[MKVI]Dziwne zachowanie układu kierowniczego

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.

Mam kolejny problem z Escortem. Od kupna ma luz na kierownicy, kierownica sama nie chce wracać oraz gdy zaczynają się dziury lub krzywe drogi szarpie kierownicą tak że aż strach jeździć. Luzu na końcówkach drążków diagnosta nie stwierdził. Wspomaganie zdaje mi się że działa, przewody się nagrzewają. Nie wiem co to może być czy maglownica już umarła ? A dodam że po ustawieniu zbieżności po jakimś czasie znowu ją gubi.

Pozdrawiam
  
 
Luz na maglownicy. Magiel do wymiany.
  
 
Występują 2 rodzaje magli jeśli chodzi o przewody ? Bo rzuciło mi się w oczy że jest parę zapytań o rodzaj przewodów.

Pozdrawiam
  
 
Są wkrecane i wciskane
  
 
jak patrzysz na magiel od góry to widać cztery rurki. dwie są na stale i rozchodzą się na boki, dwie są od zasilania i powrotu.

Są wa rodzaje ich podłączeń, wcisk i trzyma je taka blaszka dokręcona śruba.

Wkręcane, blaszki żadnej nie ma.
  
 
Dzięki za pomoc, mam na wcisk , jutro jadę po magla i montuje. Mam nadzieje że jeden kłopot z głowy A bym zapomniał, ile mniej więcej potrzeba płynu do wspomagania ?
  
 
Około litra. Kup litra i połówkę. Powinno starczyć i na dolewki będzie.
  
 
Wchodzi po nizej litra. Spokojnie litr ci wystarczy i jeszcze ci ttoche zostanie.

-----------------
FEFK #2497

Był Escort MKV 1.4, 91' 2004-2011
Jest RS2000 MKV 91' 2008-
  
 
Zależy jakie masz przewody. Mi weszło litr i troszkę
Faktycznie może lepiej kupić tylko litra a jak coś dolać.
  
 
Jak wkladalem klime to zmienialem przewod od wspomy i gumowu tez i wszystko mi sie powydluzalo, ale weszlo grubo po nizej litra dlatego napisalem z wlasnego doswoadczenoa, ze litr styknie.

-----------------
FEFK #2497

Był Escort MKV 1.4, 91' 2004-2011
Jest RS2000 MKV 91' 2008-
  
 
Ok, dziękuje serdecznie za pomoc
  
 
Witam, podepne sie do tematu, dziś zauważyłem jak jechałem z pracy do domu, że przy ruszaniu skreciłem koła prawie na maksa, koła zaczeły jakby tak nie wiem boksować, kierownica przeskakiwać jakby o coś haczyło, trudno mi określić ale bardzo mnie to zaniepokoiło, jakby coś stukało takie regularne stuknięcia podczas skręctu. Miał ktoś z Was coś podobnego?
  
 
odnosnie zawieszenia to przerabiam temat z dobry miesiac. wydaje mi sie ze jak przeskakuje Ci kiera to zapewne przeguby podziekowaly za wspolprace.
  
 
Tyle, że są cicho nic nie stukają. Efekt podobny jakby opona miała dużego balona (nie ma to sprawdzalem) ale tak sie zachowuje takie przeskoki są podczas skretu wlasnie :/
  
 
podnies auto, sciagnij kolo i patrz. luz moze byc wszedzie
  
 
najpierw podnieś auto i poszarp za koła. jeśli coś jest luźne to będziesz czuł.
  
 
Kurcze nie mam jak teraz i gdzie podnieść auta bo pracuje cały czas, ale boje sie o zawieszenie, przy skrecie w obie strony na maksa zajebiscie napieprza kierownica, przeskakuje tak jakby nie wiem odbijała, strasznie sie prowadzi na zakrecie :/
  
 
Może pompa siada? Przy max skręcie jest w pełni obciążona i może niedomaga.
  
 
A koła masz na pewno dobrze przykrecone ?
Kiedy przeguby zmieniales ?



[ wiadomość edytowana przez: kiciek dnia 2014-01-23 23:32:46 ]
  
 
Nic nie zmieniałem jeszcze bo mam go od tygodnia. Brakowało troche płynu do wspomagania, dolałem no ale wiadome, żadnej różnicy nie ma.