Pomocy - konserwacja opon

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No właśnie jak w temacie: Panie i Panowie czy ktoś mógłby udzielić mi porady jak dobrze i skutecznie zakonserwowac zimówki Dodam, że nie mam alumów tylko zwykłe felgi. Wymyśliłam aby środki pomalować Hameraidem (tak to się chyba pisze) no ale co z gumami? Może jest jakiś środek do konserwacji? Może wy macie już coś sprawdzonego i godnego polecenia? W sumie jeżdżę na nich dopiero drugi sezon i chciałaby jeszcze trochę pojeździć więc plisss- pomóżcie!!
  
 
Jeśli opony są na felgach, to przechowuj je leżące na boku. Jeżeli masz same gumy, to przechowuj na stojąco (w pionie), przekręcając co jakiś czas.


Guma starzeje sie i chyba nie ma środka który je ochroni na dłuższą metę. Po kilku sezonach (ok 5 lat) oponki należy wymienić.
  
 
Co do trzymania opon - ok.
Guma się starzeje, ale można to trochę spowolnić. Tym bardziej jak mają leżeć gdzies w piwnicy.
Polecam po prostu środek do konserwacji opon lub do nabłyszczania. Firma właściwie pierwsza z brzegu oby nie jakieś totalne dno.
Po zastosowaniu takiego płynu/pianki będą takie ładne - czarne ,to dla właściciela, a "zakonserwowane" dla nich samych

Madziu. Przeczytaj informacje na butelce. Chyba zaden z nich nie moze byc nanoszony bezpośrednio na bieżnik - jedynie na boki opony.
Może można by dac także na górę, ale podejżewam że ze zmyciem tego byłoby tyle roboty ze kazdy by sobie podarował, a tak być nie może, bo preparat działa jak olej ....

Pozdrawiam

PS
Felgi [hamerajtem] ? Nie masz jakiegoś zaprzyjaźnionego lakiernika?
Efekty /to po zwykłym spray-u/ takie :



A widziałem jak sobie ktoś u lakiernika zrobił - kolor taki bardziej szary niż mój i do tego duże ziarno - metalik... Nawet stal może wyglądać nienajgorzej



Aha. A opony takie czarne właśnie po tym środku

[ wiadomość edytowana przez: misiekII dnia 2004-07-06 18:17:09 ]
  
 
Po pierwsze porządnie umyj z soli po zimie (powinno być to zrobione zaraz po zimie), po drugie środek zabezpieczający gumę (w zasadzie każdy będzie dobry), ale najlepiej taki silikon do uszczelek przecierasz tym tylko boki (nie bieżnik). Przechowujesz tak jak już koledzy napisali w zależności czy na felgach czy nie. Dodam jeszcze, że nie należy gum przechowywać w zbyt wysokich temperaturach, nie wystawiać na światło, nie zawijać szczelnie w worki, najlepiej przykryć jakąś szmatą tak żeby był przewiew.

Pozdrawiam
Katka

  
 
ja mam nieco inne zdanie na ten temat:
opony można zakonserwować obojętnie jakim płynem (pianką) do tego celu, ale również bieżnik możesz przetrzeć szmatką po takiej konserwacji (następnie po założeniu przed zimą, jak jeszcze będzie suchy asfalt kilka razy mocniej przyhamuj żeby nie był ślizgie i powinno być dobrze).
Jeśli chodzi o felgi to możesz je sama pomalować tą farbką ale nie wiem w jakim one są stanie (czy już rdzewieją czy nie), możesz je teraz jakimś podkładem zamalować... a przed zimą dać do lakiernika, lub osobiście pomalować jakimś sprayem do felg.
Co do przechowywania kół to ja słyszałem że najlepiej trzymać je w pozycji widzącej (czyli w środek feli włożyć jakiś patyk i gdzieś podwiesić).
  
 
chciałem się poprawić... wczoraj jak to pisałem byłem chyba zamroczony ale oczywiście popieram wypowiedzi tych żeby w żadnym wypadku nie smarować płynem bieżnika opony...
  
 
No Alan dobrze, że się poprawiłeś, bo byłam w szoku co Ty tu wypisujesz, ale rozumiem chwilowe zaćmienie .

Pozdrawiam
Katka


  
 
Wszyskim dziękuję za pomoc i rady. Napewno skorzystam. Mam już obmyslony całkowity plan konserwacji Raz jeszcze wielkie dzięki!!
  
 
Cytat:
kitza:
Zastanawiałem się nad malowaniem felg ale nie wiem jakiej farby użyć.
Pistoletu nie mam a pędzlem malować nie chcę bo chyba właśnie pędzla użył poprzedni właściciel i wygląda to teraz tak, że szkoda gadać.
Zostaję tylko spraj.
Misiek II, doradzisz coś??
Bo ja w kwestii malowania, a zwłaszcza felg jestem zupełnym lajkonikiem



Ja malowałem specjalnym spreyem do felg firmy SONAX. Dobrze sie to kładzie i ma odpowiedni kolor (efekty wyżej na zdjęciu).
Malowanie to tak jak ze wszystkim - uważać na zacieki...
Duzo ważniejsze jest przygotowanie powierzchni. Trzeba bardzo dokładnie oczyścic felgę, potem wyszlifować wszelkie bruzdy, starą farbę i rdzę papierem - na to najwięcej czasu i energii idzie
Potem/jeśli nie ściąga się opon/ trzeba dokładnie osłonić opony bo pomalowane nawet lekko na szaro wyglądają beznadziejnie

Na samym końcu polecam bezbarwny lakier tej samej firmy co lakier główny. Zwiększy to odporność na zarysowania i na korozję

Pozdrawiam
  
 
Wielkie dzięki.
Tego potrzebowałem
Nie wiem jak to sie stało że nie znalazłem tego wątku, pewnie dlatego że szukałem o felgach
Jeszcze raz dziekuję.

Pozdrawiam
  
 
Nie martw się. Wyszukiwarka niestety jaka jest taka jest. Tytuł postu też dobry
Nawet ja sie naszukałem tego wątku mimo że pamiętałem kto w nim pisał, o co chodziło i co ja pisałem...

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-08-19 11:22:23, MisiekII pisze:
Nie martw się. Wyszukiwarka niestety jaka jest taka jest. Tytuł postu też dobry Nawet ja sie naszukałem tego wątku mimo że pamiętałem kto w nim pisał, o co chodziło i co ja pisałem... Pozdrawiam



Ejj co masz do tytułu wątku
Powiem wam , że i ja się namęczyłam z malowaniem stalówek - njalpier zdrapywanie rdzy i starej farby szczotką drucianą a potem malowanie nową ale efokt był (bo pojechały z autem do nowego właściciela) rewelacyjny. Mam nawet fotki ale musiałabym zeskanować.
  
 
Właśnie tak to jest. Ze wszystkim zresztą...
Trzeba to powiedzieć że pomalowanie felg to nic. Najwięcej energii idzie na przygotowanie do malowania. I tak jak pisze Madzia - trzeba się namęczyć.
Duzo rozwiązuje oddanie felg do piaskowania, ale wtedy trzeba juz pomyśleć o jakimś podkładzie antykorozyjnym.

Madziu, ja chętnie bym zobaczył zdjęcia. Ale nie pali się - przy okazji.
A tytuł wątku jest ok - przecież wątek znów na topie.. i o to chodzi

Pozdrawiam
  
 
do konserwacji opon polecam K2 Bold - świetny produkt, fajnie nabłyszcza
  
 
Cytat:
2019-09-23 09:10:52, Gawarisz pisze:
do konserwacji opon polecam K2 Bold - świetny produkt, fajnie nabłyszcza


Taa a bieznik polecam nitkowac oral B profesional
I na noc zanurzac w formalinie