Dobra, dawno nas tu nie było ale wszystko wiąże się z okrutnym brakiem czasu ...
od ostatniego wpisu udało mi się spełnić dwa największe marzenia, jednym z nich są dwaj przyszli kierowcy i pomocnicy na warsztacie (w zasadzie myślałem o jednym synu ale dwóch to już TEAM

) :
drugim upragniony kanał, który w zasadzie zrobiony jest całkowicie pod mój projekt, wymiary 600x101x180cm, rama z kątownika 50x50, kraty z Mostostalu 100x50x5cm plus zamówiłem deski 50mm. Nie powiem, bo praca w takim kanale to czysta przyjemność w porównaniu do leżenia pod podnośnikami
w międzyczasie u dziadzia też się podziało, mamy zregenerowaną turbinę, fabrycznie nowy EGR za paczkę fajek, wymienione wnętrze bagażnika na niepołamane i ładne, nowy numer VIN nabity, trochę spinek i plastików, czekamy też na nowe sprężyny, wymieniony wydech od kata do końca. Z wcześniejszych tematów udało się pozytywnie rozpatrzyć reklamację tarcz hamulcowych i dziadzia dostał wersje galwanizowane Rotinger GT ale z braku czasu jeszcze nie założone. Mamy znowu nowe wahacze, łożyska tylne, olej, filtry jak co sezon i wiele wiele innych niewidocznych drobiazgów
nie obeszło się też bez różnych dziwnych niespodzianek jak zerwane szpilki, spadnięty łącznik turbo, uszkodzony spływ olejowy, uszkodzona uszczelka dolotu plus można jeszcze powymieniać.
Życie toczy się dalej, remonty w domu i ogrodzie trwają, dzieci się chowają, Escort starzeje a my dziadziejemy. Na tuningi na razie nie ma czasu ale wszystko jeszcze przed nami.
Pozdrawiam !