OT : Posmiej sie !! - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
- Halo?
- Sklep obuwniczy, słucham?
- Przepraszam, pomyliłem numer...
- Nic nie szkodzi. Niech Pan przyjdzie, wymienimy.

  
 
Dwóch facetów po długiej nocy spędzonej w barze nad ranem wsiada do samochodu. Po kilku minutach w okno pasażera stuka stary mężczyzna.
- Zobacz, w oknie jest duch! - krzyczy pasażer.
Kierowca dodaje gazu, ale twarz nie znika. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
- Czego chcesz?
- Macie może papierosy? - pyta stary mężczyzna.
Pasażer rzuca przez okno paczkę i krzyczy do kierowcy zamykając ze strachem okno:
- Przyspiesz!
Kilka minut później uspokojeni zaczynają śmiać się i żartować z poprzedniego strachu. Nagle w oknie znów pojawia się ta sama twarz.
- To znowu on! - krzyczy pasażer. Otwiera okno i drżąc ze strachu pyta:
- Tak?
- Macie ognia? - dopytuje się stary mężczyzna.
Pasażer wyrzuca zapalniczkę przez okno i krzyczy:
- Przyspiesz jeszcze!
Kierowca wciska gaz do podłogi, straszliwa twarz znika z okna. Pasażer z kierowcą powoli dochodzą do siebie po spotkaniu z duchem, kiedy w oknie znowu pojawia się postać tego samego starego mężczyzny. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
- Co znowu?
- Może pomóc wam wyjechać z tego błota?

  
 
Przedstawie Wam w skrocie jak sie dziela kobiety..

1) Na kobiety jednopapierowe, czyli takie, u ktorych nalozenie papieru na twaz jest niezbedne podczas stosunku..
2) Dwu paierowe to takie gdzie nakladamy papier na twaz i cos wiedzej aby sie rozkoszowac.
3) No i trzy papierowe to takie gdzie nakladamy papier na twaz i cos wiedzej ORAZ SWOJEMY PSU NA LEB ABY NA DRUGI DZIEN MIAL DO NAS SZACUNEK.....
  
 
- Spotykaja sie dwie blondynki
- -Co slychac?
- -A nic takiego, kupilam sobie skunksa.
- -Po co ci skunks?
- -Dziewczyno! Ty nawet nie wiesz jak on
- cudownie robi minete, pierwsza klasa.
- -A smrod?
- -Pierwse dwa dni rzygal, ale teraz juz sie przyzwyczail.
  
 
Posłali faceta do czubków. Siedzi biedak i nudzi się. W końcu postanowił popatrzeć przez okno. Tam ogrodnik grzebie grządki. Psychol woła:
- A co pan robi?
- Nawożę truskawki.
- Co?
- Nawożę truskawki, mówię!
- Co pan robisz?!?
- Kurwa, truskawki posypuję gównem!!!
- O, a ja cukrem, no ale ja jestem pierdolniety...

  
 
Co to jest globalizacja?
Najlepiej wyjasnia to smierc ksieznej Diany.
Angielska ksiezniczka ze swoim egipskim kochankiem rozbija sie
we francuskim tunelu, jadac niemieckim samochodem z holenderskim silnikiem, prowadzonym przez Belga, ktory wczesniej wypil sobie troche szkockiej whiskey, gonieni przez wloskiego paparazzi na japonskim motorze. Po czym ratowal
ja amerykanski lekarz uzywajacy brazylijskich lekow. A tekst ten napisal Filipinczyk uzywajac technologii Billa Gates'a, ktora ten wzial od Japonczykow. A Ty prawdopodobnie czytasz to na klonie
> amerykanskiego IBM'a ktory opiera sie na filipinskich czesciach i ma koreanski monitor, zlozony przez pracownikow z Bangladeszu w singaporskiej fabryce. Przewieziony ciezarowkami przez Hindusow, ukradziony przez Indonezyjczykow i w koncu sprzedany do Twojego kraju przez Chinczykow. TO JEST GLOBALIZACJA!
  
 
Dzwoni telefon w domu z samego rana.
- Klinika?
- Nie, pomylka. Trzask! (sluchawki)
Chwile pózniej znowu dzwoni telefon.
- Klinika?
- Nie, mówilem, ze to pomylka! Trzask!
Dwie chwile pózniej telefon znowu dzwoni.
- Ku...wa Jasiu to ja Heniek. Pytam czy klinika strzelimy z rana.


  
 
Idzie nawalony Gościu ulicą i spotyka na swojej drodze Babcie.
Gość - złaź z drogi stara babo!
Babcia - może tak bardziej uprzejmie.
Gość - spadaj !
Babcia - oj nie ładnie, nie ładnie...
Gość - spier...laj!
Babcia - może jakieś magiczne słowo chłopcze?
Gość - hokus-pokus stara ku..wo!
  
 
Matrix
  
 
Śpiewające konie

http://svt.se/hogafflahage/hogafflaHage_site/Kor/hestekor.html

tylko z głośniczkami
  
 
Rosyjscy naukowcy po wielu latach badań ustalili,
że gdyby całą wodę ze wszystkich oceanów, mórz,
jezior, rzek, stawów, strumyków i wodę zawartą w atmosferze
wpuścić do rurki o średnicy 1 cm,
to ta rurka musiałaby mieć taką długość że ja pierdolę...
  
 
Idzie sobie facet po imprezie do domu i strasznie chce mu sie kupe -nie wytrzymuje, przeskakuje przez pobliski plotek i robi to na co ma ochote. Gdy jest juz po wszystkim, odwraca sie by zobaczyc jak mu poszlo.
Zdziwiony patrzy - kupy nie ma. Dokladnie obmacuje cale miejsce - kupynie ma. 'Delirium czy co?' - pomyslal i poszedl do domu.
Nastepnego dnia, gdy przechodzil obok miejsca intrygujacego zdarzenia, nie wytrzymal, przeskoczyl przez plotek i zaczal szukac zaginionej kupy.
Wtem, z domu wychodzi wlasciciel:
- Panie! Co mi pan tu szuka?!
- A..., bo mi sie tu gdzies dlugopis zgubil.
- A juz myslalem... Bo mi wczoraj jakis ch.. na żółwia nasral
*******************************************************

Chlopak w aptece kupuje prezerwatywy, przebiera w nich, dobiera
rozmiary i po kolei wymienia rozne smaki:
- Poprosze truskawkowa, bananowa, o i malinowa tez poprosze...
Na co stojaca za nim 80-letnia babcia:
- Panie!Bedziesz sie Pan pierdolil czy kompot gotowal????
*******************************************************

Seryjny morderca ciagnie kobiete do lasu. Kobieta przerazona:
- Ale ponuro i ciemno w tym lesie. Bardzo sie boje!
Na to morderca:
- No, a ja co mam powiedziec? Bede wracal sam...
*******************************************************

Mama, tata i synek wybrali sie do cyrku. Gdy na arenie pojawil sie
slon, tata poszedl kupic slodycze. Nagle chlopiec wstaje i wyciagajac reke, krzyczy:
- Mamo, mamo, co to jest?
Zaskoczona pytaniem mama odpowiada:
- To jest ogon slonia.
Syn jednak wykrzykuje dalej:
- Nie! Pod spodem.
Zaklopotana mama odpowiada:
- Tooo... nic takiego.
Wraca tata, ale zapomnial kupic napojów, wiec idzie po nie mama. Gdy tylko sie oddalila, synek wiesza sie ojcu na ramieniu.
- Tato, tato, co to jest?
- To jest ogon, synu.
- Nie, pod spodem.
- To jest siusiak slonia.
Chlopiec chwile sie zastanawia, po czym mówi:
- A mama powiedziala, ze to nic takiego.
Ojciec z duma rozpiera sie na fotelu:
- No cóz, synku. Tatus troche mamusie rozpuscil....
  
 
Gorąco.

Gość spragniony, rozgląda się - jest bar - no to na jedno. Wchodzi, a tam pełno - wszystkie miejsca przy stolikach zajęte.
Ale nie, w rogu sali przy stoliku siedzi jeden koleś, a obok niego wolne miejsce.
Gość podchodzi: Przepraszam, czy to miejsce jest wolne?
A koleś odsuwając obruso-ceratkę zagląda pod stół i pyta: Józek - będziesz jeszcze siedział?
  
 
Dlaczego zonatym trudniej utrzymac diete?

Kawaler wraca do domu, patrzy co jest w lodowce
i idzie do lozka.

Zonaty wraca do domu, patrzy, co jest w lozku
i idzie do lodowki.
  
 
Dowcip n/t grup dyskusyjnych, ale czasem miałby tez zastosowanie do naszego forum :

Pytanie: Ilu użytkowników listy dyskusyjnej potrzeba do zmiany żarówki?

Odpowiedź: 1.331:

1 zmieni żarówkę i wyśle wiadomość na listę dyskusyjną, że żarówka została zmieniona
14 podzieli się podobnymi doświadczeniami ze zmianą zarówek i jak w różny sposób można zmieniać żarówki
7 wyśle ostrzeżenia na temat niebezpieczeństw związanych ze zmianą żarówki
27 wskaże na błędy gramatyczne w postach na temat zmiany żarówki
53 będzie obwiniać za to programy do sprawdzania pisowni
156 napisze do administratora listy skarżąc się na dyskusję o zmianie żarówki i jej niestosowność na tej właśnie liście dyskusyjnej
41 poprawi pisownię w sporach na temat literówek czy błędów gramatycznych
109 wyśle informacje o tym, że ta lista nie jest o żarówkach i poprosi o przeniesienie dyskusji na alt.zarowka
203 będzie się domagać zaprzestania wysyłania krospostingów do grup alt.gramatyka, alt.pisownia i alt.interpunkcja
111 będzie bronić prawa wysyłania postinów w sprawie żarówek tłumacząc, że my wszyscy używamy żarówek i z tego powodu dyskusja o nich jest właściwa dla tej listy
306 będzie dyskutować nad tym, która metoda zmiany żarówki jest najlepsza, gdzie kupić najlepsze żarówki, jaka marka żarówek jest najlepsza a jakie marki są kiepskie
27 wyśle adresy url do miejsc, w których można zobaczyć przykłady różnych żarówek
14 zauważy, że podane adresy są nieprawidłowe i wyśle poprawione adresy
3 napisze o odnośnikach, które znaleźli odwiedzając podane adresy
33 zbierze wszystkie dotychczasowe posty wraz z ich nagłówkami i podpisami pod nimi, po czym wyśle je z dopiskiem "popieram"
12 oznajmi, że zaprzestają subskrypcji tej listy, ponieważ nie mogą znieśc dyskusji o zmianie żarówki
19 odpowie na postingi "popieram" dopisując "podpieram"
4 zasugeruje, że warto by stworzyć faq dyskusji na temat zmiany żarówek
1 zaproponuje utworzenie nowej grupy alt.zarowka.zmiana
47 stwierdzi, że nie ma takiej potrzeby, takie dyskusje doskonale leżą w tematyce alt.fizyka.zimna-fuzja
143 zagłosuje za utworzeniem alt.zarowka.zmiana
  
 
"Rodzina Jasia dzien przed wyjazdem nad morze"

Wchodzi Jas do dypailni rodzicow i jego ocza ukazal sie widok jak tata lezy na mamusi wykonujac ruchy frykcyjne.....
Jasiu pyta " tato co robisz mamie?"
"nic pompuje mame, bo jutro jedziemy nad morze a mama nie umie plywac"
Na to Jasiu " alez tato juz nie trzeba-wykrzyknal....wczoraj byl listonosz i juz to zrobil, a w dodatku jezykiem wentyl sprawdzal"
  
 
Wsiada nawalony gość do taryfy.
Taryfiarz pyta:
Dąkąd zawieźć?
AAAllllllee o co chodzi?? odpowiada gozdek
Pytam dokąd zawieźć?
Aaaa jaaaaa pytam o co chodzi??
Kurwa!!! Jestem taryfiarz, to jest moja taksówka i pytam dokąd zawieźć !!!!!
A ja jestem klient i pytam o co chodzi?
  
 
www.bania.kom.pl

jest to forum mojego kumpla , duża dawka śmiechu
  
 
Dorzucę coś do Waszego ogródka :

Spotkanie z Miodkiem

W okolicznościach jw. z sali pada pytanie:
> Panie profesorze, czy forma "porachuje" jest poprawna?
> > W zasadzie tak, ale o ileż zgrabniej zabrzmiałoby "Już czas, panowie"

I jeszcze jeden w związku ze strajkiem kolejarzy na Śląsku:

UWAGA!!!! Tylko dla hardcorowców !!!! osoby wrażliwe uprasza się o pominięcie tekstu!!

Dwóch maszynistów z pociągu towarowego przechwala się trzeciemu:
-jedziemy sobie wczoraj na trasie, patrzymy a tu przy torach leży dziewczyna, cudne ciało, opalona, skąpo odziana, no to siup ja do środka i dawaj w obroty!! Seks jak chciałeś i ile chciałeś, tam i z powrotem, we dwóch, w trzech - mówię Ci ale była jazda !!
-nnno nieźle a do buzi brała ???? Pyta ten trzeci...
-Nie no co ty, głowy żeśmy nie znaleźli !!!!



  
 
Wiszą na drzewie trzy leniwce i kłóca się który jest bardziej leniwy.
Pierwszy mówi:
- Wiecie chłopaki, idę sobie ulicą, patrzę sobie, a tu worek złota na ulicy leży, ale nie chciało mi się go podnieść.
Na to drugi:
- No widzicie, a ja idę sobie plażą i patrzę jak Claudia Schiffer leży sobie naga i chce żeby ją przelecieć. No ale nie chiało mi się.
Trzeci:
- A wiecie chłopaki, ja ostatnio byłem w kinie, na strasznie śmiesznej komedii ale przez cały film plakałem.
- No co ty na komedii i płakałeś?
- Bo siadłem sobie na jajka i nie chciało mi sie wstać poprawić ...