Spadek mocy, nie zapala... rav 4 d4d

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich
Mam pytanie...
Moja toyota rav 4 (d4d 2002 r miała następujące objawy
-spadek mocy - jednak gdy ją przegazowałem moc wracała. Następnie zaczęło coś świszczeć(świst, gwizd) po dodaniu gazu intensywność świst siię nasilał.
Przed wjazdem do garażu ravka coś zakopciła. Zgasiłem. Przychodzę następnego dnia, róbuję odpaplić silnik jednak coś zagrzechotało. Teraz w ogóle nie kręci. Wcześniej z odpalaniem nie było problemów...

Co może być przyczyną tego że nie chce odpalić?
Czy mogę coś sam sprawdzić?
  
 
Cytat:
2016-01-06 19:27:29, ravmarek pisze:
Witam wszystkich Mam pytanie... Moja toyota rav 4 (d4d 2002 r miała następujące objawy -spadek mocy - jednak gdy ją przegazowałem moc wracała. Następnie zaczęło coś świszczeć(świst, gwizd) po dodaniu gazu intensywność świst siię nasilał. Przed wjazdem do garażu ravka coś zakopciła. Zgasiłem. Przychodzę następnego dnia, róbuję odpaplić silnik jednak coś zagrzechotało. Teraz w ogóle nie kręci. Wcześniej z odpalaniem nie było problemów... Co może być przyczyną tego że nie chce odpalić? Czy mogę coś sam sprawdzić?



Jezeli jesli dobrze rozumiemy jak slyszales swist to moze jakies łozysko na kółku stawalo i pasek piszczal a jak zgasiles i przy odpalaniu moze jakies lozysko stanelo i teraz nie mozesz ruszyc rozrusznikiem raz mialem taki przypadek ze auto mi przyszlo z anglii ze niby silnik stoi ze sie zatarł,no wiadomo ze anglikow sie sprawdza wiec biore klucz na wal i w prawo sie nie kreci a lewo tak ) przecialem pasek wielorowkowy i samochod odpalil stanelo kolko od sprezarki i w prawo sie psek napinal i klinowal a w lewo luzowal i sie obracal

a druga opcja tak ze moze cos w turbinie sie rozsypalo np wirnik i szczatki poszly w obieg z olejem i narobilo rabanu

wiec na poczatek prawe kolo do zdjecia i sprawdzenia czy silnik stoi w prawo i w lewo bo jak tylko w prawo to jakies koloko sie zatarlo i pasek do zdjecia a druga to zdejmij waz od turbiny i zobacz czy masz caly wirnik w turbinie.

daj znac jak to sprawdzisz bo jezeli to co ci powiedzialem bedzie OK to nie dobrze;/;/
  
 
Cytat:
2016-01-06 20:56:41, land-car1983 pisze:
a druga opcja tak ze moze cos w turbinie sie rozsypalo np wirnik i szczatki poszly w obieg z olejem i narobilo rabanu wiec na poczatek prawe kolo do zdjecia i sprawdzenia czy silnik stoi w prawo i w lewo bo jak tylko w prawo to jakies koloko sie zatarlo i pasek do zdjecia a druga to zdejmij waz od turbiny i zobacz czy masz caly wirnik w turbinie. daj znac jak to sprawdzisz bo jezeli to co ci powiedzialem bedzie OK to nie dobrze;/;/



Dzięki za odpowiedź



Turbina wygląda tak jak powyżej więc wygląda na to że coś się odłamało i poszło w obieg.
Co dalej? Jakie to mogło spowodować uszkodzenia ?
Czy taką turbinę da się zregenerować ?
  
 
Cytat:
2016-01-07 11:21:49, ravmarek pisze:
Dzięki za odpowiedź Turbina wygląda tak jak powyżej więc wygląda na to że coś się odłamało i poszło w obieg. Co dalej? Jakie to mogło spowodować uszkodzenia ? Czy taką turbinę da się zregenerować ?



Turbine da sie zregenerowac, jezeli silnik stoi to mogly te odłamki poleciec do komory spalania i np jakas część ugrzęzła w zaworze i dlatego silnik stoi, mozliwe ze głowica do zdjecia jezeli silnik sie obraca. a jezeli cos ugrzezło w zaworze to moglo dojsc do kolizji tłoka z zaworem;/;/;/ do czyszczenie tez przedwody olejowe od turbiny do bloku silnika. ogolnie moze cie troszke kosztowac;/;/;/
  
 
Cytat:
2016-01-07 12:21:45, land-car1983 pisze:
Turbine da sie zregenerowac, jezeli silnik stoi to mogly te odłamki poleciec do komory spalania i np jakas część ugrzęzła w zaworze i dlatego silnik stoi, mozliwe ze głowica do zdjecia jezeli silnik sie obraca. a jezeli cos ugrzezło w zaworze to moglo dojsc do kolizji tłoka z zaworem;/;/;/ do czyszczenie tez przedwody olejowe od turbiny do bloku silnika. ogolnie moze cie troszke kosztowac;/;/;/



Dzięki
Rzucił byś jakimś rządem wielkości kosztów? Czy znasz jakiś zaufany warsztat który robi takie rzeczy w okolicach Żywca - Bielska Białej ? Czyli lepiej auto wrzucić na lawetę niż je holować?
Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2016-01-07 12:35:38, ravmarek pisze:
Dzięki Rzucił byś jakimś rządem wielkości kosztów? Czy znasz jakiś zaufany warsztat który robi takie rzeczy w okolicach Żywca - Bielska Białej ? Czyli lepiej auto wrzucić na lawetę niż je holować? Pozdrawiam



ja estem okolice Łodzi wiec nikogo nie znam w twoich okolicach
regeneracja turbiny ja place 900zł + ok 400zł robota
jezeli tylko remont głowicy to mozna sie pobawic bo wyjdzie ok 900-1000zł + 400-500 robota jak dojdzie dół też to lepiej drugi słupek kupic bo z 2 tyś sie spokojnie kupi i pasuje tez od corolli i avensis tylko osprzet trzeba przekladac i miski olejowe. to tak mniej wiecej koszty jezeli okaze sie ze cos wpadlo miedzy zawór, moze ktos podrzuci jakies inne pomysly. jak do 50 km to mozesz holowac a jak dalej to lepiej laweta jeszcze w taka pogode

najlepiej poczekaj jak Bigelektron cos napisze bo on tutaj jest mistrzem,
  
 
Cytat:
2016-01-07 13:01:50, land-car1983 pisze:
moze ktos podrzuci jakies inne pomysly. jak do 50 km to mozesz holowac a jak dalej to lepiej laweta jeszcze w taka pogode najlepiej poczekaj jak Bigelektron cos napisze bo on tutaj jest mistrzem,


Mam nadzieje że bigelekton się odezwie...
A czy jak zacznę holować to nie pogłębię usterki?
  
 
Cytat:
2016-01-06 19:27:29, ravmarek pisze:
Witam wszystkich Mam pytanie... Moja toyota rav 4 (d4d 2002 r miała następujące objawy -spadek mocy - jednak gdy ją przegazowałem moc wracała. Następnie zaczęło coś świszczeć(świst, gwizd) po dodaniu gazu intensywność świst siię nasilał. Przed wjazdem do garażu ravka coś zakopciła. Zgasiłem. Przychodzę następnego dnia, róbuję odpaplić silnik jednak coś zagrzechotało. Teraz w ogóle nie kręci. Wcześniej z odpalaniem nie było problemów... Co może być przyczyną tego że nie chce odpalić? Czy mogę coś sam sprawdzić?

No niestety Cie nie pociesze a wrecz brutalnie dobije.
Ze sladow na wirniku widac ze cos wpadlo i byla to np szmata lub guma apropos nie brakuje ci gumowej tulejki redukcyjnej z tego weza gumowego ktory zakladasz na wlot turbiny?
Cos wpadlo i tarlo po wirniku w zwiazku z powyzszym sie starlo i wraz z aluminiowym pylem z wirnika zostalo zassane do silnika osiadlo na gladziach i zatarlo pierscienie tloki a poznniej przedostalo sie do oleju i poszlo w uklad olejenia lub jeszcze nie zdazylo.Tak czy inaczej mysle ze masz zatarty silnik .Spusc olej jezeli bedzie w nim plywac aluminiowa pasta jest po ptokach jezeli nie zmierz cisnienie sprezania mysle ze napewno nie bedzie cisnienia.
zdejmij rure gumowa za intercoolerem przed przepustnica ,takie kolano prawdopodobnie wewnatrz jest warstwa opilkow alu i tego czegos co wpadlo.
  
 
Cytat:
2016-01-07 14:19:39, ravmarek pisze:
Mam nadzieje że bigelekton się odezwie... A czy jak zacznę holować to nie pogłębię usterki?



raczej nie zmierzy cisnienia bo silnik mu nie kreci
  
 
Cytat:
2016-01-08 12:11:55, Bigelektron pisze:


Dzięki za odpowiedź...Dałem do mechanika (autoryzowany serwis Bosch) przesłali do innego serwisu do regeneracji...Mówią że przyczyną rozpadu turbiny jest jej wiek. 260 tyś km. Tą gumę ściągałem do zdjęcia i jest..Mówią też że to nietypowa turbina - chłodzona cieczą. Czy mogę się zdać na mechaników? Czy jest coś co mogę zrobić...Osobiście nie lubię stać nad fachowcem ale trochę obawiam się o moją ravkę..Co o tym myślicie. Będę informował o postępach...
  
 
Cytat:
2016-01-13 11:41:58, ravmarek pisze:
Dzięki za odpowiedź...Dałem do mechanika (autoryzowany serwis Bosch) przesłali do innego serwisu do regeneracji...Mówią że przyczyną rozpadu turbiny jest jej wiek. 260 tyś km. Tą gumę ściągałem do zdjęcia i jest..Mówią też że to nietypowa turbina - chłodzona cieczą. Czy mogę się zdać na mechaników? Czy jest coś co mogę zrobić...Osobiście nie lubię stać nad fachowcem ale trochę obawiam się o moją ravkę..Co o tym myślicie. Będę informował o postępach...



mysle ze musisz zdac sie na mechaników, teraz tylko zeby wszystko dobrze zrobili, silnik dalej nie kręci??
  
 
Cytat:
2016-01-13 12:18:56, land-car1983 pisze:
mysle ze musisz zdac sie na mechaników, teraz tylko zeby wszystko dobrze zrobili, silnik dalej nie kręci??

Sa 3 prawdopodobne przyczyny albo cos wpadlo albo masz zapchany drugi katalizator
ten pod autem albo turbina stracila smarowanie.
Po pierwsze niech spuszcza olej i sprawdza czy niema opilkow alu nalezy tez zdjac miske oleju i spr czy smok pompy nie jest przypchany skwarkami oleju.Caly dolot kpl wraz z kolektorem ssacym do mycia .To podstawowe rzeczy ktore nalezy sprawdzic i jezeli tego nie zaproponowali nalezy zlecic do wykonania.
Widuje Ravki w roznym stadium rozkladu po podobnym przebiegu gdzie nic z turbina sie nie dzieje nie jest to normalne zuzycie .
  
 
Cytat:
2016-01-13 15:36:48, Bigelektron pisze:
Sa 3 prawdopodobne przyczyny albo cos wpadlo albo masz zapchany drugi katalizator ten pod autem albo turbina stracila smarowanie.



Turbinę zregenerowali- zamontowali. Mówią że silnik zaciągnął olej i go zatrzymał...Teraz auto odpaliło ale strasznie kopci...No i coś cyka w silniku (najprawdopodobniej zawór)...Najgorsze że ich mechanik od silników poszedł na chorobowe...



Skąd wniosek o zapchanym katalizatorze?







[ wiadomość edytowana przez: ravmarek dnia 2016-01-14 17:48:26 ]
  
 
Cytat:
2016-01-14 17:47:00, ravmarek pisze:
Turbinę zregenerowali- zamontowali. Mówią że silnik zaciągnął olej i go zatrzymał...Teraz auto odpaliło ale strasznie kopci...No i coś cyka w silniku (najprawdopodobniej zawór)...Najgorsze że ich mechanik od silników poszedł na chorobowe... Skąd wniosek o zapchanym katalizatorze? [ wiadomość edytowana przez: ravmarek dnia 2016-01-14 17:48:26 ]



no to miales farta ze ci sie silnik nie rozbiegł jak zaciągneła olej )) bo miałem kilka takich anglików po rozbiegnieciu to olej wylewałem z ostatniego tłumika) teraz troche moze ci kopcić zanim ten olej sie nie wypali wiec spokojnie tragedii na razie nie ma. ciekawe ktory zawór ci cyka, jak ten od turbiny to koszt ok 400zł
  
 
Cytat:
2016-01-15 09:10:19, land-car1983 pisze:
no to miales farta ze ci sie silnik nie rozbiegł jak zaciągneła olej )) bo miałem kilka takich anglików po rozbiegnieciu to olej wylewałem z ostatniego tłumika) teraz troche moze ci kopcić zanim ten olej sie nie wypali wiec spokojnie tragedii na razie nie ma. ciekawe ktory zawór ci cyka, jak ten od turbiny to koszt ok 400zł


W skrocie to jest jak w tej anegdocie jak facet spadal z 10 pietra i okropnie wrzeszczal a ludzie na poszczegolnych kondygnacjach mowili czego wrzeszczy na razie jest wszystko w porzadku.