Mój Caddy`lak :] - Strona 3

W golfie juz siedzi 1,6 diesel z caddy. Silnik juz odpala musze jeszcze załozyc połosie, pospawac od nowa caly wydech i takie tam pierdolki jeszcze W tym tyg powinien juz smigac.

Dziś przeglądając tapety na komorke znalazłem coś takiego:


Pomyślałem ze to twój ale coś mi tablica przeszkadzała

Odpalił Juz za niedługo bedzie smigał

No to sie nacieszyłem dopiero 2 dzien jazdy caddy z nowym serduchem
Stary dziadek wyjechał mi na dwupasmowke ja po heblach i skret w bok i tak polecialem bokiem koszac znak podrodze.
Była troszke lipka z dziadkiem bo sie niechcial przyznac sie do winy ale po jakims czasie gliniarze wkoncu wbili mu w ten pusty łeb ze to on jest winny i sie przyznal wiec przynajmiej z jego ubezpieczenia pokryje koszty naprawy. Gdybym nie odbil dostal by centralnie w bok
Do wymiany mam blotnik drzwi do malowania, maska do malowania, pas przedni do malowania,slupek do malowania, caly zawias na smietnik bo wszystko pogielo lacznie z felga dobrze ze alusow nie zalozylem jednym slowem zajebiscie juz pojechalem sobie na majowke






[ wiadomość edytowana przez: Rapcio dnia 2007-05-09 20:29:31 ]

wyrazy wspólczucia a dziatkowi to bym taka sumke zaspiewał za to co zrobil ze by sie nauczył do koncza zycia

Ja piernicze.
Chyba bym zabił takiego

no z dziadkami juz tak jest, oni tego nie rozumieją, że niektorzy ludzi jedżą a nie pełzaja po drogach, tez kiedys mialem taka nieprzyjemną przygodę
wyrazy współczucia i życze szybkiej odbudowy

[ wiadomość edytowana przez: galczas dnia 2007-05-10 12:41:32 ]

wez drakstar nie dzialaj ludzia na nerwy, zawsze sie pytaja co sie stało

Cytat:

2007-05-17 07:54:38, hotrod7 pisze: no to sie popisales

"Dziecko, czy Ty masz mozg ?!!!"

?????.....nic wiecej nie powiem