Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Yoshi81 523I Łódź | 2004-06-22 20:16:44
Mój sąsiad też starszy pan w swoim 1.6GLE z 94 robił panewki po 14 000km ,ale tak jak piszesz obroty szalone no i po prostu dba,ale zle jezdził. |
eFeSOwiec Miłośnik FSO FSO Polonez 2000 Warszawa | 2004-06-22 20:21:01 Ja nie mogę się pochwalić dużymi, czy nawet średnimi doświadczeniami z produktami FSO, chociaż mój ojczulek 20 lat spędził za kółkiem wpierw orzechowego 1.5 X, a potem krwistoczerwonego Fiata 125p 1.5 Me Miałem jednak okazję nie raz bawić się z nim w hamulce, świece, gaźnik, że o układzie kierowniczym nie wspomnę (wymiana poprzeczki z prawej strony)
Zawsze miałem jednak wielki sentyment do tych aut Do tego stopnia, że mam u siebie na kompie własnoręcznie wykonane rysunki Poldka (w Paincie, z przed kilku lat). Godziny spędzone z ojcem na parkingu, na trasach Warszawskiej Barbórki, czy innych warszawskich imprezach, w których startowały fabryczne Fiaty i Polonezy (kto jeszcze pamięta Romka Chałasa wiecznie jeżdżącego Fiatem 125p 1600 grA) jak widać nie poszły na marne Polonez to jest to czego pragnę Polonez to jest to co wielbię |
zenolop Polonez1.4 16V DOHC Warszawa | 2004-06-22 20:23:25
To są poprostu zabójcze nawyki z Warszawy dolnozaworowej. |
Yoshi81 523I Łódź | 2004-06-22 20:25:04 FSO górą,niech będę BMW i inne,ja wolę FSO niż inncyh fabryk sto |
eFeSOwiec Miłośnik FSO FSO Polonez 2000 Warszawa | 2004-06-22 20:28:02 Wolę grzebać Poldku upaprany smarem, towotem niż jeździć po serwisach i słono za to płacić
Odrobina pracy na świeżym powietrzu, jeszcze nikogo nie zabiła, natomiast super rachunek w renomowanym warsztacie to już może ------------------------------------------------------------------ Wszyscy użytkownicy poldków i DFów - łączcie się |
t_kucyk Miłośnik FSO Peugeot 406 Toruń | 2004-06-22 20:48:16 Jestem nienormalny ale lubię mojego Poloneza
Nowoczesne auta nie psują się zbyt często, poza markami włoskimi, koreańskimi i francuskimi , i dają sporą radość z bezproblemowej i bezstresowej jazdy. Zero stresu przy wyprzedzaniu, przy hamowaniu, na zakręcie... to jest to. Jednak... jak już wspomniałem... jestem chyba nienormalny lub zakochany - w tym przypadku można te dwa terminy stosować zamiennie |
bodziot Miłośnik FSO "Misia" czyli Fiat P ... Kraków | 2004-06-22 21:02:47
mnie sue taki wntuzjazm nie udziela bo bez mugniecia okiem zamienił bym mojego wypasionego poldzia na BMW seri 02 a i 3 czy 7 nie mówiąc o 6 (5 mi jakoś nie pasi) bym nie pogadrdził niestety 02 w przyzwoitym stanie są potwornie drogie a w dobrym a zwłaszca Ti czy CS(i) sa na poziomie wypasonej fabrycznie nowej 5 |
eFeSOwiec Miłośnik FSO FSO Polonez 2000 Warszawa | 2004-06-22 21:04:54 Bodziot u mnie w bloku jest gość co jeździ BMW 635 CSI bodajże
Jak będzie sięgo pozbywał, dać Ci znać? |
Artur-H Polski Fiat 125p Ruda Śląska | 2004-06-22 21:05:43 Macie rację
Nic nie zastąpi naszych samochodów Ja wiem po tylu latach co w nim siedzi, czego mogę się spodziewać, co kwalifikuje się do wymiany, czego muszę przypilnować, ale to mi daje frajdę i zabawę, ludzie się dziwią że ciągle jeszcze mam mój samochód i jak coś się zepsuje to go naprawiam, ale znajomi wiedzą że jestem szalony i nie zamieniłbym go na żadną inną furę Wiem też że przyjdzie taki czas że będę musiał go odstawić od codziennej jazdy, ale wtedy w słoneczną niedzielę wybiorę się nim na wycieczkę i postawię koło jakiegoś Merca czy innego wózka i on będzie najpiękniejszy, błyszczeć będzie chromem jak żaden z nowoczesnych samochodów Każdy (prawie) jest dumny ze swojego auta I oto w tym wszystkim chodzi |
Qbk Miłośnik FSO - Warszawa | 2004-06-22 21:15:54
To zostały Ci tylko japońskie i niemieckie. I o ile co do japońców mam jak najlepsze zdanie, to nimieckie wcale nie są wiele lepsze od tych które wymieniłeś. Ja na swojego koreańca nie narzekam no chyba że na...
Tutaj też się z Tobą nie zgodzę - zawiecha w kratowozie jest taka że na szynko pokonywanych zakrętach pewniej czułem się w Poldku niż w tym, a o wytrzymałości tegoż zawieszenia już nie wspomnę...
I tu stwierdzam, że Kanty i Poldy to jednak zajebiste samochody... mają tylko jedną wadę, ktróra dla mnie wyklucza je z możliwości codziennego użytkowania (mówię tu tylko i wyłącznie o MOIM przypadku) - trzeba im poświęcać troszeczkę za dużo czasu, żeby w normalnej eksploatacji nie sprawiały problemów... |
bodziot Miłośnik FSO "Misia" czyli Fiat P ... Kraków | 2004-06-22 21:32:33
no ładne cacko ale myske ze tak łatwo nie sprzeda po drugie wole 02 zwłaszcza 2002 CSi Alpina |
eFeSOwiec Miłośnik FSO FSO Polonez 2000 Warszawa | 2004-06-22 21:37:10
No wiesz, ten gość chyba nie bardzo zdaje sobie sprawę z autta jakie posiada, ale nigdy nic nie wiadomo |
Race_D Miłośnik FSO FSO SPORT Sin City... Bydgoszcz | 2004-06-22 21:50:40
To chyba nie jechałeś M-ką albo np. 330CSi SMG Ale gdybym miał wybierać to jakies 5-ki lub 7-ki czterookie by mnie interesowały, chociaż marzy mi się 750iL e38 po FL . Oczywiście od razu do zagazowania . Rzecz jasna M6-ką też bym nie pogardził, najlepiej tuned by Alpina . O, coś takiego:
Jak nie ma żółtych papierów i wie gdzie żyje to nikłe szanse.
W takim razie obawiam się o stan tej 6-ki. Ale może dzięki temu pójdzie tanio, oby nie do jakiegoś drecha . A wracając do tematu - Kant ma fajną, klasyczną linię i jedyny słuszny układ napędowy. Ofcoz trzeba na wstępie najmniej 1.8 w TC zapodać . ----------------- oƃǝuɹɐuoɾɔɐʇs po ʎzsɾǝıuɾɐɟ ʇsǝɾ doʇdɐl oƃǝzɔɐlp oʇo |
kUpEk BMW 730i/750i Gdynia | 2004-06-22 21:52:19 jak bys mial BMW na LPG to by dlugo nie pojezdzilo
P.S. z tym ze bym nie wsiadl to o to chdzi ze drechy lubia troje a ja tam wole z4 smg to jest dopiero cos jeszcze z opuszczonym dachem [ wiadomość edytowana przez: kUpEk dnia 2004-06-22 21:56:39 ] |
eFeSOwiec Miłośnik FSO FSO Polonez 2000 Warszawa | 2004-06-22 21:58:34 Tak się składa, że przytoczone przeze mnie BMW 635 CSI jest w stanie niezły. Ma śliczniutkie dwubarwne felgi MSW, blahactreczka jest dobra, silniczek pracuje dobrze Tylko spojlerka na kuferku kurczę już ni ma
Idąc za ciosem Kancik myślę, nawet bardziej się nadaje do gustownych zmian jak poldzio Te błotniki, aż się proszą o lekki retusz, przdzik błaga o większe serduszko |
Jojo Miłośnik FSO SI /PF 125 '77 Warszawa-Bemowo | 2004-06-22 22:01:07
Ale powiem wam jedno, egzemplaż który ja posiadam to chyba robiony był dla kwasa, premiera (chyba wtedy cimoszewicz był) czy innego fagasa, no nigdy mnie nie zawiódł , najpewniejszy samochód w rodzinie i nie tylko. lekko ze mną nie ma, czasu nie mam aby do niego zaglądać, a n jak jeździł tak jeździ. w ten wekend miał swoją słodką chwile. przeszlifowałem mu klawiaturke, i nie poznaje autka, szatan nie samochód, a jaka cisza w środku zapanowała, silniczek jak zegareczek chodzi. Powiem szczerze. że swoją bezawaryjnością ten samochód mnie zakochał w sobie. |
t_kucyk Miłośnik FSO Peugeot 406 Toruń | 2004-06-22 22:14:44
Zgadłeś! Pozostają auta niemieckie i Skoda W rodzinie jeżdżą 3 Octavie z czego dwie 1.6 (75KM) 90kkm i ponad 200kkm przebiegu i roczna TDI prawie 50kkm - trzymają się dzielnie. W Octavii mojego Ojca usterek, poza niedziałającą syreną alarmu (zauważyli w serwisie), brak - dynamika - super (110KM), klima ABS, ASR itd, itp W tej o przebiegu 90kkm (z końcówki 97 roku) poszła sonda lamba. Usterki tej o przebiegu ponad 200kkm (teraz może zbliżać się już do 300kkm) są nieznane - jeździ nią mój wujek i... w życiu nie kupiłbym od niego auta. Na zimówkach spokojnie przejeździł już dwa lata - generalnie nie dba o nią - jestem zaskoczony że jeszcze jeździ Zachowanie na zakrętach - ciekawe że Octa rocznik '97 jest twardsza (znacznie) niż rocznik '03. Generalnei prowadzi sie bardzo neutralnie a 4 tarcze hamulcowe dają dobre hamownaie... okej, nie będe się rozpisywał bo hamulce w moim Polonezie mimo również 4 tarcz (Octa z tarczami i bębnami też zostawia Polda w tyle) mnie załamują... jakość jazdy po zakrętach Polonezem jest bardzo amrykańska - buja, huśta a jeśli na zakręt jest nieróny to tył radośnie zmienia tor jazdy... Japońce niestety porażają tam koszty nie tyle zakupu co przeglądów Koszt robocizny na zwykły przegląd Yarisa to 300pln do tego filtry i olej - czyli wychodzi tyle co za przegląd Octavi TDI Koreańczyki - Matiz i Tico to są niezawodne auta - Lanos, Nexia i wyżej bywało już różnie Espero i Nubira w miare okej. Zastanawiam się jak będzie z jakością Chevroleta... Gdybym nigdy nie jeździł autem lepszym niż Polonez to zapewne uparcie twierdziłbym że jest najlepsze i wogóle, tak jednak nie jest. Jestem świadomy jego wad a mimo to go lubię - to się chyba nazywa miłość |
Yoshi81 523I Łódź | 2004-06-22 22:17:39 T_Kucyk:popieram |
Jojo Miłośnik FSO SI /PF 125 '77 Warszawa-Bemowo | 2004-06-22 22:25:57 t-kucyk popieram co do skody. Ojciec też ma skodziane ('00), tyle że felicje 1.9d
i powiem tak przebieg 70 pare kkm i wymieniane końcówki drążków i ostatnio poduszka pod mc phersonem. 4 lata i bez poważnej awarii, jedynie zerwana linka gazu ale to na gwarancji. Po Jedno mnie nie mile zaskakuje, odporność na korozje ma niewiele lepszą od PN + |