[MK7 Cabrio]Demontaż wlewu paliwa

Czołem grupa!

Chciałbym zdemontować klapkę wlewu paliwa razem z czarnym plastikiem, w którym jest zamontowana.
(o taki element: [KLIK]).

Na zdjęciu widzę zatrzaski, ale nie do końca wiem, jak się za to zabrać. Szukając w internecie porad, znalazłem info, że należy cały ten element przekręcić i wtedy wyskoczy. Męczyłem się dzisiaj dłuższą chwilę i ani w jedną, ani drugą stronę nie chciało to się przekręcić (był minimalny ruch, ale nic nie zmieniał). Podważać elementu nie chciałem, bo łatwo mógłbym uszkodzić lakier. W cabrio mam bardzo trudny dostęp do tego elementu od środka bagażnika - nie mam jak go złapać.

Jakieś rady?

pozdrawiam
Karol

To jakbyś już wyjął to zrób opis i zdjęcia, bo też bym to może kiedyś wyjął i wyczyścił blachę, bo pierwsze bąble się pojawiły pod lakierem.

Cześć,

trochę mi to zajęło, trochę się w między czasie działo z autem, ale w końcu wyjąłem klapkę wlewu paliwa razem z "kasetą".

Istotnym elementem, który musiałem zdemontować była tylna prawa lampa (dzięki Kiciek za pomysł!). Dzięki temu miałem jako taki dostęp do wlewu od strony wnętrza auta. Od tylnej strony kaseta ma trzy zatrzaski. Dwa z nich (góra i dół) można odblokować poprzez wciśnięcie. Trzeci trafia w wycięcie w blasze. Jak tylna część kasety wyskoczyła z mocowania, wyjąłem korek wlewu paliwa i dość długo z wyczuciem ruszałem całym elementem. Kasetę wyjąłem zaczynając od jej tylnej części.

Poniżej widać wlew bez wyjętego elementu (na godzinie 9-tej wlewu widać wycięcie na środkowy zatrzask).
Część tylna wlewu i klapki (na górze i dole zatrzaski do wciśnięcia, na środku zatrzask, który ma wyjść wycięciem w blasze)

Przednia część kasety z klapką.

Ma ktoś patent czym zastąpić widoczną tutaj uszczelkę? Myślałem o docięciu tej uszczelki z walającego się w piwnicy fragmentu gąbki tapicerskiej.

Ale debilne te zatrzaski. Typowy Ford. Pewnie już w fabryce przy montażu tego na wcisk uszkodzona była powłoka lakiernicza.