Zbyt uboga mieszanka - Strona 1.5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Udało mi się znależć mechanika, który podobno zęby zjadł na fordach. Krokowy był czyszczony a rezystancja jego cewki ok 8 Ohm. Też myślę że to nieszczelny dolot, ale bardzo przekonuję mnie opinia Seby. W piątek wiele się wyjaśni. Odnośnie poprzednich postów to dowiedziałem się że INA robiła dla Dayco a Dayco dla Ford Motorcraft i przeważnie u mnie w mieście i tak dają rozrząd z kartonu INY ))). A pompę wody wymieniałem 20 tyś km temu więc dam sobie luz tym bardziej, że pewnie jakieś uszczelnienia będą potrzebnę a budżet jest ograniczony.
  
 
Cytat:
2016-04-26 17:31:51, everlast pisze:
Jakby rozrzad przeskoczyl to na gazie nie byloby zylety i kompresja nie wynosilaby po 12 atm na cylinder.



U mnie Rs na przestawionym rozrządzie miał 12-13 atmosfer .
  
 
Witam ponownie. Wczoraj odebrałem auto. Mechanior osłuchowo nic nie stwierdził, auto mu zostawiłem i dzwonił do mnie, że jak wjechał na podnośnik i psiknął czymś pod kolektor dolot. to stwierdził, że lepiej pracuje więc trzeba było wymienić uszczelki pod kolektorem(ponoć są 2). Oprócz tego kazałem również wymienić rozrząd ponoć był o jeden ząb przestawiony na znaku wału korbowego. Po wymianie uszczelek dolotu i rozrządu objawy nie ustały, jest może ciut lepiej ale to nie to o co mi chodziło. Facet twierdzi, że dolot jest szczelny, uszczelnił wszystko co się dało uszczelkami i silikonem. Jest jeszcze taka kwestia jakby nie palił na jeden gar tzn. zdjęcie fajki z 4 cylindra (czyli od strony paska klinowego) nie powoduje zmiany pracy silnika iskra jest świece dawaliśmy chyba z 4 rożne i to samo. Podczas jazdy jest ok moc jest.

Teraz mam 3 pytania:
1. co dalej??
2. W przepustnicy jak ściągnę rezonator jest taka dziura u góry przed tą ,,klapką gazu" jak zatkam ją palcem to silnik gaśnie domyślam się, że jest to kanał wolnych obrotów i jak gaśnie znaczy szczelny mam rację? Oczywiście w tym czasie napięcie na sondzie lamda rośnie do 1V.
3. Wiem od czego jest sonda lambda ale jak to wszytko jest ze sobą powiązane? Jeżeli lambda pokazuje 0.1V to znaczy mieszanka uboga (za dużo powietrza) jest to odczyt ze spalin, więc powinien iść sygnał do komputera daj więcej Pb95? Czy może lamda wariuje i daje napięcie 0,1V mimo, że wszystko jest ok i wtedy silnik wariuje? Mechanik twierdzi, że ZETECi EFI 1.6 16V z aluminiowym kolektorem są bardzo czułe na lipne sondy tzn tylko oryginał tolerują. Przypominam, że sondę wyminiłem z Golden Lodge na Getza. Może jest ktoś tutaj z kuj - pomorskiego kto by pomogł?
  
 
wiecie co znaczy czwórkowanie silnika?
  
 
Chyba znalazłem przyczynę moich zmartwień. Okazało się, że jest nieszczelność pomiędzy wtyskiem, a głowicą silnika przy 1 garku (1 to ten od strony paska). Pewnie wymiana uszczelek pod kolektorem ssącym za którą dałem niemało była zbędna. Niestety nie mogę znaleźć w necie żadnych uszczelnień wie ktoś jak to jest rozwiązane i ile może kosztować? Jeśli ktoś by mogł to poproszę o szczegółową instrukcję jak to wymienić. Spróbuję sam sie pobawić bo jak się uda będzie MEGA satysfakcja, a trzeba przyznać, że ostatnio "moi mechanicy" się nie popisali.
  
 
Nie wiem jak ma zetec, ale RS miał wtryski osadzane w oringach (kwadratowych) . www.ford-sklep.pl czy ford.sklep.pl - tam kupisz uszczelniacze wtrysków bądź w każdym aso(na zamówienie)
  
 
Hmm ja do rsa kupiłem zwykłe olejo odporne oringi i gites
  
 
Cytat:
2016-05-09 21:55:09, Mikatt pisze:
Hmm ja do rsa kupiłem zwykłe olejo odporne oringi i gites



Też na chwile zrobiłem na zwykłym - oryginał jest w kwadracie.
  
 
Autko naprawione samemu chodzi równo, aż miło słuchać. Usterka była spowodowana uszkodzonym oringiem pod listwą wtryskową na 1 cylindrze może kiedyś to komuś pomoże. Ta awaria kosztowało mnie bez sensy wydane 240 zł, ale przy okazji poznałem swój silnik od podszewki oraz nabyłem umiejętność diagnostyki we własnym zakresie.

P.S Panowie Seba i Mikatt ja formułując posta oczekuję pomocy i merytorycznej porady. Co godzinę sprawdzałem czy ktoś nie odpisał, a wy w ostatnich 2 postach się przechwalacie kto jakie miał oringi w swoim RS. Jak to miało mi pomóc rozwiązać problem? Takie działanie psuje idee forum.

I tak dzięki - Pozdrawiam. Temat do zamknięcia
  
 
Cytat:
2016-05-11 10:30:45, bombeloos pisze:
Autko naprawione samemu chodzi równo, aż miło słuchać. Usterka była spowodowana uszkodzonym oringiem pod listwą wtryskową na 1 cylindrze może kiedyś to komuś pomoże. Ta awaria kosztowało mnie bez sensy wydane 240 zł, ale przy okazji poznałem swój silnik od podszewki oraz nabyłem umiejętność diagnostyki we własnym zakresie. P.S Panowie Seba i Mikatt ja formułując posta oczekuję pomocy i merytorycznej porady. Co godzinę sprawdzałem czy ktoś nie odpisał, a wy w ostatnich 2 postach się przechwalacie kto jakie miał oringi w swoim RS. Jak to miało mi pomóc rozwiązać problem? Takie działanie psuje idee forum. I tak dzięki - Pozdrawiam. Temat do zamknięcia


Oczekiwania możesz mieć w stosunku do mechanika któremu płacisz, tu możesz liczyć co najwyżej na życzliwą podpowiedz i uważam ,że takową otrzymałeś, a psuć idee forum psują takie wypowiedzi jak twoja powyżej - to nie zakład,firma, płatna poradnia itd ....................
  
 
Naprawianie jałowych przez internet to zawsze jest taki sam cyrk.
  
 
Cytat:
2016-05-11 10:30:45, bombeloos pisze:
P.S Panowie Seba i Mikatt ja formułując posta oczekuję pomocy i merytorycznej porady. Co godzinę sprawdzałem czy ktoś nie odpisał, a wy w ostatnich 2 postach się przechwalacie kto jakie miał oringi w swoim RS. Jak to miało mi pomóc rozwiązać problem? Takie działanie psuje idee forum. I tak dzięki - Pozdrawiam. Temat do zamknięcia



Och, to my dziękujemy za podziękowania i pozdrowienia oraz za pozwolenie na zamknięcie tematu.

Jednocześnie chciałbym wyrazić ubolewanie, że koledzy nie byli wystarczająco efektywni we wróżeniu co jest nie tak z Twoim samochodem, że wymaganej pomocy nie otrzymałeś w oczekiwanym przez Ciebie czasie, co naraziło Ciebie na zupełnie niepotrzebny stres powodujący, że co godzinę sprawdzałeś, czy ktoś nie odpisał.
A samochód Twój stał w cały czas nienaprawiony...

Seba i Mikatt, chłopak w ciągu 2 lat przychodzi do nas z 3 problemami i nie można go tak karygodnie traktować jak Wy to uczyniliście... Jak dla mnie silna żółta kartka

Pomimo tego przykrego incydentu żywię nadzieję, że kolega bombeloos nie utraci swojej wiary we własne idee forum - gdzie przychodzi i od razu otrzymuje należną mu pomoc...

  
 
Ty to powinieneś zająć się poważnymi rzeczami np.. nie wiem czym.

Bombelos, cieszę się że udało ci się rozwiązać problem.