Avensis 2.0 D4D silnik 1CD-FTV nie odpala

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, jest poważny problem. Auto stało prawie rok, po naładowaniu akumulatora silnik ruszył bez problemów. Auto przejechało kilka kilometrów i po normalnym wyłączeniu silnika już nie odpaliło więcej. Pożyczyłem interfejs MVCI, brak jakichkolwiek błędów, podczas rozruchu nie wyświetla się jednak prędkość obrotowa silnika a ciśnienie na listwie CR równe 0. Rozrusznik kręci bardzo żywo, ale ilości obrotów nie znam. Wyczyściłem zbiornik i wężyki paliwowe. Całość przedmuchałem z kompresora. Wymieniłem klemy od aku, zrobiłem nową masę karoserii i silnika, poprawiłem masę od sterownika wtrysków. Wyczyściłem egr, kolektor dolotowy, przepustnicę. Wymieniłem świece żarowe, filtr powietrza i paliwa. Czujniki położenia wału korbowego i wałka rozrządu - wartości oporu mierzone multimetrem - w normie wg. instrukcji serwisowej toyoty. Odkręciłem rurki od wtryskiwaczy - podczas próby rozruchu paliwo się nie wydostaje. Odkręciłem rurkę łączącą pompę i listwę CR - podczas rozruchu ledwo się poci. Odłączyłem przewód powrotny - tutaj paliwo śmiga gęstą strugą podczas kręcenia.
Niestety auto dalej nie odpala nawet na plaku (próbowałem bo może wtryski zawieszone) wypali dawkę plaka i gaśnie.
Jestem w kropce. Czy są może jakieś sugestie co dalej robić z pacjentem? Z góry dziękuję za odpowiedź!
  
 
Ile masz zaworkow scv na pompie dwa czerwony i zielony czy jeden taki niklowany cylindryczny?
  
 
Mam dwa zaworki czerwony i zielony. Odpinałem je na zmianę (najpierw jeden, potem drugi, oraz oba) podczas próby uruchomienia, ale nic to nie pomogło... Nie precyzyjnie napisałem. Odpinałem wtyczki od zaworków.

[ wiadomość edytowana przez: michal_pomorze dnia 2013-11-28 12:14:44 ]
  
 
Cytat:
2013-11-28 12:13:41, michal_pomorze pisze:
Mam dwa zaworki czerwony i zielony. Odpinałem je na zmianę (najpierw jeden, potem drugi, oraz oba) podczas próby uruchomienia, ale nic to nie pomogło... Nie precyzyjnie napisałem. Odpinałem wtyczki od zaworków. [ wiadomość edytowana przez: michal_pomorze dnia 2013-11-28 12:14:44 ]


no jak nie zapala to jak odepniesz to tym bardziej nie odpali.Potaktuj je pradem z akumulatora czy beda cykaly jak njie to wyjmij i rozruszaj pradem w nafcie.
  
 
Słuszna uwaga, że bez zaworów nie odpali Potraktowałem je prądem z aku i cykają za każdym podaniem napięcia (oba).
Zauważyłem jeszcze jedną rzecz - podczas próby rozruchu - 10 sekund kręcenia - wskazówka obrotomierza nawet nie drgnie, a rozrusznik kręci i nie zwalnia. Czy to jest poprawne zachowanie?
  
 
Cytat:
2013-11-29 08:00:39, michal_pomorze pisze:
Słuszna uwaga, że bez zaworów nie odpali Potraktowałem je prądem z aku i cykają za każdym podaniem napięcia (oba). Zauważyłem jeszcze jedną rzecz - podczas próby rozruchu - 10 sekund kręcenia - wskazówka obrotomierza nawet nie drgnie, a rozrusznik kręci i nie zwalnia. Czy to jest poprawne zachowanie?

trzeba zapiac tester Toyoty inaczej nic nie ustalisz bo niewiadomo czy niema ciśnienia paliwa na listwie bo nie widzi obrotow silnika czy ten twój tester tego nie widzi.
  
 
Cytat:
2013-11-29 08:36:36, Bigelektron pisze:
trzeba zapiac tester Toyoty inaczej nic nie ustalisz bo niewiadomo czy niema ciśnienia paliwa na listwie bo nie widzi obrotow silnika czy ten twój tester tego nie widzi.



No tak tego nie wiem. Sprawdzałem interfejs na kilku toyotach i spisywał się znakomicie. Zapisywał zamrożone rami, pokazywał błędy itd. A tu jakoś nie mogę sie dogadać z tym avensisem.
Niestety nie mam dostępu do testera toyoty Możesz polecić kogoś z trójmiasta kto posiada taki sprzęt?
Czy jest możliwe aby czujnik położenia wału pokazywał właściwy opór a generował nie właściwy sygnał? Może to uszkodzenie wiązki elektrycznej od czujnika wału do ECU albo ECM, nie wiem gdzie najpierw trafia sygnał?
  
 
Cytat:
2013-11-29 14:23:12, michal_pomorze pisze:
No tak tego nie wiem. Sprawdzałem interfejs na kilku toyotach i spisywał się znakomicie. Zapisywał zamrożone rami, pokazywał błędy itd. A tu jakoś nie mogę sie dogadać z tym avensisem. Niestety nie mam dostępu do testera toyoty Możesz polecić kogoś z trójmiasta kto posiada taki sprzęt? Czy jest możliwe aby czujnik położenia wału pokazywał właściwy opór a generował nie właściwy sygnał? Może to uszkodzenie wiązki elektrycznej od czujnika wału do ECU albo ECM, nie wiem gdzie najpierw trafia sygnał?


A kontrolka silnika i swiec zarowych swieci po wlaczeniu zapłonu.A alarm jakiś jest?
  
 
Cytat:
2013-11-30 18:05:15, Bigelektron pisze:
A kontrolka silnika i swiec zarowych swieci po wlaczeniu zapłonu.A alarm jakiś jest?



Kontrolki zachowuję się właściwie. Świec włącza się i po 5-10sek gaśnie. Świece wymienione - grzeją. Alarmu nie ma. Tylko fabryczny immo.
  
 
michal_pomorze - podeślij zapis "Data List" z mvci podczas kręcenia rozrusznikiem i zobaczymy co Ci tam dokładnie pokazuje.
  
 
Cytat:
2013-12-03 00:38:50, Alien_Obcy pisze:
michal_pomorze - podeślij zapis "Data List" z mvci podczas kręcenia rozrusznikiem i zobaczymy co Ci tam dokładnie pokazuje.



Po sprawdzeniu instalacji elektrycznej i poprawieniu masy na ECU. W końcu komp zobaczył obroty wału z czujnika. Nawet ruszyła się wskazówka obrotomierza. W związku z tym udało mi się zarejestrować coś interfejsem. Podsyłam zapis z kręcenia rozrusznikiem.

Zapis MVCI

  
 
Cytat:
2013-12-06 10:42:11, michal_pomorze pisze:
Po sprawdzeniu instalacji elektrycznej i poprawieniu masy na ECU. W końcu komp zobaczył obroty wału z czujnika. Nawet ruszyła się wskazówka obrotomierza. W związku z tym udało mi się zarejestrować coś interfejsem. Podsyłam zapis z kręcenia rozrusznikiem. Zapis MVCI


Popraw mase z akumulatora na bude to może odpali.
To ile obrotow kreci i jakie jest ciśnienie paliwa??bo nie umiem otworzyć tego czegos z linku.
  
 
Cytat:
2013-12-07 14:18:41, Bigelektron pisze:
Popraw mase z akumulatora na bude to może odpali. To ile obrotow kreci i jakie jest ciśnienie paliwa??bo nie umiem otworzyć tego czegos z linku.



Pokazuje 178 obr/min podczas kręcenia i niestety dalej ciśnienie 0 na listwie CR. Rozbieram właśnie rozrusznik, masę na budę już zrobiłem "po byku"...
  
 
Cytat:
2013-12-09 09:43:35, michal_pomorze pisze:
Pokazuje 178 obr/min podczas kręcenia i niestety dalej ciśnienie 0 na listwie CR. Rozbieram właśnie rozrusznik, masę na budę już zrobiłem "po byku"...


Z takim kręceniem nie odpali nawet sprawny układ paliwowy.
Musi być 230 Przy 200 już jest problem.Zrob test akumulatora jaka ma zdolność rozruchowa ile amper?Musi mieć minimum 600A.Cos masz do kitu albo rozrusznik albo akumulator albo masy.
co znaczy masa po byku oczysciles ta na nadwozie pod akumulatorem??
  
 
Cytat:
2013-12-09 20:06:32, Bigelektron pisze:
Z takim kręceniem nie odpali nawet sprawny układ paliwowy. Musi być 230 Przy 200 już jest problem.Zrob test akumulatora jaka ma zdolność rozruchowa ile amper?Musi mieć minimum 600A.Cos masz do kitu albo rozrusznik albo akumulator albo masy. co znaczy masa po byku oczysciles ta na nadwozie pod akumulatorem??



Przewody masowe wykonałem z przewodu dedykowanego do spawarki (oczywiście nowe) dlatego napisałem "po byku". Została poprawione połączenia pomiędzy silnik-aku, silnik-karoseria, aku-karoseria, silnik-wiązka elektryczna (z przodu nad miską olejową), sterownik wtrysków-karoseria. Wszystko lutowane, nowe kablooczka, nowe klemy...Raczej już nie mam co poprawić lepiej.

Odnośnie rozrusznika - rozebrany, wymieniona bieżnia (pęknięta). Tuleje i łożyska, szczotki - stan bdb. Pomierzone dopuszczalne luzy. Sprawdzony elektrycznie.

Na nowym aku 70ah, prąd rozruchowy 640A - kręci z prędkością 200 obrotów/min. Więc z tego co piszesz - jest dalej źle. I rzeczywiście nie odpala.

Po zapodaniu samostarta osiąga prędkość obrotową 500 obr/min, wypala wszystko i gaśnie. Ciśnienie na listwie CR dalej 0.

Spróbuję podłączyć mocniejszy aku od 2,5tdi. I napiszę co wyszło.

Dzisiaj zabrałem się za wyjęcie pompy wysokiego ciśnienia. Trochę rozbierania jest szczególnie słabo współpracują szpilki które trzymają żeliwny odlew - osłona rozrządu/mocowanie łapy. Ktoś już je uszkodził podczas poprzedniej wymiany rozrządu...

Jak mi zdiagnozują pompę na przyrządzie to napiszę co wyszło
  
 
Cytat:
Dzisiaj zabrałem się za wyjęcie pompy wysokiego ciśnienia. Trochę rozbierania jest szczególnie słabo współpracują szpilki które trzymają żeliwny odlew - osłona rozrządu/mocowanie łapy. Ktoś już je uszkodził podczas poprzedniej wymiany rozrządu... Jak mi zdiagnozują pompę na przyrządzie to napiszę co wyszło


No tos sie pospieszyl z ta pompa.A jak ja wyciagales to byla chociaz ustawiona na znaki?
Jak kreci 200 obr to juz powinien odpalic chociaz akus jest slaby.A sprawdziles czy paliwo doplywa do pompy i wyplywa z pompy do listwy?
  
 
michal_pomorze - jak tam sytuacja u Ciebie?
W E12 1CD-FTV 90 KM daje radę już przy 187 rpm
  
 
Dzięki za zainteresowanie. Dopiero w weekend zajmę się tym autkiem. Także jeszcze nic nowego nie wiem. Pewnie dopiero po świętach dowiem się co z pompą... Pozdrawiam
  
 
No i są nowe informacje w sprawie. Pompę wyciągnąłem i oddałem do zakładu w Gdyni. Po rozebraniu stwierdzono opiłki pochodzące z łożyska i inne zanieczyszczenia. Co się okazuje nie mogę kupić samego łożyska (to największe) bo występuje jedynie z całą obudową (koszt 840zł netto + 2 tygodnie oczekiwania). Znalazłem więc używaną pompę - oddałem do zakładu - tutaj łożysko jest ok i brak opiłków. Po wyczyszczeniu zostanie uszczelniona, złożona i do samochodu. Przy okazji nowy rozrząd.
Niestety jest druga strona medalu. Skoro w uszkodzonej pompie były opiłki to za pewne są również w listwie CR i wtryskiwaczach... Dobrze myślę?

[ wiadomość edytowana przez: michal_pomorze dnia 2014-01-04 00:17:57 ]
  
 
Cytat:
2013-12-13 16:47:43, Bigelektron pisze:
No tos sie pospieszyl z ta pompa.A jak ja wyciagales to byla chociaz ustawiona na znaki? Jak kreci 200 obr to juz powinien odpalic chociaz akus jest slaby.A sprawdziles czy paliwo doplywa do pompy i wyplywa z pompy do listwy?



Wcześniej (gdzieś na początku tematu) pisałem o tym. Do pompy dopływa paliwo (pompa zasysała ze zbiornika, albo z butelki, bo i to próbowałem), na powrocie do zbiornika paliwo leje się porządną strugą. Natomiast do listwy CR paliwo dociera w ilości praktycznie żadnej - tyle żeby zwilżyć palce.