Co się działo w międzyczasie:
- Zaspawalem most żeby się pobawić zimą ale nie było zimy
- naprawiłem pęknięty plastikowy króciec pompy, 2 letniej oryginalnej, który sobie poprostu pękł, pomimo, że nie działa na niego w tym miejscu nic co mogłoby to złamać
- zrobiłem znowu polerke bo znowu lakier wyplowial jak state gacie. Tym razem mechanicznie nie ręcznie.
- nałożyłem chińska ceramikę z all za 30zl. I o dziwo, trzymała lakier do tej pory przed utlenianiem.
- pomalowałem słupki kolejny raz na czarno (ostatnio 3.5 roku temu taki manewr był)
- zawiozłem do blacharza i wyrzuciłem oryginalne gówniane miejsca do lewarka, wzmocniłem i w ich miejscu wstawiłem blachę 5mm żeby można było podniesc lewarkiem albo żaba jak biały człowiek.
Na koniec stwierdziłem, że mam już dość tego samochodu i sprzedałem 🤷🏼♂️
A, i wbrew temu, co jest/było forsowane na forum, za Ładę da się wziąć więcej niż 3k. Nawet więcej niż 6.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Może wrócę tu z nowym projektem