Zarzucanie tyłem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przy mocniejszym depnięciu w pedał zaczyna mi zarzucać tyłem w zakrętach w moim Matrixie.
Na ostatnim przeglądzie amorki miały ok. 75% i raczej są sztywne, ale nigdy nie wiadomo z ustawieniami z USA (z drugiej strony to jest wersja usportowiona).
Które elementy zawieszenia należy zweryfikować w pierwszej kolejności - np: tulejki - BUSH, REAR AXLE CARRIER, czy drążek stabilizujący - BAR, STABILIZER, REAR (na poniższym linku)?
www.villagetoyotaparts.com/showAssembly.aspx?ukey_assembly=356009&ukey_make=1021&ukey_model=14415&modelYear=2003&ukey_category=19382&ukey_driveLine=6006&ukey_trimLevel=13998

Czy warto zainwestować w poliuretany?


[ wiadomość edytowana przez: Alien_Obcy dnia 2014-05-12 23:54:52 ]
  
 
A co z korektorem hamowania ...jest tam cos takiego czy juz niema i jest full ABS?
  
 
Tam jest prosta wersja, podstawowy ABS i nie ma innych wynalazków związanych z VSC. To jest rocznik 2003.
  
 
Cytat:
2014-05-13 19:16:46, Alien_Obcy pisze:
Tam jest prosta wersja, podstawowy ABS i nie ma innych wynalazków związanych z VSC. To jest rocznik 2003.


No wlasnie wiec sprawdz czy niema korektora hamowania na przewodach idacych do tylu od modulatora
  
 
Sprawdzę na schemacie, a jak to się nazywa po angielsku - break correction ???
A jak jest to co dalej mam sprawdzić?
Zauważyłem popękane bushingi - to nie to ???
  
 
Sprawdzę na schemacie, a jak to się nazywa po angielsku - break correction ???
A jak jest to co dalej mam sprawdzić?
Zauważyłem popękane bushingi - to nie to ???
  
 
mierzyłeś może siłę hamowania na stacji diagnostycznej??? zrób pomiary kilkakrotnie z takim zachowaniem gdy cię zarzuca i takie "w standardzie" jak to robią.
  
 
Ale to nie jest problem w czasie hamowania, tylko dynamicznego wchodzenia w zakręt (nie na hamulcu, tylko na gazie). Poza tym nie znalazłem nigdzie w manual'u opisów żadnych magicznych systemów przyhamowania pojedynczego tylnego koła.
Na stacji siła hamowania jest OK, ale to nie jest ta bajka.
Chyba zacznę od wymiany bushingów i zobaczymy.
  
 
Cytat:
2014-05-18 18:50:59, Alien_Obcy pisze:
Ale to nie jest problem w czasie hamowania, tylko dynamicznego wchodzenia w zakręt (nie na hamulcu, tylko na gazie). Poza tym nie znalazłem nigdzie w manual'u opisów żadnych magicznych systemów przyhamowania pojedynczego tylnego koła. Na stacji siła hamowania jest OK, ale to nie jest ta bajka. Chyba zacznę od wymiany bushingów i zobaczymy.


No tośmy sie dogadali...w koncu.Znaczy podczas dodawania gazu w zakręcie masz nadsterownosc tak?To zacznij od geometrii i opon.
  
 
Cytat:
2014-05-18 23:09:01, Bigelektron pisze:
No tośmy sie dogadali...w koncu.Znaczy podczas dodawania gazu w zakręcie masz nadsterownosc tak?To zacznij od geometrii i opon.



no się dogadaliśmy ,ja myślałem że chodzi o depnięciu w hamulec.
  
 
Big - geometria była robiona 2 lata temu i jeżdżę na tych samych felach co wcześniej (jedynie opony były wymieniane na letnie).
Na oponkach nie ma śladu ścierania z jednej strony ...
  
 
Cytat:
2014-05-18 23:59:52, Alien_Obcy pisze:
Big - geometria była robiona 2 lata temu i jeżdżę na tych samych felach co wcześniej (jedynie opony były wymieniane na letnie). Na oponkach nie ma śladu ścierania z jednej strony ...

a co byś na nich chciał zobaczyć?
Umnie wystarczy ze mam na zielono ale np poza srodkiem tolerancji a juz czuje ze mi tyl ucieka za mocno lub popiskuje.