[AlexMk5] Escort Mk5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witajcie. Czas opisać przeżycia z moim escortem .
Kupiłem go 21 maja tego roku. Samochodzik wyglądał ok podstawowa wersja 1.4 B+G + "wiejskie dodatki" i jakieś patenty. Po tygodniu przyszedł czas na przegląd. doznałem szoku sprzedajacy kawał chu... zalepił dziury w podłużnicach pianką , szpachlą i zapsikał bitexem. Co poźniej się okazało nie tylko tam... Ale stwierdziłem ze escort zostaje umnie. Więc zacząłem od dupy strony bo wpierw założyłem pakiet RS poźniej zawieszenie, Kupiłem dawce z 1.8 Rqb. Wszystko było ładnie pięknie do momentu aż strzelil mi pasek klinowy jakimś cudem wpadł pod rozrząd i serduszko przestało bić. Kolega który jest wielkim przeciwnikiem fordów który zakochał się w moim o.O znalazł mi kolejny komplet do swapa tym razem RS2000. Trzy dni pozniej silnik siadł w moim escorciku. Pozniej przyszedł czas na felgi. hmm Moze by tak jakies 16" i znalazłem od mondeo "cossie look" oponki 205/45/16 założyłem i w droge ale samochód mi strzaszne zaczął pływać mimo nowych tuleji lemfordera. Okazało się ze nie wytrzymują one naszych Kieleckich dróg takich kół , obniżonego zawieszenia oraz tej mocy silnika. Wiec pomysł poliuretanowe. Wszystko bylo by ładnie pięknie znów buda może nie wytrzymać wiec jednak blacharka.


Razem z kolega z Sierra fun pracujemy nad nią od 2 tyg robimy każdy element na nowo bez nakładek na rdze.Efekty sami zobaczcie. Dalej w planach jest popracowanie nad układem kierowniczym zawieszeniem oraz silnikiem tzn turbimy


Image and video hosting by TinyPic">hostinghostinghostinghostinghostinghostinghostinghostinghostinghostinghostinghostinghostinghostinghostinghostinghostinghostinghosting


[ wiadomość edytowana przez: AlexMk5 dnia 2012-10-24 02:01:38 ]

[ wiadomość edytowana przez: AlexMk5 dnia 2012-10-24 02:03:25 ]
  
 
no ładny niepoznaka.
Alex, dziwię się że uwierzyłeś że w tym aucie progi są dobre ale zrób blache a będziesz pan szczęśliwy.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Wygląda na to że to ładne auto ale jak byś wrzucił troszkę jaśniejsze fotki to bym się nie pogniewał
  
 
ładniejszych zdjęc niemam. Te co wrzuciłem są jeszcze jak miałem 1.8 silnik.Ale Spokojnie po robocie malowaniu wrzuce nowe ;]
  
 
a po co to jest tak poskrecane tymi gwintami ?

Rozumiem ze robisz na nowo mocowanie belki ?

Ogolnie nie najgorzej ten escort wyglada
  
 
tak mocowanie belki na nowo. i to ma za zadanie unieruchomic mocowanie belki na czas zabudowania go. Ogolnie podłużnice są robione z : koncowa pod bagażnikiem 1mm poprzeczna miedzy kielichami 2mm i podlużnica pod kielichami wraz z mocowaniem 2mm
  
 
Taki mały dodatek :] hosting

[ wiadomość edytowana przez: AlexMk5 dnia 2012-11-08 21:56:16 ]
  
 
Skończone podłużnice tył narazie tylko pomalowane jeszcze dojdą srodki antykorozyjne do profili zamknietych + pasta bitłumiczna na spawy i na całe podwozie.
ogolnie samochód nie do poznania. Sztywność tyłu wzrosła o 300%.
a jak podnosze przód np zeby zdjąc koło to także tył wstaje co jest nowościa dlamnie odkąd kupiłem ten samochód


http://naforum.zapodaj.net/785e6f0a303a.jpg.html
http://naforum.zapodaj.net/6e640f296926.jpg.html
http://naforum.zapodaj.net/01b78a3a8ee3.jpg.html
http://naforum.zapodaj.net/9a91246bf4f9.jpg.html
http://naforum.zapodaj.net/c475f03f424b.jpg.html

[ wiadomość edytowana przez: AlexMk5 dnia 2013-01-08 23:25:19 ]
  
 
nie bangla

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Co Ty gadasz, wszystko bangla








  
 
Robota pierwsza klasa
Pozazdrościć kanału (w tym roku i ja się pewnie doczekam)
  
 
Druga część walki z korozją.


  
 
Numery to będziesz musiał dać nabić nowe. U mnie było ciutke mniej zjedzone to przy samych numerach dałem tylko łate z żywicy i maty szklanej po wycięciu rdzy. Jak tak patrze na to podwozie to mi się przypomina podłoga u mnie - było identycznie i roboty w ciul. Nigdy więcej...
  
 
Sądziłem że u mnie było najgorzej z rdzą... ale najwyraźniej się myliłem . Były dziury ale takie że palec tylko wejdzie, no i szparyny pare mm przy łączeniach z progiem. Ale ja miałem mk6 '94, może dlatego.
  
 
Nie ma tragedii ostatnio do kumpla przyjechał gość fiatem siena weekend z 2000 roku i kur.a nie uwierzyli byście jak był od dołu zjedzony escorty już widziałem zgnite ale to już była przesada a gość że konserwował co jesień i że silnik super...jak podniósł na podnośnik to się drzwi nie dało otworzyć!!tragedia...tak że Alex nie masz źle!twoja podłoga jeszcze lux jest
  
 
hehehhe... prawie jak mój
Z tym Vinem trochę słabo, ale jak to ładnie przespawasz i wyszlifujesz to nikt się nie pozna. Byleby się numerki nie wykruszyły
Nową zawiechę już przykładałeś?


-----------------
Nie bierz życia na serio, i tak nie wyjdziesz z niego żywy..


[ wiadomość edytowana przez: Venom_4x4 dnia 2013-01-26 23:24:51 ]
  
 
Nie nie przykładałem. Stwiedziłem ze skoncze go jako Fwd a pozniej w wakacje moze jakoś zbiore jakos części i bede robic awd
  
 
zebys 2 razy tej samej roboty nie robił...

-----------------
Nie bierz życia na serio, i tak nie wyjdziesz z niego żywy..
  
 
Nawet może lepiej bo zobacze jak trzyma się moja robota + zrobie jeszcze raz konserwacje na przyszłą zime