Jakiś świst

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam mam pytanko dot. p206 a mianowicie gdy jade z predkoscia do 70-80km/h jest wszystko ok powyzej zaczynam slyszec leciutki świst, buczenie nierownomierne, przerywane trudno w sumie określić co, generalnie tylko ja to słysze nikt inny nie trudno tez wyczuc z ktorej strony to dobiega, co moze wydawac ten dzwiek - rezonans powietrza gdzies z przodu ?? warto wogóle sie tym przejmowac w takim stanie ?? pozdrawiam
  
 
troche danych o silniku by sie przydało
  
 
Podjerzewam filtr powietrza lub dolot do filtra moze gdzies jest nieszczelność i pobierając powietrze świszczy. Zobacz czy na postoju tez to słychać. Mozliwosc 2 - powietrze wpadające do kabiny przez uszczelkę etc.. Możliwosc 3 - moze masz antene na dachu postawioną zbytnio w pionie?
  
 
p206 silnik 1,4 benzyna 75KM, 25 tys przejechane
  
 
sluchaj, jesli jet to tosamo 1,4, co bylo w 306 - to moze swistac rokla napinacza.

ale pewnikiem - cos od karoseriii.
Zajrzalbym tez w nadmychy, moze cos tam wpadlo.
  
 
miałem coś podobnego, świst był, ale przy około 130 - 140 km/h
powód okazał się banalny - źle spasowane lusterko prawe. Naprawa polegała na okdręceniu 3 śrubek, dokładniejszym ustawieniu lusterka i dokręceniu śrubek

jeśli gwiżdże to oprócz tego co napisali koledzy wcześniej poszukaj czy gdzieś nie wystaje CI jakiś element, zmień kąt pochylenia anteny, zobacz pod spód, pod zderzakiem i na osłonie silnika masz takie elementy gumowe, które mogły się miejscami zsunąć i pomiędzy tym elementem a resztą powstała szczelina gwiżdżąca
  
 
oki w takim razie obejrze go calego i postaram sie wyszukac lub poczekam az zacznie mocniej