[IDeeJay91] Essi mk7 do regeneracji

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przyszedł czas pokazać swojego essiego, właściwie dziś dopiero też go zobaczyłem, podniosłem go troszeczkę w celu obadania i nie jestem zadowolony. Nie będę się rozpisywał, myślę że zdjęcia wszystko pokażą.

Wydech do wymiany (jeszcze nie wiem jaki, zdam się na wasze sugestie)


Lampy tylne też do wymiany, zastanawiam się nad lexus chrome a tymi bez nazwy







Tak wiem, felgunie do wymiany od razu ale to jest dosyć kosztowne dla mnie i wstrzymam się na razie z tym. (strasznie upierdzielony ale nie mam jak jechać na myjke, brak oc i przeglądu)


Od przodu nie najgorzej się prezentuje


A tu nasz wróg ostateczny czyli podłużnice, do zrobienia


Zdjęcia ze środka dodam później bo kluczyków nie mogę znaleźć ^^

Do zrobienia:
- tak jak pisałem lampy tylne
- podłużnice do pospawania
- car audio (już znalazłem ale pochwale się nim dopiero po zakupie i zamontowaniu)
- felgunie
- jak mi coś przyjdzie do głowy do dopisze.
  
 
Wiadomo autko nie jest nowe A chyba prawie każdy na forum przechodził lub będzie przechodzić problemy z podłużnicami i rudą. A reszta podłogi zdrowa?

Co do lampek to te drugie (czarne) Moim zdaniem ładnie powinny się prezentować

Życzę wytrwałości w naprawach i pracy Pozdrawiam.
  
 
Nie jest źle. Jeszcze parę lat temu był w tst taki dziadek co za małą kasę zrobił by te podłużnice ale dostał udaru i już nie działa w temacie. Jak sam zrobisz i masz gdzie to nie ma problemu, a jak chcesz komuś zlecić to u nas w mieście jest z tym problem. Ja teraz zbieram na malowanie całego auta.
Powodzenia
  
 
Jak leca podłużnice to za chwilę poleci mocowanie belki albo podłoga - szkoda inwestować kasy w jakieś nowe lampy, bo będziesz sobie póżniej pluł w brodę, że wtopiłeś kasę w coś co uległo biodegradacji Ja pozbyłem się Escorta, bo trawiła go rdza i dalsze inwestowanie pieniędzy nie miało już sensu - cieszyłem się jak dziecko, gdy dostałem 1500pln za auto bez podłogi Zrezygnowałem z niego dla własnego bezpieczeństwa.


[ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2012-09-30 19:20:40 ]
  
 
Cytat:
2012-09-30 19:18:26, luckyboy pisze:
Jak leca podłużnice to za chwilę poleci mocowanie belki albo podłoga - szkoda inwestować kasy w jakieś nowe lampy, bo będziesz sobie póżniej pluł w brodę, że wtopiłeś kasę w coś co uległo biodegradacji Ja pozbyłem się Escorta, bo trawiła go rdza i dalsze inwestowanie pieniędzy nie miało już sensu - cieszyłem się jak dziecko, gdy dostałem 1500pln za auto bez podłogi Zrezygnowałem z niego dla własnego bezpieczeństwa. [ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2012-09-30 19:20:40 ]



Popieram kolege , zmien lampe , umuj wypucuj i do żyda. Kupisz sobie zdrowszego , no chyba ze naprawde chcesz i zarabiasz krocie to rob, jednego essa wiecej . Ale zrobisz jak uważasz
  
 
Cytat:
2012-09-30 21:23:08, Gornik36 pisze:
Popieram kolege , zmien lampe , umuj wypucuj i do żyda. Kupisz sobie zdrowszego , no chyba ze naprawde chcesz i zarabiasz krocie to rob, jednego essa wiecej . Ale zrobisz jak uważasz



zrobie go choćby ch** na chu** stał. Nie odpuszczę go sobie bo mi się bardzo podoba. Jeżeli zrobie podłużnice to i będzie frygać to dopisze reszte modyfikacji jakie chce zrobić.
PS. co do podłogi to jest zdrowa


[ wiadomość edytowana przez: IDeeJay91 dnia 2012-09-30 22:46:18 ]
  
 
Trzymamy kciuki stary Powoli do przodu musisz się piąć
  
 
ogarniaj gadzine i bd cacy
mój ess podobnie wygląda tylko ze twoj jest w calosci a moj wczesciach
napisałbys jaki motor, co znajduje sie na pokładzie i rocznik
pozdro dasz rade
  
 
pod maską standard 1.6 16v a rocznik to 96. Szału nie ma ale jeździ, podłużnice zrobione elegansio. Sprzęt audio zamontowany już, fotki dodam później. Mody przejdzie dopiero za jakiś tydzień, dwa.
  
 
Lamp nie kupuj bo szkoda kasy. Jak chcesz koniecznie escorta trzymać to zbieraj kasę, rozbierz do gołej blachy i napraw to co ruda zniszczyła. Zapewne koszta przewyższą wartość auta ale będziesz miał satysfakcje.
Pierwsza rzeczy żeby doprowadzić auto do serii, czyli ma jeździć i wyglądać tak jak miało by 4-5 lat a nie 20
Potem może myśleć o felgach, glebie, ewentualne mody jednostki napędowej. Ale to już grube tysiące Patrz na pozytywnie zakręconego kolegę srvrserver, mógł by pewnie dobrej klasy limuzynę zakupić za to co wpakował w swojego essa
Mówisz że to 1.6 szału nie robi, wierz mi ze zdrowy motor który ma te 90KM potrafi zaskoczyć Tylko nieliczni szczęśliwcy mają essy których moc nie uciekła z biegiem lat.
  
 
ja też mam essiego z silnikiem 1.6 16v. niestety moc dawno uciekła. Na zimnym silniku to jeszcze jako tako idzie,ale jak sie rozgrzeje to już chodzi wolniej
  
 
spadku mocy nie widzę, czuć te 90 KM i zbiera się ładnie. Ale wcześniej jeździłem ścierką w 2.0 coś koło 120 KM i tył napęd dlatego piszę że te 90 KM nie robi szału ale radzi sobie. Podłoga jest zdrowa, nie ma rudej. Tyle co te podłużnice zgniły ale już jest zrobione. Filtr powietrza, filtr paliwa wymienione, świece także. Może dodam kilka fotek po myjce i w lepszym świetle zrobie zdjęcia.
  
 
Cytat:
2012-10-02 00:03:56, Kakiel pisze:
Pierwsza rzeczy żeby doprowadzić auto do serii, czyli ma jeździć i wyglądać tak jak miało by 4-5 lat a nie 20 Potem może myśleć o felgach, glebie, ewentualne mody jednostki napędowej. Ale to już grube tysiące



Tutaj się zgodzę i zaprzeczę. W takich sytuacjach zawsze lepiej trochę po przeliczać żeby 2x nie robić tego samego. Bo jeśli wiesz, że amorki długo nie pociągnął to trzeba się zastanowić czy od razu nie założyć czegoś lepszego co będzie i naprawą i modem. Z felami podobnie, albo założę na swoje stalówki nowe opony a później kupie bajeranckie alu albo od razu kupie alu i będę się cieszył i wyglądem i drugim kpl. kół
  
 
Ja tak robiłem, że jak się coś posypało to kupowałem do Escorta co tylko najlepszego mogłem, ale to rozwiązanie ma wadę. Mianowicie jak już zaczniesz wymieniać graty na lepsze niż seria to znaczy, że Escort zostaje u Ciebie na zawsze. No chyba, żebyś przed sprzedażą pozdejmował to wszystko i pozakładał jakieś używki ze szrotu.
  
 
Cytat:
2012-10-02 12:09:05, darek4488 pisze:
Ja tak robiłem, że jak się coś posypało to kupowałem do Escorta co tylko najlepszego mogłem, ale to rozwiązanie ma wadę. Mianowicie jak już zaczniesz wymieniać graty na lepsze niż seria to znaczy, że Escort zostaje u Ciebie na zawsze. No chyba, żebyś przed sprzedażą pozdejmował to wszystko i pozakładał jakieś używki ze szrotu.



Raczej nie pójdzie już na sprzedaż i nie kupuje najlepszych i najdroższych części.

Udało mi się teraz wymienić:
- filtr paliwa
- filtr powietrza
- krokowiec wyczyszczony
- łączniki stabilizatorów przedniego zawieszenia
- Car audio zamontowane niestety bez fotek, może dodam potem. Sprzęt to Skrzynka dual 2500Wat, dwa głośniki MAGNAT 300mm a wzmak to PHONOCAR 4x 80Wat.

Zostało mi do wymiany tylne lampy i tarcze zegarów na MoMan INDIGLO a dalej będę myślał.
  
 
Daj znać na pw jak wyjedziesz na miasto się zrobi mini spota ( poza weekendami to popołudnia mam wolne).
  
 
Kurcze nieźle te podłużnice ruda ugryzła :o Ale jak wiadomo nie ma rzeczy nie do zrobienia ,temat podłuznic tez przerabialem w swoim cabsie, choć nie były az tak nadgryzione przez ruda wyszło mnie to 150zł u blacharza. Wrzuć fotki z chęcią zobaczę jak wyszlo xd
  
 
Cytat:
2012-10-03 16:59:58, Kubzik pisze:
Daj znać na pw jak wyjedziesz na miasto się zrobi mini spota ( poza weekendami to popołudnia mam wolne).



Aktualnie troszkę zajęty jestem aczkolwiek w przyszłym tygodniu z chęcią możemy się gdzieś spotkać

Cytat:
Kurcze nieźle te podłużnice ruda ugryzła :o Ale jak wiadomo nie ma rzeczy nie do zrobienia ,temat podłuznic tez przerabialem w swoim cabsie, choć nie były az tak nadgryzione przez ruda wyszło mnie to 150zł u blacharza. Wrzuć fotki z chęcią zobaczę jak wyszlo xd



Fotki zrobię przy najbliższym zdejmowaniu tylnego koła, a wcześniej nie zdążyłem zrobić bo już było ciemno także i tak nic by nie było widać.


Przygarnę korbkę do odsuwania szyby bo mi się urwała, jakby ktoś miał na oddanie bądź sprzedaż to pisać na pw

[ wiadomość edytowana przez: IDeeJay91 dnia 2012-10-04 21:09:00 ]
  
 
ostatnio byłem w trasie i zauważyłem że przy zmianie biegów zaczęło go rzucać strasznie nie wiem co jest grane i również odczułem spadek mocy aczkolwiek nie jestem do tego 100% pewien bo wcześniej jeździłem sierrą 2.0 coś koło 130 kucyków nie wiem dokładnie ile ale jest kolosalna różnica.
  
 
Jak obiecałem tak robię, zrobiłem kilka nowych zdjęć. Niestety ich jakość jest słaba bo robiłem telefonem.









Teraz to co lubię najbardziej ze sobą wozić




A tu nowy zakup, czyli centralka którą chce zamontować (z podziękowaniami dla zsmarti)


[ wiadomość edytowana przez: IDeeJay91 dnia 2012-10-17 16:03:07 ]