[escimo] W końcu gleba :) - Strona 2.5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
profilaktycznie przeczyść go bęzyną extrakcyjną na pałeczce do uszu.
czasem pomaga jak komuś faluje obrotami albo szarpie
  
 
Na "nowym" przepływomierzu jest ok, stary leży na półce w razie awarii nowego, wtedy będę się bardziej martwił...
Ale odchodząc od tematu, nie miałem niby nic grzebać przy silniku, ale jakoś tak dziś stwierdziłem, że można by było. Znacie jakieś ciekawe części do mojego i gdzie można kupić, żeby parę koników mi podskoczyło?? Czy raczej w moim modelu to ciężko bardzo?
  
 
zdemontuj na chwilę tą rurę idącą po głowicy i napisz jaką masz średnice miksera który jest tam wklejony.
30 mm ?
34mm?
38mm..?
  
 
O jaką rurę dokładniej Ci chodzi? Tą z regulacją po środku??

Dziś modów żadnych nie było. Wymieniłem sobie zespolony za który dałem całe 20zł

A i jak by ktoś chciał kupić skrzynkę bezpieczników od MKV, z wszystkimi przekaźnikami to zapraszam na priv Mogę mieć też inne klamoty z MKV. Rocznik bodajże 1992, 1.3 benzyna
  
 
niet, ta z regulacją po środku zawsze ma 8mm mi chodzi o to aluminiowe coś co wygląda jak palnik i mieści się w Twoim dolocie powietrza do przepustnicy
  
 
Tak profilaktycznie zapytam. Czy chodzi Ci o tą rurkę widoczną na zdjęciu??
  
 
A teraz kilka pytań.

1. Widział ktoś może w PL dostępne takie zaciski?? Zdjęcie pochodzi z escorta mk7 kombi



Od razu mówie, że nie robie żadnej kryptorelkamy

2. Słyszał ktoś o takimś cudzie? Też niby do escorta jest ale chyba do jakiegoś starego modelu...
http://oldtimercentrum.abc24.pl/default.asp?kat=28686&pro=385114

3. Jakieś dobre przewody hamulcowe, cena oczywiście nie gra roli, jakieś linki bym poprosił do opisu i ewntualnie do sklepu od razu

4. Czy wałeczki ZETABP270AH pipera będą pasowały do mojego?

[ wiadomość edytowana przez: escimo dnia 2008-07-12 13:00:20 ]
  
 
Sprawa tuningu została wstrzymana na jakiś czas. Powody

1. brak dostępu do kompa - już jest
2. poparzona ręka
3. fundusze

Jak coś ruszę to dam znać.

A tak przy okazji doszły białe kierunki boczne + biały zegarek. Zdjęcia niedługo
  
 
Temat trochę umarł - a ja zaginąłem na jakiś czas... Trzeba zrobić mały up. Więc wiosna przyszła, ciepło się zrobiło, a to nabytki które trzeba w końcu założyć:




I coś co już jest założone:


Więcej fotek wkrótce, trochę wolnego mam więc myślę że coś potworze w najbliższym czasie
  
 
Nowy nabytek:

Sprzęt do malowania & do naprawiania escorta w pełni gotowy:


I tu moje pytanie z tym Zenderem... Wiem że jest on od mk6, ale wiem też, że kilku osobą udało się go zamontować do mk7. Nie mam pojęcia jak się do tego zabrać. Na moje oko wygląda jak by potrzebne było jakieś wzmocnienie od środka jego. W Zenderze mam tylko wejście na trzy śruby, natomiast w mk7 wygląda to trochę inaczej, bo jest rama, z której wystają po dwie śruby. Może się jakiś specjalista wypowiedzieć? Przydał by się jakiś rysunek jak on to montował (poglądowy), albo zdjęcie
Mocowanie w MK7:

Mocowanie w Zenderze:


A tu w międzyczasie, nowy mixer - stary umarł:
  
 
Kontaktuj sie z MAGiem...
ja jutro rano zrobie fotki i wstawie co ja mam i jak jest to polaczone
  
 
Oki, bede pisal do MAGa i czekam na fotki
  
 
toż to nie mikser a parownik!
  
 
Cytat:
2009-04-24 10:28:01, yezXR3i pisze:
toż to nie mikser a parownik!


Fakt, moje przejezyczenie To przez to podniecenie zenderem
  
 


Działaj działaj, ciekaw jestem jak to będzie w końcu wyglądać, bo ogólnie nie jestem zwolennikiem takich przeróbek - tylni zedner mk6 w mk7 mi się nie podoba, no ale zobaczymy jak będzie z przednim
  
 
Cytat:
2009-04-24 09:01:37, escimo pisze:
I tu moje pytanie z tym Zenderem... Wiem że jest on od mk6, ale wiem też, że kilku osobą udało się go zamontować do mk7. ....


hmmmm, słyszałem tylko o jednej

Tak to wyglądało w wersji ostatecznej u mnie

A tutaj łądnie widać, że po takiej przeróbce przedni zderzak jest dużo niżej niż standardowy i nie potrzebuje żadnych dokładek - na fotach autko stało jeszcze na standardowej zawieszce, ale parę dni później zawitały springi -30mm było wtedy juz dużo lepiej (a, i oponki z tyłu tez potem normalne były, a nie jak na fotach 205/55/16 )

Do zrobienia tego potrzeba zderzaka do Mk7 w wersji bez halo (ma bardziej pasujacy na dole kształt do nakładki Zender'a)

Na tym kompie nie mam zdjęć z prac nad tym zderzakiem, ale jak Koniu zrobi fotki, to będzie widać na czym polega pic z połączeniem .

Teraz muszę iść w końcu spacyfikować swoją córę, bo szwęda się jeszcze po mieszkaniu, tak więc bardziej szczegółowe info troszke później spreparuję




[ wiadomość edytowana przez: MAG dnia 2009-04-24 22:03:32 ]

[ wiadomość edytowana przez: MAG dnia 2009-04-24 22:05:28 ]

[ wiadomość edytowana przez: MAG dnia 2009-04-24 22:10:08 ]
  
 
Pozostaje mi tylko czekać, i mam też wersje zderzaka z halo, nie bez. Ale jak tamtą szło przerobić to i tą się uda. A co do przeróbek, to wydawało mi się że gdzieś jeszcze widziałem takie kombi z zenderem, ale może to tylko wyobraźnia
  
 
Cytat:
2009-04-24 22:15:18, escimo pisze:
Pozostaje mi tylko czekać, i mam też wersje zderzaka z halo, nie bez. Ale jak tamtą szło przerobić to i tą się uda. A co do przeróbek, to wydawało mi się że gdzieś jeszcze widziałem takie kombi z zenderem, ale może to tylko wyobraźnia


Dać sie wszystko da, tylko jest kwestia taka, że zderzak bez halo w Mk7 ma tablicę rejestracyjną mocowaną na dole, tak jak ta nakłądka Zendera, a ten z halo ma "wnękę" na tablicę na środku, to raz, a dwa, to jest jeszcze dziura i zaslepka na ucho haka do holowania.
Te dwie sprawy powodują, że dostosowanie zderzaka z halo wymaga dużo więcej (niepotrzebnej) rzeźby.

Sugeruję sprzedać ten zderzak z halo, kupic wersję bez i bedzie dużo łatwiej.

Połaczenie dwóch tych zderzaków zostało u mnie zrealizowane przez obciecie dolnej części zderzaka od Mk7 (poniżej punktów mocowania) i w to miejsce dosztukowujemy nakładke zendera z obcięta górą oczywiście

Poniewaz PUR i tworzywo ze zwykłego zderzaka za chiny nie da się zespawać, trzeba zrobić połączenie z "zakładką" i łaczymy obie części śrubami lub nitami. na koniec odpowiednie spolerowanie miejsca połączenia i uzycie sporej ilości szpachli (jak najbardziej elastycznej) i można dawać lakierkę.
  
 
ale szpachlu myslalem ze to zmontowane tak "na styk" a nie na zakladke a tak to niestety sporo tego trzeba nalorzyc, ale z drugiej strony zywica daje rade
  
 
Cytat:
2009-04-25 10:21:22, zenq pisze:
ale szpachlu myslalem ze to zmontowane tak "na styk" a nie na zakladke a tak to niestety sporo tego trzeba nalorzyc, ale z drugiej strony zywica daje rade


Na styk nie ma sznasy, bo niczym tego nie połączysz niestety - Zender jest wszak z PUR-u.
Tutaj jest na zakładkę i połączenie śrubami, dzięki temu jest mocne i wytrzymałe, ale musi byc uzyta dobra szpachla do tworzyw.

Ten mój patent naprawde duzo wytrzymał (zderzak jest niski, miałem glebę -30mm i parę razy całkiem nieźle przychaczyłem dołem i wszystko dzielnie znosił ), a uszkodzenia które widac, są wynikiem dzwonka, przy którym poszły równiez Moretty