Yaris - CHECK ENGINE ??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Tak jak w temacie. Podczas wakacyjnego wyjazdu zapaliła mi się pomaranczowa kontrolna check engine. Zgłosiłem się do fachowców od Toyoty podpieli komputerek sprawdzili kod błędu i stwierdzili że wystarczy przeczyścić przepływomierz co też zrobili. Po przeczyszczeniu i wykasowaniu błędu po jeżdzie testowej było ok. W warsztacie powiedzieli ze ma być dobrze i zgarneli 90zl. Dzisiaj podczas jazdy znowu zapaliła mi się ta kontrolka?? Tak więc nie wiem co jest teraz jak po poprzedniej wizycie mialo byc ok. (od wizyty zrobiłem 3tys.km). Co to może być? Przepływomierz? Czy któraś z sąd lambda?? Wogóle czy przepływomierz może się popsuć??
  
 
Wszystko moze byc przyczyna zapalenia kontrolki dlatego trzeba odczytac jaki kod bledu jest tym razem.
  
 
A może ktoś poleci dobrego (i taniego) fachowca w krakowie który to zdiagnozuje i naprawi??
  
 
Sprawdzone
Poprzednim razem kod błedu był P0170 (podobno błąd przepływomierza), tym razem komputer wskazał błąd P0133 (błąd sądy lambda b1). Sonda działa tylko wolno się nagrzewa, może to być spowodowane cienkiej jakości paliwem:/
Tak mi to mechanik wytłumaczył. Skasował błąd i powiedział że ma być
  
 
Cytat:
2008-08-30 18:52:48, BratekX pisze:
Sprawdzone Poprzednim razem kod błedu był P0170 (podobno błąd przepływomierza), tym razem komputer wskazał błąd P0133 (błąd sądy lambda b1). Sonda działa tylko wolno się nagrzewa, może to być spowodowane cienkiej jakości paliwem:/ Tak mi to mechanik wytłumaczył. Skasował błąd i powiedział że ma być


Nie wolno sie rozgrzewa ...tylko zbyt wolno oscyluje,jak kod sie powtorzy sonda do wymiany.Powodem faktycznie jest chrzczone paliwo.
  
 
Powtórzyłeś jego słowa BIGELEKTRONIE, jak jeszcze raz wyskoczy 133 sonda do wymiany. Pojeździmy zobaczymy
  
 
probowałm odczytac kod usterki za pomoca zwory ale miga mi tylko lampka od poduszek, miga i miga caly czas tak samo i jednostajnie - popełnilem gdzies blad czy to norma
Yaris 1.0 `01

[ wiadomość edytowana przez: kmach77 dnia 2008-09-23 11:58:20 ]
  
 
Cytat:
2008-09-23 11:57:22, kmach77 pisze:
probowałm odczytac kod usterki za pomoca zwory ale miga mi tylko lampka od poduszek, miga i miga caly czas tak samo i jednostajnie - popełnilem gdzies blad czy to norma Yaris 1.0 `01 [ wiadomość edytowana przez: kmach77 dnia 2008-09-23 11:58:20 ]


Testerek trzeba podlaczyc niesteety ....zapraszam na serwis cena promocyjna chyba brzmi atrakcyjnie w stosunku do garazowcow podalem namiary na priva
  
 
Witam wszystkich
Mam problem z Yarisem, świeci się kontrolka silnika, check engine. Byłem w zakładzie diagnostycznym, podpięto się urządzeniem LAUNCH i co wykryto?
1. Błąd P1349 - VVT /Variable Valve Timing/ system malfunction /bank1/
2. Błąd P1656 OCV Circuit malfunction /bank1/

I teraz tak, skasowano ten z pkt. 1, niestety pojawił się ponownie, tego drugiego nie skasowano. Czyli są 2 błędy.

Co zrobiłem? - Odłączyłem akumulator, po podpięciu odpaliłem i ok, kontrolka zgasła. Przy kolejnym już odpaleniu kontrolka nie zgasła.

Jakie objawy zauważyłem?
1. Przy zmianie biegów bardzo powoli schodzi z obrotów lub utrzymują się na poziomie 2 000 po czym spadają, na jałowym tak jakby były czasem za niskie tylko zielona ciągła kreseczka a czasem jeszcze 2 przerywane.
2. Dziś postanowiłem zmierzyć przyspieszenie 0-100km/h
Wynik fatalny - 39 sekund, producent podaje 12s do setki.

Silnik 1,0 rok `99, nie mówię już jak autko sie zbiera po włączeniu klimy.

Wiem, że prawdopodobnie jest do wymiany bębęn VVT-i i ten zawór OCV.
Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia w tym temacie /koszty, itp,itd./

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2008-09-27 18:30:58, fabriccio pisze:
Witam wszystkich Mam problem z Yarisem, świeci się kontrolka silnika, check engine. Byłem w zakładzie diagnostycznym, podpięto się urządzeniem LAUNCH i co wykryto? 1. Błąd P1349 - VVT /Variable Valve Timing/ system malfunction /bank1/ 2. Błąd P1656 OCV Circuit malfunction /bank1/ I teraz tak, skasowano ten z pkt. 1, niestety pojawił się ponownie, tego drugiego nie skasowano. Czyli są 2 błędy. Co zrobiłem? - Odłączyłem akumulator, po podpięciu odpaliłem i ok, kontrolka zgasła. Przy kolejnym już odpaleniu kontrolka nie zgasła. Jakie objawy zauważyłem? 1. Przy zmianie biegów bardzo powoli schodzi z obrotów lub utrzymują się na poziomie 2 000 po czym spadają, na jałowym tak jakby były czasem za niskie tylko zielona ciągła kreseczka a czasem jeszcze 2 przerywane. 2. Dziś postanowiłem zmierzyć przyspieszenie 0-100km/h Wynik fatalny - 39 sekund, producent podaje 12s do setki. Silnik 1,0 rok `99, nie mówię już jak autko sie zbiera po włączeniu klimy. Wiem, że prawdopodobnie jest do wymiany bębęn VVT-i i ten zawór OCV. Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia w tym temacie /koszty, itp,itd./ Pozdrawiam


Trzeba sprawdzic masy wiazki silnikowej ,poprawic masy glowne na bude i na silnik.
Sprawdzic ciaglosc zyl zaworu OCV na komputer.
Jezeli wszystko ok to do wymiany zawor ocv i roz rzad kpl lancuch napinacz itd.
Czy samochod byl bity??
Czy jezdzil na Castrolu SLX?
czy na bagnecie jest osad spieczonego oleju?
Mozna ewentualnie zaczac od zaworu OCV bo najtanszy
  
 
Cytat:
2008-09-27 18:55:00, Bigelektron pisze:
Trzeba sprawdzic masy wiazki silnikowej ,poprawic masy glowne na bude i na silnik. Sprawdzic ciaglosc zyl zaworu OCV na komputer. Jezeli wszystko ok to do wymiany zawor ocv i roz rzad kpl lancuch napinacz itd. Czy samochod byl bity?? Czy jezdzil na Castrolu SLX? czy na bagnecie jest osad spieczonego oleju? Mozna ewentualnie zaczac od zaworu OCV bo najtanszy



1. Ne pewno nie był bity, przed zakupem wyoglądałem go dokładnie
2. Tego nie wiem ale auto pochodzi z Italii, nie wiem jakie oleje tam stosują na "pierwszye wyposażenie", domyślam się, że jest to zunifikowane i był to Castrol. Ja zmieniłem olej na Mobil! 5W50
Wymieniłem filtry, świece.
3. Osadu nie ma

Pisał mi Pan o tym zaworze, nie wiem czy to jest to ale odkręciłem coś co z zewnątrz ma taką obudowę okrągłą przykręcane na śrubę 10-tkę. Do tego podpięta jest wtyka. Jest to nad alternatorem prostopadle do silnika od strony kabiny. Nic tam nie zauważyłem, tylko zaolejone. Czy to może ten zawór? Widziałem coś co "wchodzi" pod kątem ok. 45 st. w górnej części zaraz za świecami, może to ten zawór?

Tak przy okazji, koszt diagnozy w zakładzie urzadzeniem Launch to 60zł. Zapytałem o koszt w ASO Toyota w Stalowej Woli to zdziwicie się - tylko 70zł od Yarisa, koleżanka była z Avensis i zapłaciła 60zł. I co ciekawe coś tam tylko przeczyścili /nie wymienili nawet/. Jestem pod wrażeniem. Czyli lepiej zapytać w serwisie a potem do "garażowców"

[ wiadomość edytowana przez: fabriccio dnia 2008-09-27 19:29:11 ]
  
 
Cytat:
2008-09-27 19:21:37, fabriccio pisze:
1. Ne pewno nie był bity, przed zakupem wyoglądałem go dokładnie 2. Tego nie wiem ale auto pochodzi z Italii, nie wiem jakie oleje tam stosują na "pierwszye wyposażenie", domyślam się, że jest to zunifikowane i był to Castrol. Ja zmieniłem olej na Mobil! 5W50 Wymieniłem filtry, świece. 3. Osadu nie ma Pisał mi Pan o tym zaworze, nie wiem czy to jest to ale odkręciłem coś co z zewnątrz ma taką obudowę okrągłą przykręcane na śrubę 10-tkę. Do tego podpięta jest wtyka. Jest to nad alternatorem prostopadle do silnika od strony kabiny. Nic tam nie zauważyłem, tylko zaolejone. Czy to może ten zawór? Widziałem coś co "wchodzi" pod kątem ok. 45 st. w górnej części zaraz za świecami, może to ten zawór? Tak przy okazji, koszt diagnozy w zakładzie urzadzeniem Launch to 60zł. Zapytałem o koszt w ASO Toyota w Stalowej Woli to zdziwicie się - tylko 70zł od Yarisa, koleżanka była z Avensis i zapłaciła 60zł. I co ciekawe coś tam tylko przeczyścili /nie wymienili nawet/. Jestem pod wrażeniem. Czyli lepiej zapytać w serwisie a potem do "garażowców" [ wiadomość edytowana przez: fabriccio dnia 2008-09-27 19:29:11 ]


Tak to nad alternatorem to OCV
Pod nim jest zaslepka z filtrem oleju taka siateczka.
Ceny testera zaleza od regionu Polski u nas to 220 zl akurat
Zawsze nalezy najpierw sprawdzic ceny w serwisie bo czasem taniej wychodzi drozej.
  
 
Cytat:
2008-09-27 19:21:37, fabriccio pisze:
1. Ne pewno nie był bity, przed zakupem wyoglądałem go dokładnie 2. Tego nie wiem ale auto pochodzi z Italii, nie wiem jakie oleje tam stosują na "pierwszye wyposażenie", domyślam się, że jest to zunifikowane i był to Castrol. Ja zmieniłem olej na Mobil! 5W50 Wymieniłem filtry, świece. 3. Osadu nie ma Pisał mi Pan o tym zaworze, nie wiem czy to jest to ale odkręciłem coś co z zewnątrz ma taką obudowę okrągłą przykręcane na śrubę 10-tkę. Do tego podpięta jest wtyka. Jest to nad alternatorem prostopadle do silnika od strony kabiny. Nic tam nie zauważyłem, tylko zaolejone. Czy to może ten zawór? Widziałem coś co "wchodzi" pod kątem ok. 45 st. w górnej części zaraz za świecami, może to ten zawór? Tak przy okazji, koszt diagnozy w zakładzie urzadzeniem Launch to 60zł. Zapytałem o koszt w ASO Toyota w Stalowej Woli to zdziwicie się - tylko 70zł od Yarisa, koleżanka była z Avensis i zapłaciła 60zł. I co ciekawe coś tam tylko przeczyścili /nie wymienili nawet/. Jestem pod wrażeniem. Czyli lepiej zapytać w serwisie a potem do "garażowców" [ wiadomość edytowana przez: fabriccio dnia 2008-09-27 19:29:11 ]



ja miałem problem z p1349 w końcu pojechałem do ASO. Wcześniej na własną rękę wymieniłem zawór ocv i nie pomogło. W ASO stwierdzili, że do wymiany bęben vvti i może rozrząd, zostawiłem im auto żeby wszystko obejrzeli i stwierdzili, że rozrządu nie trzeba wymieniać. wymienili bęben vvti i wszystko w aucie gra.powiem Ci, że się nie spodziewałem, ale auto zaczęło się lepiej zbierać. koszt to około 1200 zł, nie pamiętam dokładnie. mam nadzieję, że rozwiążesz swój problem i przy okazji nie "zabulisz" jakiejś chorej kwoty. pozdrawiam
  
 
Cytat:
2008-09-28 15:52:28, resti pisze:
ja miałem problem z p1349 w końcu pojechałem do ASO. Wcześniej na własną rękę wymieniłem zawór ocv i nie pomogło. W ASO stwierdzili, że do wymiany bęben vvti i może rozrząd, zostawiłem im auto żeby wszystko obejrzeli i stwierdzili, że rozrządu nie trzeba wymieniać. wymienili bęben vvti i wszystko w aucie gra.powiem Ci, że się nie spodziewałem, ale auto zaczęło się lepiej zbierać. koszt to około 1200 zł, nie pamiętam dokładnie. mam nadzieję, że rozwiążesz swój problem i przy okazji nie "zabulisz" jakiejś chorej kwoty. pozdrawiam




Dziś byłem w ASO Toyota w Stalowej Woli, stwierdzono uszkodzoną kostkę jeśli to tak można nazwać, zawór już jest, jutro wymiana. Twierdzą, że błąd VVTi jest przyczyną błędu OCV.
  
 
Cytat:
2008-09-29 21:08:33, fabriccio pisze:
Dziś byłem w ASO Toyota w Stalowej Woli, stwierdzono uszkodzoną kostkę jeśli to tak można nazwać, zawór już jest, jutro wymiana. Twierdzą, że błąd VVTi jest przyczyną błędu OCV.



jasne, że tak może być, że to ocv jest przyczyną tego błędu bo jest to jedna z części, które gdy nie działają poprawnie mogą wywoływać ten błąd. jeśli tak jest to twoje "szczęście" bo to akurat nie największy koszt.
  
 
Cytat:
2008-09-30 11:04:08, resti pisze:
jasne, że tak może być, że to ocv jest przyczyną tego błędu bo jest to jedna z części, które gdy nie działają poprawnie mogą wywoływać ten błąd. jeśli tak jest to twoje "szczęście" bo to akurat nie największy koszt.





I po kłopocie zawór wymieniony /w ASO W Stalowej Woli kupiłem go za 312,25zł - dostałem rabacik, normalnie kosztuje 363,00zł/
Błędu nie ma, kontrolka skasowana i już się nie pojawiła.
W ramach "zaoszczędzonych" pieniędzy zakupiłem nowiutki akumulatorek oczywiście oryginalny. 45ah 330A kosztuje 310zł, ale to chyba stała cena we wszystkich serwisach.

Jestem bardzo zadowolony z tego ASO, miła profesjonalna obsługa.

Dziękuje za pomoc i porady
  
 
Witam

Mam pytanie do Bigelectrona, bo nawet laik widzi, że zna się na rzeczy.

Jestem posiadaczem Yariski 1,3 rok 04 , made in france

Aktualny przebieg to 88 k.

Po około 65 k silnik lekko tracił obroty na biegu jałowym. Nie przeszkadzało to w ruszaniu, w ogóle nie przeszkadzało. No i nic się nie zapalało z kontrolek. Dzisiaj jednak silnik co prawda odpala bez problemu, ale chodzi głośno i niestabilnie na niskich obrotach. Na wyższych natomiast zaczyna migać pomarańczowa check engine.

Czy da się mniej więcej powiedzieć, gdzie szukać usterki ?

Jestem pierwszym właścicielem. Tankuję w zasadzie tylko na Lotosie (czy to dzisiaj coś jeszcze znaczy ?) Wszystkie przeglądy robione w terminie w aso Bielany.

Proszę o pomoc.
  
 
A nie prościej podłączyć tester diagnostyczny i sprawdzić kody błędów?
  
 
Cytat:
2008-11-15 01:27:20, gandi71 pisze:
Witam Mam pytanie do Bigelectrona, bo nawet laik widzi, że zna się na rzeczy. Jestem posiadaczem Yariski 1,3 rok 04 , made in france Aktualny przebieg to 88 k. Po około 65 k silnik lekko tracił obroty na biegu jałowym. Nie przeszkadzało to w ruszaniu, w ogóle nie przeszkadzało. No i nic się nie zapalało z kontrolek. Dzisiaj jednak silnik co prawda odpala bez problemu, ale chodzi głośno i niestabilnie na niskich obrotach. Na wyższych natomiast zaczyna migać pomarańczowa check engine. Czy da się mniej więcej powiedzieć, gdzie szukać usterki ? Jestem pierwszym właścicielem. Tankuję w zasadzie tylko na Lotosie (czy to dzisiaj coś jeszcze znaczy ?) Wszystkie przeglądy robione w terminie w aso Bielany. Proszę o pomoc.


Masz moze instalacje gazowa??
  
 
Witam,
yaris 99 1.0 stwierdzono check engine błąd zasysanego powietrza ale podczas testów czujnik działa prawidłowo błąd wykasowany po odłaczniu klemy zapalił sie i zgasł i potem znów sie zapalił i już nie gaśnie czy to czujnik czy to przepływomierz do wyczyszczenia ? jak tak gdzie go znaleść?
dodatkowo silnik nierówno pracuje na jałowym biegu wpada w dziwne drgania to przez to
wymienione świece olej wyczyszczona przepustnica