Przeguby

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Szanowni Koledzy, czy ktoć wymieniał PRZEGUBY. A jeżeli tak, to po jakim przebiegu i jaki jest koszt tej operacji.
  
 
Częstotliwość wymiany jest zależna od techniki jazdy...
Jazda "na dziwkę" spowoduje rychlejszą konieczność wymiany.
Grunt to nie heblować na skręconych kołach...
  
 
Zazwyczaj "pada" przegub zewnętrzny, czego objawem jest "strzykanie" przy skręconych kołach.

Wymiana jest wg. mnie prosta, a koszt przegubu to 170-350PLN w zależności od firmy. A przebieg? Po 100kkm Daewoo zaleca wymiane kompletnej półosi, więc masz odpowiedź.
  
 
Ja wymienialem prawy przegub zewnetrzny przy przebiegu ok 90 000 km - strzelal juz niemilosiernie, nawet przy jezdzie na wprost - pewnie dlatego, ze od momentu kiedy zaczal strzelac, do momentu kiedy go wymienialem przejechalem ok 5 000 km. Przegubu lewego nie wymienialem, bo byl dobry, chociaz kiedy juz sprzedawalem samochod przy przebiegu 150 000 cos tam zaczelo chrupac...
  
 
Dziękuję za informacje, moje espero ma 128000 km. i stukają oba przeguby, ale tylko przy mocnym skrecie.
  
 
zawsze można zainteresować się przegubami po regeneracji... koszt powinien się znacznie obnizyć...
  
 
Wymiana przegubu jest prosta o ile dysponujesz do tego celu specjalnymi narzędziami (wyrywanie przegubów zewnętrznych przy półośkach zamontowanych na autku nie polecam).
Chcąc zrobić to samemu musisz zaopatrzeć się w "narzędź" do odkręcenia zabezpieczenia przegubu wewnętrznego (od strony dyferencjału). Następnie "wyrywasz półoś", zabezpieczasz dyfer, aby nie wylewał się z tegoż otworu olej i podążasz z całą półośką do najbliższego imadła. Tam ją umieszczasz i lekko obracając przegubem doprowadzasz do jego "wyrwania" z samej półosi.
Na nowy przegub zakładasz manszetę (gumową osłonę), smarujesz obficie smarem, znajdujesz miejsce wypustu w półosi i odpowiednio "wciskasz" w nią przegub. Kiedy już to zrobisz, bierzesz opaskę zaciskową i uszczelniasz manszetę tak, aby smar nie miał szansy się tam przecisnąć (biorąc poprawkę na fakt, iż sam przegub dość mocno się "wychyla").
Mocowanie samej półosi wykonujesz odwrotnie jak jej demontaż, pamiętając o późniejszym zakręceniu jej zabezpieczenia przy dyferencjale.
Na koniec kręcisz kółkiem i jeśli wszystko gra, możesz pogratulować sobie dobrze wykonanej pracy.

P.S Sam pzegub w Daewoo jest koszmarnie drogi (ponad 700 zł. ) i moim zdaniem nietrwały.
Ja kupuję japońskie (moim zdaniem o wiele lepsze) zamienniki w Japan Cars (obecnie - JC Auto) za ok. 175 zł./ szt.

Pozdrawiam - Speed R
  
 
Cytat:
2003-11-27 18:28:18, SpeedR pisze:

P.S Sam pzegub w Daewoo jest koszmarnie drogi (ponad 700 zł. ) i moim zdaniem nietrwały.
Ja kupuję japońskie (moim zdaniem o wiele lepsze) zamienniki w Japan Cars (obecnie - JC Auto) za ok. 175 zł./ szt.

Pozdrawiam - Speed R




I to się nazywa różnica w cenach
  
 
SpeedR to jest odpowiedź Nigdy tego nie robiłem a teraz może bym się nawet podjął - no cóż nie ma się odpowiedniego zaplecza (garaż, narzędzia itp)
  
 
ja mam dojscie do calych pol osi od GSi ktore pasuja do espro w cenie 150 za pol os
  
 
Cytat:
2003-11-29 00:16:31, Piotr_W pisze:
SpeedR to jest odpowiedź Nigdy tego nie robiłem a teraz może bym się nawet podjął - no cóż nie ma się odpowiedniego zaplecza (garaż, narzędzia itp)


Fakt, do takich napraw przydaje się dobrze zaopatrzone zaplecze techniczne. Wbrew pozorom można przy posiadaniu odpowiednich umiejętności naprawić cały samochód przy użyciu: śrubokręta, "płaskoszypów" i młotka, tylko co to za robota.

Dla przykładu, aby wymienić łożysko wyciskowe sprzęgła w naszych Esperaczkach należy posiadać specjalny "motylek" do wyciągnięcia wałka sprzęgłowego. Koszt takiej zabawki to 570 zł. a składa się z dwóch metalowych części i przypomina korkociąg
Ale cóż, czasem trzeba się wykosztować, jednak później praca od razu inaczej idzie