Drzwi nie otwierają się

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, a więc dzisiaj chce wysiąść z autka a tu nic drzwi otworzyły się tylko trochę tzn. do momentu tak jakby były nie domknięte i dalej nic. Próbowałem różnych metod, centralnym zamykać, otwierać itd. Ciągnąc za dzyndzel w środku, potem otworzyłem szybę i kluczykiem od środka, dalej nic. Kilka razy próbowałem kluczykiem i "klamka" z zewnątrz aż w końcu załapał. Lecz problem pojawia się co ok.2 otwarcia... Jutro bede rozkręcał drzwi na co zwrócić uwagę ? Czy to coś z zamkiem czy cięgna ?
To co zauważyłem to dzyndzel nie wychodzi cały lecz tak z 2/3, ale to juz tak wcześniej też było, od kiedy siłownik nie działa od kierowcy.


[ wiadomość edytowana przez: VEndriuV dnia 2010-07-13 21:23:34 ]
  
 
Problem może leżeć w zamku (jest tego trochę np na Allegro, chodzi o tą część -> klik).
Od wewnętrznej strony jest tam mechanizm, w którym schodzą się prawie wszystkie cięgna i najczęściej właśnie tutaj coś nawala. Operacja wymiany prosta i element niedrogi.

-----------------
..:: Tylny napęd jest jak seks... Po co na ręcznym? Jak można dać w pizd*** ::..
  
 
a jakaś regeneracja jest możliwa ? Jutro to rozbiore poczyszcze i spróbuje może bardziej wyprostować cięgna, bo z tego wynika, że jak dzyndze nie wychodzi cały to jego cięgno jest za mocno zgięte (?).
  
 
Nie ma co gdybać, rozbierzesz zobaczysz, może sprawa jest prosta - pogięte cięgna (wątpię). Jeśli usterka jest w zamku, regeneracja może być trudna, najlepiej jakbyś położył obok nowy mechanizm i porównał co jest nie tak (ale wtedy to już lepiej założyć nowy ).

-----------------
..:: Tylny napęd jest jak seks... Po co na ręcznym? Jak można dać w pizd*** ::..
  
 
to auto jest chore dzisiaj rano zamykam i było normalnie. Czyli wszystkie się zamykają oprócz kierowcy. Potem otwieram i dosłownie szok wszystkie się otworzyły, co pasażera i kierowcy nie otwierają się chyba od pół roku. Od pasażera tylko się zamykają.

Ide je rozebrać zobacze jak to tam wygląda, po prostuje cięgna i poczyszcze styki jak się tam jakoś je da od siłowników.
  
 
W moim tak miałem w drzwiach kierowcy. wszystkie otwierał oprócz nich, za cypelek musiałem ciągnąć kombinerkami, bo tak ciężko chodził, że ręką też się nie dało otworzyć. Winna była sprężynka w mechanizmie zamka.

Pozdr
  
 
pewno za słaba juz była ? A więc tak rozkręciłem wszystko nasmarowałem zamek od środka i szyne z el. szyb. u mnie okazało sie, że kabelek był nie do końca wsadzony Z czego ja się ciesze, bo wyczyściłem styki podłaczyłem go mocno i teraz się zamyka i otwiera u kierowcy

Potem od pasażera, a więc zamknąć się zamykał więc troche dziwne, patrze na styki są mocno przyczepione tylko je przeczyściłem i szukam dalej. Trzymałem cięgno i zamykałem centralkę. Dzyndzel troche podskakiwał, lecz za lekko, więc coś było nie tak bo go trzymało jakby. Więc nasmarowałem zamek mocno WD (wiem lipa, ale nie miałem nic lepszego) oraz troche próbowałem wyprostować cięgno aby siła była mocniejsza. No i póki co działa Potem ino wyczyściłem styki i przełacznik od szyb pasażera i także sukces bo działa otwieranie co wcześniej nie było reakcji (tylko od kierowcy z przycisku działało).

Tu moje pytanie czy tylko ta jedna szyna tam jest od szyb el. ? Bo więcej nie widziałem a troche wolniej idzie do góry u pasażera więc ją nasmarowałem, jeszcze jeszcze coś co może to poprawić ?

Jeszcze zostały tylne drzwi tam przełączniki szyb też coś nie działają, jak i wolno idą szyby.

Oraz wie ktoś które śrubki trzymają klamki ? Bo tam z tyłu wystają dwie 10, lecz dokręciłem je, a klamka dalej luźna.

[ wiadomość edytowana przez: VEndriuV dnia 2010-07-14 12:31:56 ]
  
 
Poszukaj na forum. Było już kilka razy o wolno działających szybach. Trzeba przekaźniki pozakładać.
  
 
klamki trzymaja sie od srodka
tam sa sróbki

z tym ze moze sie okazac ze dokrecisz a i tak beda latac
wynika to z tego ze nózki klamki opieraja sie o blache drzwi za posrednictwem podkładek z tworzywa-po prostu mogły sparciec albo sie wygniesc/zuzyc
wtedy trzeba dac nowe-np z tasmy dwustronnej i dopiero dokrecic
  
 
z Tyłu to w ogóle czyściłem styki itd. A raz działa raz nie. Teraz np. nie da się otworzyć przedem tylnych. I w ogóle działają jak im się chce.

A żeby wyciągnać klamke to tylko te dwie śrubki i cięgno odczepić ?
  
 
Cytat:
W moim tak miałem w drzwiach kierowcy. wszystkie otwierał oprócz nich, za cypelek musiałem ciągnąć kombinerkami, bo tak ciężko chodził, że ręką też się nie dało otworzyć. Winna była sprężynka w mechanizmie zamka.



Jaka sprężynka ???
Mam to samo...
  
 
a spróbuj nasmarować zamek od środka. Bo tak miałem u pasażera, tzn. otwierał się tylko jak było wilgotno. Teraz juz wiem, że chodziło o to, że zamek za "suchy" był i po prostu nie miał siłownik tyle siły.
Druga sprawa to możesz też spróbować wyprostować bardziej cięgno to mocniejsza bedzie siła, troche, ale zawsze coś.
  
 
Rozebrałem kiedyś zamek drzwi,wyczyściłem ,wysmarowałem ,poprawnie zamocowałem ,poskręcałem i działał on sobie tak od lata do zimy.W tej zwyczajnie chłodnej-mroźnej porze huj mnie trafił gdy nie szło dostać się do auta inaczej jak przez drzwi pasażera.Wymiana zamka na nowy zdziałała cud-cud działa.
Stary zamek wymoczyłem w ropie,wyczyściłem pędzelkiem by stwierdzić,że większość ruchomych elementów,osadzonych na sworzniach dynda na wszystkie strony.Taki układ w połączeniu ze skroploną a następnie zamarzniętą wodą skutecznie blokuje zamek przed otwieraniem z kluczyka a o siłowniku w Daewoo to można dowcipy wymyślać.Stary zamek spoczoł w koszu aż się wgioł.