DZIAŁ ---- OMEGA - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
I tak od razu sie pytam. Czym się różnią reflektory soczewkowe ( bo ponoć takie właśnie mam) od xenonów? Nie chodzi mi tu rzecz jasna o własności świetlne, a sam kształt. Idzie zmienić tylko żarówki i świecimy na niebiesko???
  
 
Witam
Jeśli chodzi o kształt zewnętrzny samego reflektora to jest on taki sam w zwyjkłych, soczewkowych jak i ksenonowych reflektorach. Jednak Ksenony w odróznieniu od dwóch pozostałych sysponują jeszcze dodatkowym osprzętem np. przetwprnica. Bez problemu w 10 minut zmienisz zwykłe reflektory nasoczewki, wsadzić tam możesz później różne żarówki także niebieskie czy taki imitujące ksenony.
Zaś zakup reflektorów ksenonowych jest bardzo drogi nawet używane to koszt min 1000 zeta na giełdzie jesli nie wiecej.
Co do EPC to spróbuję załatwić i Ci posłać, TISA niestety sam nie mam...
PZDR Vincent
  
 
To chyba interes nie jest wart zachodu. Troche przy dużo. A jak włoże żarówki niebieskie nie będę miał kłopotów z Bolkiem i Lolkiem na drodze? No i oczywiście czy dają one efekt w postaci lepszej widoczności, czy tylko poprostu ładnie wyglądają. Bo jak mam jeszcze stracić na tym to dzięki piękne. A tak w ogole, to nie bardzo mam ustawione te reflektory, a nie są one łatwe do ustawienia. ich regulacja polega na przykręcanie śrób kluczem ampulowym????
  
 
Witam
Regulacja odbywa się tymi własnie śrubami. Powiem Ci że słaby snop światła w Omedze B to temat który był tu dogłębnie omówiony, jak ruszy wyszukiwarka znajdż post o takiej własnie nazwie "słaby snop światła w Omedze B ". Większość stwierdziła że ich soczewki świecą dość słabo. Niebieskie żarówki dadzą ładną poświatę ale chyba już lepiej kupić białe z powiększoną ilością światła (+30 czy 50 % światła).

PZDR Vincent
  
 
Ale mówisz o zwykłych żarówkach? Jak zobaczyłem u siebie żarówki z reflektorów soczewkowych to trochę się zdziwiłem. Są strasznie małe!!! Nie iwem jakiej są mocy. Jaki są możliwie najwieksze, które się tu nadają? Powiem szczerze, że właśnie tylko ze świateł nie jestem zadowolony. Biją mi strasznie w górę i na lewy pas, zamiast odwrotnie. Poprostu na długich kapitalnie trafiają w samochód z naprzeciwka....
  
 
Cytat:
TISA niestety sam nie mam...
PZDR Vincent


Dogadałem się z klubowiczem ze stolicy i w poniedziałek mi wyśle TISa. Jak dojdzie to dam znać, coby się podzielić

Narazie
  
 
Temat - "Soczewki"
Ja propomowałbym ci wymienić same soczewki. Te orginalme oplowskie są chyba nie dorobione. Ja mam na razie wymienioną w lewym reflektorze i jest bardzo duża poprawa i to przy standardowej żarówce. Widać bardzo dobrze prosty snop światła. Koszt tekiej wymiany to ok. 100PLN. Jedyny problem to ustawienie świateł. Swiecą deczko za wysoko, ale korektor ustawienia świateł radzi sobie z tym.
  
 
Witam
Stahu nie ukrywam że liczę na tego TISa
PZDR Vincent
  
 
Vincencie mój drogi!
Liczę na to, że jak już będziesz miał komplecik to i mnie coś doleci
Dzieki za wszystkie wcześniejsze odpowiedzi na forum.
TAKI WŁAŚNIE POWINIEN BYĆ KAŻDY KLUBOWICZ!!!!
  
 
Witam
...jasne czeko się nie robi dla kolegów z Klubu
PZDR Vincent
  
 
Chopy Ratujta!!!
Po zakupie samochodu, oczywiście na początku zafascynowany, nie czółem, że coś jest nie tak. Po prawie trzymiesięcznej jeździe dają się wyczuć drgania na kierownicy, którym towarzyszy odgłos jakby walenia, tłumionego uderzania. Nie mam pojęcia co to jest. Pojechałem, żeby sprawdzić, czy alu są dobrze wyważone i okazało się że mam luzy na łożyskach, a koła są wyważone idealnie. Poprostu łożyska były już wyrobione i zmieniłem je na nowe. Tu też koszt był nie mały, bo za komplet zapłaciłem 450 zeta, czy to ogólnie drogo jezeli nie była to wymiana serwisowa??? Po wymianie łożysk "bicie" kierownicy jest jeszcze bardziej wyczówalne. Nie występuje ono zawsze, ale jeżeli jest, to jest uciążliwe i niemiłe. Nie ma któryś z Was pojęcia co może być nie halo? Serio mam z tym problem. Jak ewentualnie sprawdzić co to bije???

Liczę na porady Bratnich Dusz.

Pozdrawiam i czekam na wypowiedzi, nawet najbardziej drobiazgowe, żeby wiedzieć gdzie ucho i oko przyłożyć..
  
 
Chodzi o to że całe zawieszenie sprawdziłem na przeglądzie na "szarpakach" i żadnych luzów nigdzie nie ma. Łożyska luzów już też nie mają, bo zmienione (budowa tak skonstruowana, że wymienia się razem z piastami) i koła luzów nie mają. Wyważone są idealnie, więc to też nie ich wina. Dowiedziałem się od jednego z klubowiczów że mogą to być przekoszone tarcze hamulcowe, gdyż bicia są regularne i ich częstotliwość rośnie wraz ze wzrostem prędkości. Co dziwne - Nie ma ich zawsze. Raz są, raz ich nie ma!!! No i są raczej przy prędkości do 100 km/h
  
 
A przy hamowaniu też bije?

Jak przy hamowaniu to tarcze albo zaciski mogą łupać (poczytałem ogólne posty)

[ wiadomość edytowana przez: stahu dnia 2003-11-29 00:05:15 ]
  
 
Panowie, częściowo chyba EUREKA!!!

Byłem w serwisie Opla w Siedlcach i powiedzieli mi, że brakuje mi pierścieni ustalających do felg, które posiadam, gdyż nie są to oryginalne oplowskie alumy i i ch średnica różni się od średnicy piasty. Kwestia załatwienia tych "tulejek obwodowych". Wie ktoś gdzie coś takiego można dostać, albo z czego ewentualnie wykonać???
  
 
Witam
Powiem Ci że temat był całkiem niedawno wałkowany, może z tydzień temu...a wyszukiwarka już działa więc nie będziesz miał problemów ze znalezieniem kwestii na forum...
PZDR Vincent
  
 
Obawiam się że to też może nie być jedyna przyczyna. Włożyłem na razie plastikowe objemki na piasty, mniej więcej tego rozmiaru co trzeba, bo przed przykręceniem koła luzu już nie ma, ale bicia są nadal. Oczywiście to jest tylko wąski kawałek plastiku, który nie zastąpi odpowiedznich pierścieni ustalających, ale mimo to bicia są nadal
  
 
W którym miejscu jest termostat w omie przy silniku 2.0 16V, a głównie chodzi mi o czujnik temperatury do komputera. Może ktoś to dokładnie opisze a najlepiej jakby zamieścić jakieś foto.
  
 
Panowie, musimy częściej pisać coś o naszych omesiach, bo spadamy w tym oknie na sam dół!!! Nie pozwólmy na to!! Czyżby nikomu nic się nie psuło? Pozazdrościć.
Pozdrówki
  
 
Cytat:
Czyżby nikomu nic się nie psuło? Pozazdrościć.


Dokladnie
  
 
a propos psucia: zaworek mi się wypalił dokumentnie, zero sprężania na cylindrze, na święta mają fachwcy zdążyć wymienić 4 zawory wydechowe, zregenerować wszystkie gniazda i dotrzeć. W dużym fiacie to z ojcem sami to robiliśmy, ale teraz czas goni. Ale jak się jeździ to się zużywa niestety.