Dziwne odglosy silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
..albo skrzyni biegow..tak czy owak..zwykle jezdze z radiem ale dzis cos mnie tknelo i posluchalem sobie silniczka..okazuje sie ze przy obciazeniu tzn w trakcie jazdy w okolicach 5tys obr pojawia sie bardzo nieprzyjemny metaliczny dzwiek,..jest on w bardzo waskim zakresie obrotow ale jednak..nie wiem czy to silnik czy skrzynia ale jestem zaniepokojony

zaparkowalem w garazu i sprobowalem na luzie..nie ma takiego efektu ale jest inny w okolicach 3.5-4tys pojawia sie brzeczenie cos jak tulejki skrzyni biegow ale jednak nieco inaczej..hmm zawory?? tak czy siak posmutnialem..jakies pomysly drodzy panstwo??
  
 
Cytat:
2005-03-28 03:03:30, qbaj pisze:
..albo skrzyni biegow..tak czy owak..zwykle jezdze z radiem ale dzis cos mnie tknelo i posluchalem sobie silniczka..okazuje sie ze przy obciazeniu tzn w trakcie jazdy w okolicach 5tys obr pojawia sie bardzo nieprzyjemny metaliczny dzwiek,..jest on w bardzo waskim zakresie obrotow ale jednak..nie wiem czy to silnik czy skrzynia ale jestem zaniepokojony zaparkowalem w garazu i sprobowalem na luzie..nie ma takiego efektu ale jest inny w okolicach 3.5-4tys pojawia sie brzeczenie cos jak tulejki skrzyni biegow ale jednak nieco inaczej..hmm zawory?? tak czy siak posmutnialem..jakies pomysly drodzy panstwo??


Może któryś tłumik ci brzęczy.
  
 
Qbaj mam to samo i za cholerę nie moge dojść do tego co tak brzęczy (podobne objawy jak u Ciebie).

Moim zdaniem to nic "silnikowego", coś wpada w rezonans.... tylko CO???!!!
  
 
na biegu jalowym ok..to moze byc rezonans ale w trakcie jazdy hmmm..to trzeba uslyszec
a zawory??
  
 
Mam to samo , tylko na 3jce tak do 60km/h, później cichnie. Wystepuje to od momentu, gdy kupilem auto.
(tłumiki wykluczam, to na 102% nie ich wina)
Być moze to rzeczywiscie cos jakby zwiazanego ze skrzynią (no bo TYLKO na 3cim biegu)... albo moze cos jakby gdzies wpadalo w wibracje i uderzalo... no ale ... to przeciez powinno byc zalezne tylko od obrotow a nie od biegu... hm... sam juz nie wiem.
Dzwiek nie jest zbyt "złośliwy" - tzn. ja go slysze, ale gdy kos wsiadzie, to raczej go nie dostrzega (nie slyszy), wiec... nic z tym na razie nie robie...(bo nawet nie mam pojecia za co sie wziąć)
  
 
na trojce to ja mam efekt 'sportowego tlumika' jak puszcze gas z wyzszych obrotow - takie wziruuummmm wzriuummmmm jak sie "trzyma" trojke reka na drazku to efektu nie ma
  
 
Hmm... A to inny dźwięk od tego, który miałeś jak byłeś w Gdańsku ?

Ja takiego czegoś nie mam.

A pamiętam, że miałeś taki dźwięk przy wciskaniu od 3 tysięcy


Ps.

Ale to pewnie jakiś dodatkowy.
  
 
Jesli chiodzi o twuj problem Cwikus to najprawdopodbniej brzecza Ci tulejki nr 219 i 220
  
 
A co do pozostalych to sprawdzcie pduszki silnika i pod skrzynia kiedy sa nie sprawne przenoszone sa drgania na karoserie i rozne elemety zaczynaja pierdziec ja tak mialem pierwszy objaw to dragajaca kierownica na wolnych obrotach na luzie i puszczonym sprzegle objaw bedzie sie nasilal prz probie ruszenia na polsprzegle bez gazu
  
 
inne zolti..ten dzwiek jest w okolicach 4.5-5tys i jest bardziej metaliczny...a tulejki sa nowe
  
 
Może coś z katalizatora jeśli jest. U znajomego w oplu było coś podobnego właśnie z tego elementu.
  
 
Cytat:
2005-03-29 00:13:52, _PIOTR_ pisze:
Może coś z katalizatora jeśli jest. U znajomego w oplu było coś podobnego właśnie z tego elementu.



nie..kata wlasnie wymienilem..juz predzej ktorys z tlumikow..a moze obudowa kolektora?? eh nie chce mi sie o tym myslec
  
 
u mnie objawy jak u ćwikusa, ciekawe że dzieje się to tylko przy "górnych" położeniach drążka tzn 1 3 5 na dwójce i czwórce tego dziwnego dzwięku nie ma
  
 
U mnie podobna sytuacja z tym że wyglada to mniejwiecej tak ze jade np. 60km/h i jak wcisne gaz do dechy to takie brzeczenie warczcenie jakbym mial sportowy wydech albo cos takiego i tez niemam pojecia co to jest
  
 
eh wy wszyscy piszecie o efektach typowych dla tulejek...u mnie to nie to..w gre wchodzi tylko waski zakres obrotow w okolicach 5tys i raczej nie zalezy to od biegu
  
 
sprawa tulejek u mnie rozwiazana.

okazalo sie ze jak mocniej depne to wlacza mi sie turbo doladowanie na tylniej belce....

a tak powazniej, to czy te brzeczenie tulejek jest klopotliwe na przyszlosc? wrozy jakies przyszle kontuzje skrzyni biegow ?
  
 
dobra koniec...to nie silnik...to tlumik
tlumik koncowy pekl tuz przy polaczeniu z tlumikiem srodkowym..przy samej puszce..i te "dziwne odlosy" to wlasnie efekt pekania..dzis pekl ostatecznie i dopiero to zostalo zauwazone..usterka usunieta ..odlosy zniknely dzieki za zaintresowanie
  
 
Cytat:
2005-03-30 22:37:07, Cwikus pisze:
sprawa tulejek u mnie rozwiazana. okazalo sie ze jak mocniej depne to wlacza mi sie turbo doladowanie na tylniej belce.... a tak powazniej, to czy te brzeczenie tulejek jest klopotliwe na przyszlosc? wrozy jakies przyszle kontuzje skrzyni biegow ?



no właśnie, czy warto się teraz zająć tymi tulejkami, może z tego coś gorszego wyniknąć? (orientuje się ktoś jaki byłby koszt naprawy ?) czy można ten problem chwilowo sobie odpuścić? w moim przypadku to brzęczenie pojawiło się jakieś pół roku temu, i niestety chyba sie nasila......