1 Kwietnia - Prima Aprilis

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No jak Koleżanki i Koledzy.
Czy juz zrobiliście jakiegoś psikusa?
A może ktoś kiedyś zrobł fajnego psikusa znajomym, niech się pochwali.

PS.
Co jest z tą datą????
Przecież jest teraz 6.58
1. IV. 2005 A.D.
  
 
Cytat:
PS.
Co jest z tą datą????
Przecież jest teraz 6.58
1. IV. 2005 A.D.




Paweł, no to sam sobie odpowiedziałeś

Prima Aprilis


[ wiadomość edytowana przez: -JACO- dnia 2005-03-31 23:21:30 ]
  
 
Ja zrobiłem sobie , przejechałem prawym bokiem Felicje, która zabrała się za wyprzedzanie w momencie gdy ja byłem już na wysokości jego drzwi. No i straciła chłopina lusterko, błotnik i drzwi do malowania. U mnie też troche przerysowane oboje drzwi, osona lusterka powiększyła swoje pęknięcie i pojawił się mały ubytek, ale i tak bok do roboty to się nie bardzo przejąłem, jak lusterko działa ,te stare to jednak pancerne są - już 2 raz dostało i żyje.
chyba muszę zmienić trase, 3 razy(prawa strona cała, lewe lusterko, i znów prawa) w ciągu 4 miesięcy prawie w tym samym miejscu coś jest nie tak.
Ale gość się chociaż dowiedział że miał szpachlowany błotnik - to na prima aprilis.
  
 
U mnie w pracy dział księgowy wykręcił mnie numer, innym nawet nie próbują tego czynić, bo reszta to bufonada, i mogliby się poobrażać wielmożni panowie i panie, choć w przeważającej ilości panie .
Teraz ja obmyślam plan jak komuś zrobić psikusa, ale nic mi do głowy nie przychodzi.
  
 
Cytat:
2005-04-01 01:46:10, Kiniusia pisze:
U mnie w pracy dział księgowy wykręcił mnie numer, innym nawet nie próbują tego czynić, bo reszta to bufonada, i mogliby się poobrażać wielmożni panowie i panie, choć w przeważającej ilości panie . Teraz ja obmyślam plan jak komuś zrobić psikusa, ale nic mi do głowy nie przychodzi.


Bo najgorzej jest coś wymyślić wtedy kiedy akurat jest najbardziej potrzebne
  
 
Cytat:
2005-04-01 01:53:36, jenes pisze:
Bo najgorzej jest coś wymyślić wtedy kiedy akurat jest najbardziej potrzebne


Otóz to
  
 
Ja miałem parę pomysłów, ale podobnie jak u Kiniusi w naszej firmie można potem "beknąć" za primaaprilisowy żarcik...
Pozdr. P.
  
 
Cytat:
2005-04-01 16:51:51, pyrekcb pisze:
Ja miałem parę pomysłów, ale podobnie jak u Kiniusi w naszej firmie można potem "beknąć" za primaaprilisowy żarcik... Pozdr. P.


Ujmę to tak. U mnie w firmie większość ludzi wie, że lubie robić różne psikusy, jaja, urządzać sesje śmiechu. I wiem, z którymi ludźmi mogę się pośmiać i pożartować i wiem, w którym pokoju moge kurwami porzucać i źle to odebrane nie będzie. Natomiast zostały dwie takie (mimo wieku młodego) babstyle, babochy, które zachowują się jakby im ktoś w dupe kij wsadził,,,,,hehehehe. Ale mnie to totalnie jak się to mówi WALI. I tak mówię to co myślę, i co mi się niepodoba.
Ale psot jakoś dziś nie poczyniłam,,,,,,,,z pewnością na to przyjdą jeszcze inne dni . Mnie wiele nie trzeba
  
 
To ja wam teraz powiem...... mam dzisiaj urodziny. .. i nikt mi nie chce wierzyc jak mnie ktos mało zna...
  
 
Cytat:
2005-04-01 21:17:19, Czarek_Rej pisze:
To ja wam teraz powiem...... mam dzisiaj urodziny. .. i nikt mi nie chce wierzyc jak mnie ktos mało zna...



patrz tu

klik

albo tu

w ogóle przejrzyj sobie cały autokacik