---będą cukierki

Miło było was poznać, dużo się dowiedziałem od was i fajnie że pamiętacie.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach

Co prawda nie miałem okazji nigdy was osobiście spotkać, ani poznać nie mniej jednak życzę powodzenia w nowej historii pisanej tym razem pod znakiem Volvo.
Pozdrawiam

Ojj myślę, że wiele osób pominęliśmy ale poznaliśmy tu tyle świetnych osób, że nie sposób wszystkich wymienić Frysiu sorka za pominięcie, tak samo Przemo2, którego już na FEFKu nie ma....

Irku, myślę że jeszcze się spotkamy
Michale, Leszku spotkamy się na Walnym bo podjedziemy na chwilę (niestety mam dyżury w pracy dlatego nie wybieramy opcji noc).

Remarq wszystko jest do nadrobienia

Dzięki

Ja się cieszę bo tez Was poznałem i się napiłem równe ludziska jesteście a jak mój essi poszedł na żyletki zabrałem żonę czyli moją żmiję aby jej pokazać dwa auta które mi się podobały focusa i volvo v40 kombi złote chyba 2,0 benz które było dla mnie super ale jak żmija zobaczyła oba obok siebie to ............wiadomo na czym się skończyło =patrz zdjęcia w profilu a takie było super wypasione ,oby służyło bezawaryjnie długi czas

P.S:Opowiem na walnym

Pozdrawiam i ja... heh tak weszłam po dłuuuugim czasie i widze że ktoś nawet o mnie tu pamięta.

Kasia
Wszelki duch

Najlepszego w volvo