[MKVII] Ciezko odpala i zaraz gasnie 1.8 TD - Strona 1.5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
oryginalnie zaworek jest między filtrem a pompą, załóż drugi przed filtrem.
  
 
I ja coś czuję że zima może być ciężka.
3 na minusie i niestety nie pali, a co dziwne to to ze podczas kręcenia rozrusznikiem niema nic a przynajmniej z pozycji przedniego siedzenia nie zauważyłem zadnego dymu.
Niewiem czy ten typ tak ma czy ja mam coś pochszanione z pompą wtryskową, paliwo oczywiscie podpompowałem ręcznie, swiece zagrzałem z 5 razy i kręcenie a tu lipa.
  
 
O ile dobrze kojarzę to przy pompie na bloku jest wlot zchłodzonego płynu chłodniczego, jesli by ten kolektor odkręcił i dało by się tam wspawać nakrętkę z gwontem pasującym do jakiejś swiecy żarowej to na godzinę przed rozruchem mozna było by właczyć zasilanie 12v z prostownika który byłby załanczany automatycznie przez zegar. W ten sposób temperatura bloku była by dodatnia.
  
 
No to coś jest nie tak. U mnie w tym roku przy -6 po dwukrotnym grzaniu świec odpalił bez problemu. Tylko, że ja mam przerobiony prawie cały układ doprowadzenia paliwa tak, że przed pompą wtryskową nie ma ani jednego bąbelka powietrza. Do tego sprawne świece żarowe, dobry aku i oczywiście wyczyszczony rozrusznik. Jedyna wada to ten olej mineralny, który przy większych mrozach skutecznie utrudnia rozrusznikowi pracę.
  
 
polecam poczytać wątki autorskie kol. Darmcdomana, Kris75 i moje, stare wątki z przed kilku lat wnoszące b. dużo odnośnie diesla w zimie.
Świece żarowe można założyć z opla astry(w arch. jest podany symbol świecy) albo z mercedesa 124 ale nie wiem z jakiego silnika.
Rozrusznik sprawdzić, można założyć ogrzewacz płyny chłodniczego, podgrzewacz ropki oryginalny można wyrzucić, jeden minus taki że przez niego cofa się paliwo a grzać to raczej nie grzeje.
Jak już chcesz to farelke podkładaj pod miskę olejową, jest tam rozrusznik to i on będzie lepiej kręcił.
Ja się dostosowałem do porad i palił mi przy ponad -20
  
 
Ja u siebie mam inny problem gdy samochod postoi cala noc chodzi takjakby na 2 gary i z uplywem czasu mu przestaje wymienilem wszystkie przewody paliwowe zalozylem zaworek przed filtrem a teraz bede bral sie za wyrzucenie filtra paliwa bo juz nie wiem co moze byc?
  
 
Świece żarowe, albo w najgorszym wypadku koniec silnika (brak kompresji)
  
 
Swiece zarowe nowki miesiac temu zakladane, a silnik nie bierze oleju kompresja ok bede walczyl jutro z zakladaniem recznej pompki *(gruchy) wymontowanie orginalnego filtra, podgrzewacza, podlaczenie nowego 1 elementowego i zaworek zwrotny z przed filtra dam przed pompe ciekawe czy to cos da...
  
 
Tylko, żeby Ci nie przyszło do głowy podpinać podgrzewacza za filtrem paliwa, to chyba największy generator syfu w tym układzie paliwowym, ja swój około 30 minut płukałem pod ciśnieniem zanim się oczyścił. W podgrzewaczu najczęściej nieszczelne są złączki.
W moim przypadku po odcięciu złączek i założeniu przewodów gumowych był szczelny więc został na swoim miejscu.
Oryginalną pompkę z filtrem wyrzuciłem, zastąpiłem filtrem z VW i pompką-gruszką.
Mój układ doprowadzenia wygląda teraz tak:
Zbiornik paliwa > nowy przewód od zbiornika, aż pod maskę > ręczna pompka-gruszka > zaworek zwrotny > filtr paliwa VW > fragment bezbarwnego przewodu przed pompą wtryskową.
Efekt jest taki, że przed pompą wtryskową nie ma żadnych bąbelków, a przy temperaturze takiej jak dzisiaj rano około 2 stopnie silnik odpala za 3-4 obrotem.
Ogólnie uważaj, żeby do przewodu idącego do pompy wtryskowej nie dostał, się jakiś brud, bo w moim przypadku gdzieś coś musiało wpaść i już miałem w oczach wizję demontażu pompy wtryskowej, bo nie dało się zgasić silnika kluczykiem. Po takim zabiegu warto wlać mu STP do wtryskiwaczy diesla. Koszt stosunkowo nieduży, a efekt zadowalający.
  
 
Ja mam podobnie:
Od baku przewód ori, ale na końcu przed podgrzewaczem zawór zwrotny i nowy zbrojony przewód, a dalej od podgrzewacza do filtra ori z pompką i od filtra też zbrojony. Efekt w połączeniu z przyspieszonym minimalnie kątem wtrysku - Rano niezależnie od temperatury, ale zależnie od nastroju mojego auta odpala od strzała (przeważnie) lub do 3 obrotów.

Niemożność zgaszenia kluczykiem to raczej elektrozawór stop

A zawór zwrotny ma być PRZED filtrem, sam miałem przed pompą, ale jest to bez sensu, bo jak powodem nieszczelności jest filtr to paliwo i tak odpłynie w dół do zbiornika.
  
 
Wymienione mam wszystkie wezyki przelewy powrot itp. ale w przelewach sa babelki powietrza tylko w przelewach nie wiem jak po postoju np. po 24 h czy nie ma wiecej powietrza. (to tak ma byc?) narazie mam stary fordowski filtr ale kupilem gruche i filtr od vw bo znalazlem na necie takie rozwiazanie.

To jak najlepiej załozyc zaworek zwrotny przed filtrem czy przed pompa ? i czy moge całkowicie wymontowac ten podgrzewacz odpiac go czy jak to ?
  
 
Jak już pisałem PRZED FILTREM. Podgrzewacz możesz wyrzucic, ale jak jest sprawny to lepiej zostawić tylko wyczyścić. Przeważnie nieszczelności są spowodowane szybkozłączkami.

Nagrałem filmik jak odpala mój esiok: KLIK

Jakość niska ale wiadomo o co chodzi. Auto stoi od wczoraj, jedno grzanie świec, temp. w garażu +2 st.
  
 
przed pompą zakładasz tak jak już było napisane. Czy ktoś z was czyta wątki które już były poruszane?
Co z tego że świeca ma miesiąc, mi pali po kilku dniach może być wina przekaźnika.
  
 
Właśnie duzo wersji przed pompa przed filtrem ale przed filtrem nie podzialalo zobaczymy jutro jak porobie wszystko i porobie zdjecia moze bedzie git. A powietrze w przelewach ma byc ? czy to normalne ?
  
 
Dupa blada wymienilem nowe weze od zbiornika do filtra, powrot tez, pompka grucha nowa z zaworkiem zeby nie wracalo do baku, filtr od vw wyrzucony podgrzewacz, przed pompka zawor zwrotny, pali duzo lepiej ale nie tak super juz nie mam pojecia co to moze byc
  
 
Masz nowe świece tak piszesz ,ale czy sprawdzałeś napięcie na nich .Sprawdź często pada przekaźnik lub bezpiecznik.
  
 
ale po co jak można mieć pretensje do escorta.
załóż wężyk przed pompą, zobacz czy przekaźniki dobre i palić ma.
Rozrusznik wyczyszczony?
  
 
Swiece nowe wezyki przed pompa za pompa nowe przezroczyste nie idzie powietrze tylko miedzy przelewami babelki ale to normalne chyba. A pali tylko ciezko jak dlugo stoi zwlaszcza po nocy tak przerwie na 1 lub 2 tlokach 2 moze 3 razy ale i tak jest juz dozo lepiej po wymianie tego jutro sprawdze napiecie na swiecach jeszcze bo nic innego chyba nie zostalo no i kont zaplonu
  
 
przyśpieszenia kąta zapłonu
świece żeby sprawdzić to musisz odczepić kable między świecami. powinno być ok. 0.45-0.55 ohma mniej też może być ale już świeca lipa i spali się albo słabo grzeje
  
 
U mnie każda miała 1 Om. Także takie podawanie wartości do niczego kolegi nie zaprowadzi. Musiałby wiedzieć jaki opór powinny mieć te świece, które ma u siebie.