Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
jose Miłośnik FSO '73 Warszawa (Las Palmas) | 2010-07-13 17:22:05
Owszem, z małą róznicą, most był z serii 300.
Z tym, że pod tunelem idą podłużnice, a skrzynia z 740 to kawał lochy.
Zaraz, pisałeś o przednim zawiasie z volvo, teraz mówisz o PN. Skoro planujesz turbo to na serii to nie będzie skręcać, zwłaszcza, że zestaw z volvo waży trochę dużo.
Do turbo? Nawet do wolnossący 2.0 to kastrator.
Raczej nie podejdą bez cięcia ze wzgledu na inne budy.
Chyba na dachu, porównaj sobie ile miejsca pod maska zajmuje silnik z volvo z osprzętem, a później zobacz ile miejsca jest w komorze PN. |
elltry Polonez Caro / Nissa ... Skarżysko-Kamienna / Warszawa | 2010-07-13 20:45:11
Był też z 740 - fotka zapozyczona z forum ptk: http://lh4.ggpht.com/_JRx28Ym5OxI/SqOgQi46_7I/AAAAAAAADFY/bTQsqg2bABQ/s400/20090905%28007%29.jpg i tu do porównania most 740/ fiat 132/ PN
To fakt. Ale trzeba by zmierzyć tą skrzynię.
O przednim zawiasie nie pisałem nic ze z volvo. Raczej to właśnie jedyna rzecz nie modyfikowana w moim zamyśle (prócz sprężyn z trucka i twardszych amorów).
Sądze że się obędzie. Poza tym dawca może mieć budę sedana albo kombi, a kombi bliżej do PNa. Ale nawet jak by trzeba było skracać wiązki to i tak zawsze zostaje to taki sam układ wiązek bez ingerencji w jej "kształt".
Nie przesadzaj, nie jest znów jakoś kosmicznie wielki, 6 cylindrów upychali i banglało. Foty na potwierdzenie: A tak z innej bajki pytanie Jose - jaką alternatywę widzisz dla PNa zamiast OHV (wyłączając DOHC fiata i rovera) ? |
jose Miłośnik FSO '73 Warszawa (Las Palmas) | 2010-07-14 08:29:22
Wycinając połowę budy. Wszystko można, i wszystko się da, pytanie tylko po co? Są lepsze sposoby na spożytkowanie takiej fury szmalcu, a istnieją lepsze alternatywy dla poloneza. Ta buda nie była projektowana pod 200+ KM i trzeba ją wzmocnić, a nie osłabiać wycinając kluczowe fragmenty (belka przednia w przypadku 6gang BMW).
Nowsze DOHCe 16V fiata. Duzo mniej roboty i pewność sukcesu. |
elltry Polonez Caro / Nissa ... Skarżysko-Kamienna / Warszawa | 2010-07-14 18:06:08 -GDEjeGRZECHU:
Czytanie ze zrozumieniem polecam - napisałem że 6 cylindrowe upychali więc z tym (4 cylindrowym) nie powinno być problemu z miejscem w komorze PNa. JOSE Jasne że PN nie był projektowany pod 200+ KM ale w tym konkretnym pomyśle nie trzeba by było nic wycinać - silnik sam w sobie nie jest większy od OHV fso. Nowsze DOHC 16V fiata mniej roboty ?? Masz na myśli np silniki z coupe czy bravo I/brava? Przecież to jest wszystko przednionapędowe więc kwestia skrzyni, wału, mostu (ze względu na moc trzba by pomyśleć o innym), wiązek, chłodzenia, itd itp pozostaje praktycznie to samo co przy volvo - więc to jest to mniej roboty i gwarancja sukcesu? Chyba że masz w zamyśle włożenie tylko silnika i dopasowanie go do skrzyni a reszta full polonezowska zostanie ? |
jose Miłośnik FSO '73 Warszawa (Las Palmas) | 2010-07-14 22:00:23
M. in. Tipo, Thema, Dedra itd.
Siadają na skrzynie od starych DOHCów, blok się wiele nie zmienił poza wałkami balansowymi. Osprzęt to pikuś przy tym co trzeba zrobić przy volvo. |
elltry Polonez Caro / Nissa ... Skarżysko-Kamienna / Warszawa | 2010-07-15 14:27:59 JOSE:
OK, skrzynia ze starszych DOHC, wał, most też (przynajmniej by wypadało). Ale czy to nie jest cofanie się w historię (części będą miały ze 30 lat!) i komplikowanie sobie życia ? A to to od tego, a to od tamtego itd. Pomysłów na włożenie nowocześniejszych jednostek fiata na tym forum i innych tego typu było mnóstwo ale jakoś z ukończonych sukcesem działań nie widziałem. Ja biorę pod uwagę volvo dlatego, że stosowanie wszystkiego od jednego modelu to ułatwienie na przyszłość napraw/eksploatacji. Co do kosztów JOSE - zakup nowocześniejszego silnika i przystosowanie go do RWD, starej skrzyni i mostu, wszelkiego osprzętu wyjdzie taniej niż kompletnego anglika volvo ?? Tak na szybko kalkulując wychodzi tyle samo a nawet i więcej... Ale idąc dalej - podjął byś się takiego swapa - całość wg. Twojego pomysłu z fiatem ? -GDEjeGRZECHU: Owszem miejsca pod maska w tych volvo jest w ..uj ale idąc tym myśleniem włożenie silnika z volvo 360 (dokonane w tym wątku), który jest wymiarami taki sam do tych o których ja myślę (700/900) też byłoby nie możliwe. Sytuacja w przypadku turbo wiadomo - komplikuje się znacznie, ale patrząc na silniki nie uturbione jestem praktycznie pewny, że bezproblemowo prawie plug&play się upychają do PNów. Kwestia hamulcy - pisałem kilka postów wyżej - tył volvo razem z mostem, pompa/serwo volvo, przód komplet tarcze/zaciski/klocki np z trucka ewentualnie wydumka na te z volvo. Czyli układ hamulcowy volvo/prawie volvo przystosowany do mocy generowanej przez silnik volvo. [ wiadomość edytowana przez: elltry dnia 2010-07-15 14:35:38 ] |
jose Miłośnik FSO '73 Warszawa (Las Palmas) | 2010-07-15 14:57:56
Wyjdzie taniej. zakup części może będzie droższy niż zakup volvo, ale koszty robocizny będą na tyle mniejsze że sumarycznie wyjdzie min. połowę taniej. Przystosowanie DOHC 16v fiata do RWD to montaż łap od 132/argenta do bloku, montaż miski od ww., przerobienie smoka i kolektora ssącego. Ogarnięcie osprzętu i wydechu. Tyle. Pasuje prawie od strzała. Szanse na powodzenie projektu 100%. 146KM od ręki. Mało? Lancia Thema Turbo 2.0 16V w najmocniejszej wersji miała 205KM, dodatkowa rzeźba to kolektor wydechowy bo w oryginalnym turbina wychodzi w ścianie grodziowej. Tylko załatw sobie kontrakt z jakąś hurtownią mostów. |
elltry Polonez Caro / Nissa ... Skarżysko-Kamienna / Warszawa | 2010-07-15 17:33:12 Przy pójściu w stronę fiata silnik, wiązka, skrzynia, wał, most - każde z innej parafii - ale OK - to i tak trzeba pomyśleć nad wzmocnieniem hamulców, wiązką elektryczną, chociażby zbiornikiem paliwa, utwardzeniem zawieszenia. Bo na samym przełożeniu silnika ze skrzynią i podpięciem wiązek można skończyć ale to taka sztuka dla sztuki. PN - biorca to gaźnikowiec (więc brak dużej ilości wiązek) ze starymi hamulcami-spowalniaczami, starą wąską chłodnicą, chociaż tyle że na szerokim zawiasie, więc te rzeczy i tak trzeba by upgraedować. Nie licząc szczegółów jak np. kombinacje z zegarami/prędkościomierzem czy innymi (przy fiacie; volvowe zegary w całości by można zapakować-cała elektryka volvo).
Składając fakty do kupy niezależnie czy włoszczyzna czy skandynawia to i tak czy siak robi się total swap z naciskiem na total (gromadzenie wszelakich części przy fiacie kontra dumanie i upychanie przy volvo) z przewagą dla volvo w kwestii posiadania od ręki wszystkich części na miejscu a po stronie fiata bliskością do standardu plug&play. Mając komplet skupiasz się "tylko" na kombinowaniu w przekładaniu. Nie mając kompletu części można skupiać się ale przy siedzeniu na kiblu Konkluzja tak na szybko - volvo vs. fiat: Ehh to tak jakby ruchać i chcieć mieć dziewice.... (zakładając ze dotyczy to tej samej panny) |
leon Miłośnik FSO Leonez Atuz 1.6 GLIz ... ZONK & Toruń | 2010-07-16 11:11:36
Powiedz to Amerykańcom. |
hatsan Szczebrzeszyn | 2010-12-25 12:46:29 Czy autor postu jeszcze odwiedza to forum? Nie wyjaśniono wkońcu jak poradził sobie z stabilizatorem przednim?Czy ten roverowski podpasował?i jak podłączył obrotomierz?zegary miał chyba orginalne polonezowskie?
To ten polonez został sprzedany? Nic nie pisano o osiagach itp.Ciekawi mnie to |