MotoNews.pl
  

I znowu zonk ://///

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam szanownych LOBowiczow maly problemik mam :/
sprawa wyglada tak: mam omesie A 90 rok 2.0 na gazie, gdy sie odpala na moment spadaja obroty do 400-500 i za chwile wracaja do normy, gdy przegazuje go na 3000 obrotw zeby przeskoczyl na gaz sytucja sie powtarza znowu oborty spadaja na moment na 400-500 i wracaja do normalnego poziomu. dodam ze gdy pozniej sie go gazuje to obroty juz nigdy nie schodza ponizej 800. co to moze byc?? od razu mowie ze kable, swiece, kopulka, filtry sa nowe... pomozcie!!!!!!!!!!
  
 
tez tak czasami mam ale za cholere nie wiem co to. czesto mi sie zdaza, ze przy skrecie na luzie przygasa, jak na luz kiedys wzialem przy tak 80 zgasl ( mniejsza predkosc nie gasnie) nie wiem ale da sie ztym jezdzic a nikt nie wie co to jest. nawet ci co gaza zakladali. w sumie to nic sie nie dzieje, byle na luzie nie jezdzic.


pozdro
  
 
Panowie, to pewnie wentylator świece gasi...
  
 
Kurde mam dokładnie to samo. A naj gorzej jest jechać na luzie około 100km i to z góry 100% że zgaśnie. Mam takie wrażenie że jest to związane z przepływem powietrza. Może to przepływomierz? Mam nadzieję że wypowie się ktoś bardziej doświadczony. POZDRO.
  
 
Cieszcie się niektórym na luzie caly czas gasnie.
Poszukajcie na forum bylo o tym wiele razy.
I od powietrza to gasnie hehe za duzo go jest i zdmuchuje swieczki
Czasmi wystarczy przyslonic wlot, szukajcie .
  
 
Pierwsza sprawa. Nie jeździć na luzie... ze względów bezpieczeństwa.

Druga: jeżeli autko zaczyna gasnąć podczas skrętu w jedną stronę.
To oznacza, że siła odśrodkowa działa na membranę i powoduje
zamknięcie dopływu (wypływu) gazu z reduktora i dlatego jest problem z gaśnięciem.

Problem do rozwiązania nie jest banalny. Reduktory muszą być
ustawione wzdłużnie do osi pojazdu. Inaczej przy przyspieszaniu lub hamowaniu membrana otwierałaby lub zamykała zawór w reduktorze.

Jedynie wymiana reduktora na inny typ pozwoli zlikwidować problem.
  
 
co do luzu to prosze mnie zle nie oceniac dwa razy w zyciu jechalem jak mi kumpel na slovaki pokazal, ze jadac w penym miejscu pod gore autos przyspiesza (zgasl pierszwy raz), a potem jeszcz raz sprawdzalem czy zgasnie niom. tyle mojego usprawiedliwiania .

a co do tej membrany to jade niedlugo do gazownikow na wymiany i przegladzik wiec sie spytam. thx Marek

pozdro
  
 
Dwie rozne przyczyny
gasniecie na zakretach to tak jak kolega napisal
a na luzie przy -duzej predkosci powietrze jest prawie wtlaczane dofi ltra i kolektora ssacego a masz przeciez instalke podcisnieniowa czyli podcisnienie wyciaga gaz z reduktora
co bedzie jesli w ukladze dolotowym jest za duze cisnienie??