Co dalej z klubem

A gdzie tam . Po prostu ludziom nie chce sie juz pisać .

ja też to ostatnio zauważyłem i tu podziękowania dla kleszcza za co bo miał urodziny i przez cztery dni składano mu życzenia.Kleszczu dzięki za to że jesteś i jeszcze raz wszystkiego naj

Ps życzenia jak najbardziej szczere

Przegrana Esiego jako pierwszego wozu to raz, a dwa to portale społecznościowe, FB itp.

Niestety...

Jest też druga strona medalu, kiedyś rozmawiałem o tym z Surecem.
W czasach gdzie ciężko było z dostępnoscią rarytasowych gratów, każdy chwalił się tym co udało mu się zdobyć, jeżeli już miał taki rarytas w swoim garażu to szukał go na zapas bądź dzielił się informacją z innymi. Teraz mamy na pęczki wszystkich cześci, stoi spora ilość rs'ów i innych wypaśnych, wystarczy usiąść i dostłownie 15 min szukania i można coś wykopać, przykład choćby z moimi morette, pozatym jeżeli ktoś wystawia jedną cześć to pewnie ma zapas z całego auta, które zostało przeznaczone do rozbiórki. Fakt że ludziom nie chce się jeździć na zloty, stara gwardia powili się już wysypała, nie ma już też tak wielu zapaleńców tego modelu.

Cytat:

2014-09-06 10:22:36, maly10001 pisze: ... nie ma już też tak wielu zapaleńców tego modelu.

kontrolowałem ostatnio w robocie samochód ciężarowy potocznie zwany tirem z ładunkiem szyb samochodowych. czytam dokumenty, czytam, czytam i co ja pacze... szyby do forda escorta! idę zobaczyć to fizycznie, faktycznie drewniane skrzynie z szybami nówki sztuki z fabryki w Rosji do Belgii/Genk. na skrzyniach napis ford escort. co to ósma generacja ma być produkowana na Europę? wiecie coś na ten temat?

Po prostu essy juz przekwitaja to i ludzi coraz mniej na forum, lepiej na pewno nie bedzie tylko caly czas gorzej

Dla cierpliwych i wytrwałych, jak ess się pojawi forum dopiero będzie hulało...

Myślę, że do "umierania" to trochę jeszcze brakuje, ale letarg pełną gębą.

Nie upatrywałbym ratunku w mk8 bo nie wiadomo co to będzie warte, a poza tym to bliżej temu będzie do nowych focusów i fiest niż do "naszych" escortów, więc wiedza z tego forum się nie przyda.
Mamy okres przejściowy, kiedy to escort jest tańszy niż rower (a dla większości to nawet nie wozidupa tylko klamot to wożenia 'kartoflów'), więc nie jest jeszcze traktowany jak "youngtimer". (tak, wiem że mu jeszcze trochę brakuje do tego określenia, ale lepiej myśleć o nim w tę stronę niż przyrównywać go do auta codziennego, gdzie swoją rolę w tym zakresie nawet foka mk1 już kończy a co dopiero ess)

Ratunku szukałbym w systematycznym przechodzeniu właśnie w stronę youngtimerów, w promowaniu takiego podejścia, w zmianie architektury forum tak, żeby projekty wyróżniające się były na tapecie, żeby różne dane, ciekawostki i fotki były "na głównej". Zintegrowanie tego z fajnie ogarniętym klubowym fanpage'm na ryjksiążce też byłoby niegłupie. Generalnie powinniśmy zmienić się w firmę reklamową promującą escorta. Im bardziej będziemy go tutaj na piedestał wynosić, tym mocniej damy do zrozumienia nowym, że te auta są czymś ważnym dla nas i dla szeroko pojętej motoryzacji (wrzucić można np rajdową historię modelu - to nic, że po mk3 rajdowe konstrukcje jak RS200 czy cossie mocno się różnią budową do zwyklaków - reklama dźwignią handlu).
Lepiej celować w "hipsterską niszę" niż upierać się przy byciu klubem i forum dla każdego posiadacza escorta.


-----------------
Nie bierz życia na serio, i tak nie wyjdziesz z niego żywy..

Cytat:

2014-09-05 19:55:43, kainek pisze: Czy to forum umarło?

Skoro sprzedajesz FEFKowe polary to chyba już powoli dogorywa...

Cytat:

2014-09-08 07:53:52, KAMILA_Z_USTRONIA pisze: Ludzie z tego forum uciekli na inne ,,esiok-owe,, fora. Coś było przyczyną, ewakuowali się już za czasów świetności tego forum. A ponoć ,,ludz do ludzua,, lgnie jak mucha do ....... . falcon0 fokowe forum, zdecydowanie tętni życiem. Może to z racji modelu? Konkurencji też ma trochę,a żyje. Tak czy siak są fora o escorcie co tętnią życiem, zapewne zarząd powinien coś zrobić. Iść zobaczyć jak tam jest!

No, zabiliśmy się sami, kolejnymi regulaminami, oficjalnościami. Luzie woleli przejść tam, gdzie jest więcej luzu, mniej zadęcia, nowi nie spotykają się z notorycznymi odpowiedziami: "zobacz regulamin" albo: nie umiesz korzystać z wyszukiwarki ???!!!! (która i tak źle działą, jak wiemy) i gdzie za słowo d***a nie ma afery (nie mówię o pozwoleniu na łacinę, ale też bez przesady). Niestety, teraz ciężko zmienić opinię, która się wlecze za nami jak smród po gaciach.