Nowe, twardsze amortyzatory Bilstein - wrażenia

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Od wczoraj mam nowe i dość twarde amortyzatory Bilstein. Jeździ się super po zagrętach. Na prostej też jest ok, tylko na poprzecznych nierównościach komfort znacznie spadł. Ale oczywiście coś za coś - sam tak chciałem.

Mogę polecić wszystkim, którzy chcieli by mieć twarde zawieszenie, ale zastanawiają się, czy totalnie nie pogorszy to jazdy. Te amorki to dobry kompromis.
  
 
jaka cena za szt?
  
 
piszesz o tych zoltych bilsteinach z niebieskim napisem? MIalem w bmw kiedys i auto bylo "beton". tyle ze mialem jeszce sportowe sprzyny. i po 40tkm rozklekotalo mi cala bude. placilem cos kolo 350 zl/szt
pozdr
  
 
Tak właśnie wyglądają. Ja mam sprężyny standard, auto jest wyraźnie twarde, ale nie aż tak, żeby stanowiło to problem.
Mam std opony 205/65R15 i one trochę miękkości wprowadzają, więc generalnie jest akurat jak dla mnie, ale ja wyraźnie wolę twardsze zawieszenia.

Koszty to:
przód: 330 PLN z wymianą za sztukę.
tył: 220 PLN z wymianą za sztukę.

Zrobiłem w warsztacie zajmującym się tylko zawieszeniami w Porębie (pomiędzy Zawierciem a Siewierzem). Kręciło się tam w międzyczasie mnóstwo ludzi i przyglądałem się jak właściciel z nimi rozmawiał. Rozbawiło mnie to, jak gość w 2 letniej Lagunie zapytał się ile potrwa wymiana tulei, a gość odpowiedział: "godzinę i pięć minut". Najlepsze jest to, że ma to tak wyliczone, że klientów ma mnóstwo, a byłem umówiony na 11.00 i punktualnie wjechałem, co do minuty, bo przede mną było Cinquecento.