Polonez z silnikiem Volvo 360 - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Silnik1
Silnik2
Silnik3
Silnik4
Misa1
Poduszki1
Poduszki2
Fso tył
Kołpaki
Drzwi

Prosze oglądać

PS. Tak trochę z innej beczki. Jak można zmienić tytuł postu? Mogę sam to zrobić czy "władze" forum Temat przerodził się w "Polonez z silnikiem Volvo 360" i taki proponuję.

[ wiadomość edytowana przez: big_mazi dnia 2007-01-17 19:06:39 ]
  
 
nieźle
czy ja tam widzę chłodnicę czy nie?
  
 
Cytat:
2007-01-17 18:53:08, big_mazi pisze:
PS. Tak trochę z innej beczki. Jak można zmienić tytuł postu? Mogę sam to zrobić czy "władze" forum Temat przerodził się w "Polonez z silnikiem Volvo 360" i taki proponuję.


Zgodnie z życzeniem. Skoro nie ma DOHCa, to trzeba też będzie kategorię zmienić.
  
 
Cytat:
2007-01-17 23:48:41, danielewicz pisze:
nieźle czy ja tam widzę chłodnicę czy nie?


Dobrze widzisz... że nie widzisz ale bedzie. Zmieścić się zmieści tylko problem z wiatrakiem. Ta z 1.6 bedzie mało wydajna. szukam z plusa, jest ona cieńsza, szersza i miała dwa wentylatory (przynajmniej niektóre) ten po prawej co jest by się zmieścił a z drugiego musiałbym zrezygnować wtedy. pierwszorzędna sprawa to go odpalić. Na głupiego można wstwaić starą bez wentylatora i zalać wodą wrazie odpalenia

Jak podłącza się reduktor w silnikach bez sondy i bez komputerka lpg? pod cewkę? Chcę go odpalić na lpg potem jak już będe wiedział że pracuje normalnie to będę dochodził co i jak z wtryskiem tak jak pisał tom_stm.

PS. Skąd najlepiej w 1,6gli wziąć napięcie (do cewki z tego Volvo) ze stacyjki, czyli zacisku 15 (ustawienie na zapłon) Gdzie jest przekażnik do 15-tki? W tej skrzynce z 2przekaźnikami i 4bezpiecznikami za schowkiem? Myślałem że wykorzystam przwód dodatni od cewki abimexa ale tam napięcie do abi szło nie wiem czemu ale bezpośrednio z 30 (czyli akumulatora) przechodziło tylko przez bezpiecznik w tej właśnie skrzynce (tak fabrycznie było nikt nic nie zmieniał, chyba moduł miał ją załączać po sygnale z kompa) Tymczasowo cewkę z volvo podłączałem ręcznie pod +.Na cewkę nie mozna puścić bezpośrednio napięcia(tak żeby było 24H/dobę) bo ją spali... Mam rację
  
 
Cytat:
2007-01-17 23:57:16, Koot pisze:
Zgodnie z życzeniem. Skoro nie ma DOHCa, to trzeba też będzie kategorię zmienić.

Panie (M) jak Koot może pozostańmy przy tej kategorii Jakoś dobrze mi tutaj. W sumie temat dotyczy swapu a większoć dohc w polonezie to swapy. Dziękuje za zmianę tytułu postu
  
 
Gratulacje przeszczepu !!

jeszcze troche i nie bedzie silnika ktorego by nie bylo w poldku

a BTW to mimo wszystko, watek jednak nie pasuje do te kategorii
  
 
mazi - proponuje pociągnąć napięcie albo z bezpieczników poczwórnych (schowek) albo z bezp wycieraczek ze skrzynki. One są zasilane z 15-go. Ew napięcie na cewkę idze z seryjnej wiazki i tuż przed cewką przechodzi (z sygnałem na obrotek) w wiązke abimexową - podwójne hermetyczne złącze nowego typu z zapinką. Weź stamtąd.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Nowe wieści z frontu. Silnik odpalił! Chodzi i ma się całkiem nieźle Już od 3 dni jeżdżę i jest super. Jak na razie tylko na LPG wtryskiem zajmę się w najbliższym czasie. Trochę źle dopasowaliśmy z kumplem tą belkę zawieszenia bo przy odpalaniu trochę stuka o nią misa, przy mocniejszym dodaniu gazu i w zakręcie w prawą strone. To się poprawi.

Co do osiągów to mało co powiem na razie, bo nie mam jeszcze założonego stabilizatora i boję się o tą mise jest z aluminium i może delikatnie pęknąć... jednak jak parę razy korciło mnie żeby przycisnąć to idzie jak burza Jak na razie jestem zadowolony.

Na zew pracuje prawie jak poldek tyle że deko ciszej. Mam skręconą płaszczyznę z pospawanej dwururki i furkocze troche bo źle przylega do kol. wydech. a uszczelka tego nie pokryła, gdyby nie to pracowałby jeszcze ciszej.

Zostało jeszcze, prócz tego stabilizatora, obrobić ładnie okolice drążka zmiany biegów i przespawać wzmocnienie przednie które delikatnie wyciełem na koło pasowe i alternator.

Ciśnienie, o ile wskaźnik zgrywa się z czujnikiem, ma ładne 0,4 non stop. Może jak gorący deko mniej. gorzej z temp. bo 110-115C tyle że tu chyba czujnik z wskażnikem się nie zgrywa bo mam zalaną na razie wodę to jak by było 100 to nie dość że bym nie otworzył chłodnicy albo się popażył to by wrzała jaka szalona a tu 115 i nawt nie ma bąbelków... A co dziwne po ok 30-40 min stania na deszczowej i wietrznej pogodzie przy +5C mam dopiero 80-90C a łapie za głowice, kol. wydech. i przewody i mnie nie parzy (jak na moje łapsko max 50C) i jak jadę to non stop trzyma te niby 115C (tak jakby to było właśnie 90C) i dosyć szybko rano osiągam te oszukane 90C (po 5min) Może tak być że czujnik z volo i wskaźnik nie zgrywają się? no bo inne wartości to inne wskazania?

Dzięki dla tom_stm'a za pomoc! Bardzo pomocny człowiek.

PS. Niedługo dołoże fotki. Tylko go umyje bo zarósł kurzem i zmienił kolor na niemetalic

[ wiadomość edytowana przez: big_mazi dnia 2007-03-18 19:39:50 ]
  
 
Gratuluję!
Duże przedsięwzięcie zakończone sukcesem
świeże fotki koniecznie
  
 
A co sądzicie o tej temperaturze? Jaki gwint ma polonezowski czujnik temp? Jak podejdzie to podkręce go na miejsce tego z volvo i zobaczymy...

Co do fotek postaram się na jutro.
  
 
M16x1.5mm

To raczej pewne że charakterystyki czujników są różne.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
ciesze się że choć trochę mogłem pomóc.
powodzenia w dalszych pracach nad polonezem.
  
 
Znowu nowe i dalej dobre wieści z frontu. Silnik odpala i chodzi na benzynie jednak tak jak rozmawialiśmy z tom_stm'em muszę zmienić pompe paliwa na taką z wielopunktowca na 3bar bo abi ma coś ok 1,2 bar.

Przyczyną był zmienony termowyłącznik na innej formy który miał odwrotnie bieguny to zamieniłem wsuwki w kostce i działa. pali od zaraz ale po chwili nierówno pracuje albo gaśnie z niedostatku ciśnienia.

PS. Foto po sobocie, brat zabrał aparat na pare dni.
  
 
Znacie może wymiary chłodnic do plusa aluminiowej i do diesla miedzianej? Obie nowsze typy tj. szerokie. Dokładnie chodzi mi o gruboiść chłodnic... Ta stara wąska nie wyrabia, stanę i zaraz się gotuje.
  
 
eee. jest dość duża! Może jest zamulona?

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Wymiary chłodnicy są tutaj
  
 
Zamulona to też jest ale i tak muszę zmienić na szerszą bo tam można drugi wentyklator z prawej str. (od str cewki) włożyć i silnik went. mniej wystaje a do tej wąskiej mi się nie mieści za bardzo i kranik ma 2mm do koła pasowego :/ Wtedy miałbym jeden właśnie z tej strony.

Koot, wymiary są ok ale do alu a miedz do diesla/rovera?
  
 
Z tego co wiem, to one się różnią wyłącznie materiałem, a wymiary mają takie same.
  
 
Czy łożysko i simmering (ten od str wału) w moście od Argenty/132 pasuje od Poloneza? Jeśli nie to od czego taniego może lub jaka jest cena oryginałów i jaki to ma nr katalogowy? Zaczyna mi delikatnie się odzywać.

Ps. Jeszcze nie mam aparatu i nie mam jak zrobić fotek.
  
 
Dalsze postępy. Zamontowałem chłodnice z rovera tą miedzianą, szeroką. Odwróciłem wiatrak na drugą strone (od kierowcy) i jakoś się zmieścił dosłownie na styk i to po delikatnym wycięcieciu plasikowego mocowania wiatraka. Problem z grzaniem na postoju zniknął Musiałem nieźłe się nakombinować z przewodami... Mam też i drążek stabilizatora od diesla jutro będę go montował. Tak jak przymierzałem to powinien pasować.

Aparatu jak nie było tak nie ma. A miało być na pare dni. Może pożyczę od kogoś to zrobie pare fotek.

Jeśli ktoś zna odp na pytania z poprzedniej wypowiedzi to bardzo proszę o pomoc.