Ile powinno palić gazu ESPERO 2,0l w dzisiejszych warunkach?

Max 13

Witam!
Mój pali około 11 do 12 litrów , przy czym wszystko zależy od tego jak ustawię max otwarcie silnka krokowego instalacji gazowej. Sprawdź czy nie masz może nieszczelnej instalacji. Mały wyciek może też spowodować takie objawy.

Pozdrawiam Rysio

moja Vectra 2.0 tez mi tyle zimie palila - miala cos nie tak z instalka

Przy najprostszej instalacji gazowej pali mi ndi więcej niż 10 l /100 km. Rekord osiągnąłem na trasie Koszyce (na Słowacji) - Tarnobrzeg => 7,5l Było to zeszłego roku w zimie. W samochodzie było 4 osoby i cały bagażnik sprzętu.

Cytat:

2004-12-16 18:58:19, qbaj pisze: wlasnie dlatego ze masz najprostsza instalacje..ja bym sie tak nie cieszyl..masz za uboga mieszanke wg mnie..za bardzo przykrecony kurek

a za uboga mieszanka równa się wypalone gniazda zaworów w niedługim czasie

nie no to juz ci koledzy powiedzieli..tak miedzy 12-14 to chyba jest uczciwe spalanie o tej porze roku..17 to nieco za duzo..ale powodow moze byc mnostwo..

Mój 2,0 ze starą instalką (śrubka) palił właśnie "za mało" i przypuszczalnie dlatego kilka tyg. po zakupie musiałem robić uszczelke pod głowicą oraz wszystkie zawory.
Był skręcony na zaworze, tak, że średnio brał około 10,5l gazu! (nienormalne, nie ?? )
Wkurzało mnie, ze jezdzil jak jezdzil (mułek), wiec go troszke popuscilem na zaworze - jezdze tak od wakacji (jezdzi nawet calkiem calkiem).
Na trasie (Krak->Kolobrzeg) maksymalnie mi udalo sie zejsc do 8,45l/100km (gaz), przy czym zanzaczam, ze byla to jazda "rodzinna", czyli max do 130km/h.
A teraz gdy jezdze tak pol na pol (miasto - trasa) i jezdze jak jezdze, tzn. bardzo go nie cisne, ale tez specjalnie nie oszczedzam, jak trzeba, to idzie przodu jak należy ... teraz mi srednie spalanie podchodzi pod 12l (gaz)... ale nie zdarzylo sie by wzial wiecej niz 12.

U mnie 10 do 11 litrów plus rozgrzanie na benzynie. Jak go przycisnąć to trochę więcej,ale w zimie lepiej się nie ścigać

Tez jestem milosnikiem instalki na śrubę. Bo ją mam .
Ostatnio przeprowadziłem pseudo regulację i oto moje wnioski. Załączyłem woltomierz do sondy lambda i jezdziłem puławską kręcąć co jakiś czas śrubą. Wskazania powinny oscylować pomiędzy 0,3-0,7V (zresztą tak jest właśnie na benzynie). Ciekawe jest to, że niezleżnie od ustawienia śruby nie udało mi się uzyskać takiego wyniku dla spokojnej jazdy z jednostajną prędkością. Przy takiej jeździe zawsze miałem ok. 0V czyli za ubogą mieszankę. Odkręcałem śrubę na tyle aby przy dowolnym przyspieszaniu wskazanie voltomierza było na poziomie 0,3-0,5. I tak zostawiłem. Przejechałem jeden bak i spalanie wyszło na poziomie 13,8l (maks miasto, mieszkam prawie w centrum). Troszeczkę mi to nie leżało więc przykręciłe śrubkę o 1/4 obrotu i mam coś ok 13-13,5 (oczywiście na trasie wychodzi mi 8,5 - 10l ale tu mówimy o mieście).

Zastanawiam się tylko czy aby mam dobry mieszalnik. W końcu podejrzane jest to, że nie udaje mi się ustawić odpowiedniego składu dla jazdy jednostajnej)

Drugie spostrzeżenie jest takie, że za bardzo nie wiem do czego może służyć silnik krokowy. Czy to przypadkiem nie jest taka sztuka dla sztuki. Mieszanka i tak się ustawia w zależności od podciśnienia, a w moim przypadku i tak by nie ustawił jej poprawnie dla jednostajnej jazdy bo taka nastawa dla mojej instalki nie istnieje.

Robiliście takie próby?

pzdr
Maciek

17litrów/100 km w miescie, w zime i na max 10km odcinkach to raczej wynik z którego nie zejdziesz wiele, hmm chyba że zaczniesz robić dłużdsze odcinki. Hmm chociaż ja mam 4.0 i mi pali ok 10-20, po miescie wiadomo, w dzień ok 20 wieczorkami ok 15 no i trasa ok 10-15 (100-240km.h) Ale ja nie mam gazu.
Jednak może mi się szybciej dogrzewa albo cuś, no nie wiem, ale ja jeźdżę baaardzo oszczędnie, bo kto nie ma miedzi ten... Przy ostrej jeździe to bym osiągnoł napewno 25. Ale powiedz jaki masz styl jazdy, spróbuj jeden dzień pojedździć bardzo delikatnie i jak spadnie do np 14 to myśle że tak ma byc, ale jeżeli nie zauważysz różnicy hmm to hmm jedź na dobrą regulacje tego gazu, sprawdź filtr pow itd itp