[126] Zapyziały Morel

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Po małej przerwie wracam do gry Ponad miesiąc temu trafiła się okazja, nie wiele zastanawiając się wszedłem w posiadanie eksportowej wersji ST z ostatnich lat klepania wąskich błotników z przodu. Tak wyglądał po zakupie:







Stan blacharki zewnętrznej wskazywał na to, iż raczej to będzie zabawka na zaśnieżone wieczory zimowe, ale po dogłębnej analizie wewnętrznie zarówno podłoga, jak i stan mocowań zawieszenia wygląda całkiem zdrowo. Auto nie było nigdy malowane/spawane/szpachlowane - jedynie konserwowane. Nie mam żadnych konkretnych planów, nie zamierzam na pewno robić z tego profi rajdówki, gdyż mnie na to nie stać. Może kiedyś podejmę jakies kroki w celu zrobienia blacharki, ale to raczej odległa przyszłość. Póki co wpadła kompletna wiązka z Ela, Kubeł kiera, i poszerzki 12, i tak to wygląda mniej więcej na dziś dzien :







Tak czy siak, fajnie jest z powrotem po paru ładnych latach przerwy zasiąść za sterami takiego poczciwego dziadziusia
  
 
Pryszczaty

Który to rok ?
  
 
LANS LANS LANS!
Oczekuje wspólnych treningów jeszcze tej zimy!
  
 
Doslownie jakbym widział swojego malucha
  
 
Jak mi się podobają takie auta kupione za pare stów, parę gratów zmienione i się śmiga a nie wypucowane wychuchane stojące w garażach klasyki albo przekombinowane rajdówki dlamnie super auto do jeżdzenia na codzień
  
 
Cytat:
2012-01-09 23:35:15, Paszczus pisze:
Doslownie jakbym widział swojego malucha



puki co tylko patrzenie na niego Ci zostało... miejmy nadzieję, że do końca świata i o jeden dzień...

Mały fura fajna ale ja bym ogarnął blacharsko - nie dało by mi...
  
 
Te daszki przednich lamp są genialne!
A sam maluch trzyma klimat lat 90, wujek miał na początku lat 90 właśnie dość podobnego boba, różniły go tylko cytrynki no i tamten był rocznik 79.
Szkoda, że minęły te czasy gdzie jeździł maluch za maluchem...
Teraz zawsze jak widze malczaka to się oglądam za nim, a zdarza mi się, że w ciągu kilku dni prócz swojego i kumplowego nie widzę żadnego innego.(przynajmniej w ruchu bo tak to gnije jeszcze pare po ulichach)
  
 
Mi tam ta rdza sie nie podoba ale co kto lubi.

Po prostu zle bym sie czuł dokładajac cokolwiek (fotel, inne felgi itp) do takiego przezartego auta. Jak dla mnie po prostu kolejność zła i tyle.
  
 
ruda gryzie w oczy poza tym calkiem niezy nabytek
  
 
To nie ruda...to konserwacje wypływaja
Dobry jest...tylko dupa nizej by sie przydała

Pozdro
  
 
Fajnie wyglada, i tutaj mammy przyklad jak nie wielkim nakladem mozna zrobic super autko. Wieksza gleba z tylu i bedzie miodzio
  
 
Dzięki wszystkim za komentarze
Cytat:
2012-01-10 08:31:37, fuso pisze:
ruda gryzie w oczy


Cytat:
2012-01-10 07:45:39, piotres87 pisze:
Mi tam ta rdza sie nie podoba ale co kto lubi.


Cytat:
2012-01-09 23:54:44, Furiosus pisze:
(...) ale ja bym ogarnął blacharsko - nie dało by mi...



A kto powiedział że mnie się ruda podoba? Tak jak pisałem - prawdopodobnie gdzieś w przyszłości podejmę się remontu blacharskiego, warunek jest jednak taki, że musi to być zrobione z głową, jak uzbieram wszystkie potrzebne taile, będe myślał. Co do nie prawidłowej kolejności prac.. wszelkie modyfikacje dotychczasowe zamknęły się w śmiesznej kwocie, gdyż wszystkie części to pozostałośći po poprzednim paściuchu.
Cytat:
2012-01-09 22:57:54, malyglod pisze:
Który to rok ?


1983
Cytat:
2012-01-09 23:12:00, Milten pisze:
Oczekuje wspólnych treningów jeszcze tej zimy!


Jak najbardziej. Tylko śniegu musim troche przywieźć
  
 
Cytat:
2012-01-09 23:35:15, Paszczus pisze:
Doslownie jakbym widział swojego malucha


chyba Cie p....
  
 
A te daszki i tak Ci ukradne!
  
 
Wczoraj podobno byłeś widziany w rejonach grębałowa i robiłeś szał.
Kaszel jest kozak, na żywo robi robote.
Do następnego spotkania.
Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2012-02-19 23:38:13, chudyjurek pisze:
Wczoraj podobno byłeś widziany w rejonach grębałowa i robiłeś szał. Kaszel jest kozak, na żywo robi robote. Do następnego spotkania. Pozdrawiam

To z Tobą się widziałem na stacji za przejazdem? No troche się slizgam ostatnimi czasy
  
 
Tak ze mną
  
 
nie no mały wraca do gry zajebisty kaszl !
  
 
Cytat:
2012-02-20 01:58:12, KrauzeR pisze:
nie no mały wraca do gry zajebisty kaszl !

a jak!

Jeszcze takie zdjęcia z odkuwania podłogi znalazłem :



i po uchyleniu siedziska kanapy taki o to obraz ujrzałem:

  
 
jesttttttt kozak , jeszcze trochę i będzie profii