Cylindry 3 szlif (126p) - Strona 2

tez mam takie tloki, 77,8 jeden jest u zoltara drugi u mnie, sluza za popielniczki

przy luźniej spasowanym silniku jest mniejsze prawdopodobieńtwo zatarcia go podczas docierania, samo docieranie trwa krócej...

dlatego najlepiej jak juz chcecie kupic n 2 szlif i przetoczyc na 3 ale ciasniej.jezdzilem kiedys na ciasnych cylindrach.do upalania to sie srednio nadawaly,ale auto bylo np.bardzo ekonomiczne pomimo kilku przerobek ktore juz byly

Jak dla mnie to takie kombinacje sa bez sensu! Do cylindra po 2 tlok po 2 szlifie, jezeli cylinderej jest dobrze chonowany to jest wszystko super, bardzo ladnie i szybko sie dotrze, tloki nie beda sie pod pierscieniami smolic Wymiary tlokow, pierscieni i cylindrow sa odpowiednio wyliczane, uwzgledniajac rozszezalnosc cieplna, wszystkich elementow oraz materialy z jakich sa wykonane-cylinder>>stal,tlok>>aluminium, pierscienie>> zeliwo perlityczne, lub perlityczno-sorbityczne. Tlok jest, patrzac na jego boczna scianke stozkiem-wynika to z faktu iz temperatura tloka podczas pracy silnika jest wieksza im blizej denka, patrzac z gory jest on jajowaty, jezeli zmierzymy jego srednice rownolegle do osi obrotu swoznia to bedzie mial mniejsza srednice niz jezeli to zrobimy prostopadle do wczesniejszego pomiaru Wiem ze moglem troche zamieszac w glowach Sytuacja wyglada tak ze gdy wkladamy tlok o jeden wymiar wiekszy do cylindra to wchodzi i luz jest malenki-wszystko pieknie wyglada, az do momentu rozgrzania silnika, wtedy tlok sie po prostu zaczyna kleic do cylindra, wyglada potem jak by byl z plasteliny i ktos przetarl by jego powierzchnie boczne scierka. Ja robilem remont w moim jakies 40tys temu, niedawno wyciagalem glowiczke i obejrzalem tloki-wygladaja jak nuweczki ze sklepu nie kombinowalem z wymiarami 2 to 2 i chuj...

powiedzcie mi czy lepiej kupić tłoki na 3 szlif i z używanych cylindrów zrobić 3 czy kupić cały komplet nominalny??

Cytat:

Cytat: -------------------------------------------------------------------------------- cylinder>>stal --------------------------------------------------------------------------------

No to powiedz Panie mondralo z czego jest tuleja cylindrowa ktora jest wprasowana w cylinder???? Chyba nie z aluminium-obejrzyj nastepnym razem sobie jakis cylinder to nie bedziesz durnot wypisywal

Ja jezeli robilbym taki silnik to albo prawidlowy luz, tzn. po pierwszym cylinder-po pierwszym tlok i pierscienie. Albo, co bardziej ryzykowne-sr. cylindra => B=77,015-77,020 a tlok =>76,940-76,950. taki silnik bedzie sie bardzo dlugo docieral. Na poczatku jego eksploatacji trzeba bedzie sie z nim obchodzic jak z jajkiem. A najwiekszy problem jak zapakujesz te tloczki do cylindrow. Tego drugieko patentu nie polecam, ale na upartego sie da, no i ze szlifem cyl. bedzie trudno zeby mechanik zmiescill sie w odchylce bo seryjnie jesy+-0,010

Cytat:

Albo, co bardziej ryzykowne-sr. cylindra => B=77,015-77,020 a tlok =>76,940-76,950. taki silnik bedzie sie bardzo dlugo docieral. Na poczatku jego eksploatacji trzeba bedzie sie z nim obchodzic jak z jajkiem.

o ile mnie wzrok nie myli to pasowania w tym silniku sa 6-7 setek pomiedzy tlokiem a cylindrem.czemu niby ma sie dlugo docierac i to jak jajko?moj poprzedni mial luzy 4 setki i docieral sie przez 1500 km...

no mialem taki silniczek na 4 setki ale do upalania to sie nie nadawal po kilku minutach ostrej jazdy juz dzwonil caly...a teraz mam na 10 setek i jest ok.tamten za to na walku turystycznym potrafil spalic w trasie 4,9 / 100 wiec cos za cos

nie czaje tego wciskania wiekszego tłoka do mniejszego cylindra (jesli wogóle sie da) przeciez tlok sie nie styka z tuleja tylko pierscienie . wiem bo jestem w technikum mechanicznym jak cos pomieszałem to sorrry pzdr