Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() SPAjK Miłośnik FSO Wziuut 2 ... | 2003-02-26 19:33:08 AutoŚWIAT kupiony dzisiaj:
" Nagar powstaje z niespalonego oleju. Odkłada się głównie w głowicy. Do jego rozpuszczania może dojść po zmianie oleju z mineralnego na syntetyczny (mający większe właściwości zmywające). Wtedy fragmenty nagaru mogą zatkać kanaliki olejowe. Dlatego do starszych jednostek napędowych, z przebiegiem kilkudziesieciu tysięcy kilometrów, zalewanych olejem mineralnym, nie należy stosować oleju syntetycznego. To bardziej zaszkodzi niż pomoże" Dr Włodzimierz Sel przewodniczący Zespołu Rzeczoznawców PZM |
Frycek Hyunday Atos+LPG Zabrze | 2003-02-26 19:42:33 Ja mam poldka 1.5 Gle z LPG
kiedys jak nie mailem jeszcze LPg,testowalem z olejami od mineralnego do syntetycznego firmy Lotos-efekt taki ze po syntetyku zaczely sie wycieki ,zmienilem na polsyntetyk dzialo sie to samo,wiedz zostalem na mineralnym,ale musze dodac ze zaczelem lac mineralny jak mialem 80tys teraz mam 120tys km.obecnie leje mineralny lotos,lub lotos city on jest przystosowany do LPG(przynajmniej tak pisze) jutro oddaje samochodzik do kapitalik jednak zostaje przy mineralnym,ewentualniej jak mechanik doradzi polsyntetik w co watpie .tak wiec moral taki jezdze na mineralnym do konca. ![]() |
![]() kaovietz Miłośnik FSO PF 125p 2.0 KOMBI Bristol UK | 2003-02-26 22:07:42 Nie chcę tu robić żadnej antyreklamy ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() SKOŃCZYŁ SIĘ OLEJ?NIE OLEJ-DOLEJ! |
![]() leon Miłośnik FSO Leonez Atuz 1.6 GLIz ... ZONK & Toruń | 2003-02-26 22:50:13 Tak się zastanawiam dlaczego wszyscy, no może niektórzy, sądzą, że do silnika poldka szkoda dobrego oleju. Wprawdzie konstrukcja jest prehistoryczna, materiały z epoki kamienia łupanego, a wykonanie typowo "socjalistyczne". Dlatego tym bardziej powinno się używać dobrych olejów, aby to badziewiackie OHV jakoś działało. A najbardziej mnie rozczulają klienci wlewający do nowego silnika mineralnego lotosa lub jeszcze lepiej lotosa city. Za takie coś powinno się ...
Mój ma już ponad 100 kkm, wszystko na półsyntetyku. I nie dolewam między wymianami oleju ANI grama. Jak do tej poru nic przy silniku nie było robionego, poza przeglądami. Dlatego nie wciskajcie kitów, że do poldka nie ma co lać syntetyków. |
![]() Granturismo FSO 125p 2000DOHC Opalenica | 2003-02-26 22:50:54 Ja zamieniłem dwa lata temu mineralnego LOTOSA na ELF Sporti SRI i jestem w 100% usatysfakcjonowany. |
![]() KiLeR Miłośnik FSO CC VK/E-36 318p Kozie Boby Zdrój ;) | 2003-02-28 14:44:42 Prawidlowe podejscie: nowy silnik - syntetyk. Ale wiekszosc z nas ma niestety nie najnowsze jednostki napedowe, wiec uzywamy raczej mineralnych. Nie poleca sie zmiany oleju na syntetyk, jesli wczesniej dlugo jezdzil na mineralnym. |
![]() AdS Miłośnik FSO nissan almera Warszawa | 2003-05-30 09:58:05 Odświeżam wątek bo to temat wiecznie żywy ![]() Mam w silniku (przynajmniej pod pokrywą klawiatury) straszny syf ![]() Kupujecie oleje z dopiskiem GASSS??? (Orlen, Lotos) Nikt w tym wątku nie wspomniał oleju Quaker a on mnie kusi klasą SL. |
![]() dr_przemek Miłośnik FSO FSO125p/Uno1.4i.e.S Warszawa - Bielany | 2003-05-30 16:07:09 Do Obikey:
Gdyby to był mój samochód i mój silnik z rzeczywistym przebiegiem 29500 km od nowości, wlałbym mu półsyntetyk. Zrobiłem podobną rzecz parę lat temu w 12-letnim maluchu przy przebiegu 34000 km. Efekt super, samochód nie brał grama oleju, a wcześniej zalany był jakimś Selektolem. Przy przebiegu ok 50000 km ukradli go bo odpalił przy -20 za 1 razem... Z drugiej strony - mój fiat ma już 107500 km. Połowa przebiegu na Selektolu, druga połowa na Lotosie, a jak na razie do silnika nie ma po co zaglądać. |
Waga - | 2003-05-30 16:10:06
No ja wlewam Lotosa Mineralnego 15W/40 , mam przebieg taki jak Twój i tez mi nie bierze grama oleju. Poza tym silniczek w środku lśni. Jak z tego morał.... ? Nie ma po co przepłacać ! |
![]() anmimo Miłośnik FSO Wartburg/Wołga/Dacia ... Białystok | 2003-07-16 10:26:34 Kilka uwag!
MAm swojego Poloneza od nowego nawet odbierałem go w FSO- Daewoo. Orginalne zalany był Jakiś selektor, ale po 1000 km, na stacji serwisowej zalano mi CAstrola TXT - (najdroższy chyba z syntetyków). Wymiana co 10 000 km, ale ostatnio (przyczyny finansowe) zmuszony bylem zalac dwukrotnie Polski Lotos syntetyk. To juz druga wymiana co prawda przy 8000 km ale jestem pod wrazeniem. Po pierwszej wymianie na Lotosa zaczoł mi sie "brudzić" dopiero po 7000 km, obecnie na "nowym" mam 2500 km i jest nadal jak w dniu zalania. Przy okazji wymieniłem świece z Polskich Iskier na NGK V- Power i czuje lekką różnicę! CZy ktoś ma podobne doswiadczenia? |
![]() road_runner Miłośnik FSO Gdynia | 2003-07-16 10:35:02
Nie wierze aby auto z roku 97 bylo zalane selektolem. Moj z 95 mial wszedzie oleje ESSO. Z tego co wiem pozniej fabryka przeszla na oleje LOTOS |
![]() anmimo Miłośnik FSO Wartburg/Wołga/Dacia ... Białystok | 2003-07-16 11:04:35 Może i Lotos ale jakis taki słaby! chyba zielony bo jeszcze nalepka została. |
![]() macmind FORD Escort Warszawa | 2003-07-16 11:51:43 Lotosem zalewałem mojego starego "borewicza" i było mu dobrze,
odpalał nawet w -20 stopni bez żadnego problemu. Wlutym kupiłem caro 1.6GLi podobno wlany był Mobil1. Ale jakoś źle patrzyło z oczu sprzedawcy więc po 2000 km wymieniłem go na poczciwego Lotosa 15W/40 minerała i szczerze mówiąc jakoś nie zauważyłem żadnej różnicy. macmind |
Cyneq Miłośnik FSO Wrocław | 2003-08-05 10:31:23 Wywlekam znowu temat. I proszę o porade. Mój silnik ma przejechane 120 tysięcy i ma fatalne ciśnienie. Ale jeżdzę na Lotosie City z tego co słyszałem to woda a nie olej. Jaki olej by tu wlać? Czy Quaker 20W50 coś pomoże? Chyba jest "nieco" gęstszy więc jest szansa że silnik jakoś jeszcze pochodzi nieco lepiej. A może znacie jakiś olej mineralny z dwusiarczkiem molibdenu? Czy ktoś w ogóle doświadczył ze ten dodatek coś pomaga? Jaki konkretnie olej można dostać z tym czymś i za ile? A może lać jakiś inny mineralny ale dobry i gęsty?
Pozdrówka Cyneq (PTK) |
![]() road_runner Miłośnik FSO Gdynia | 2003-08-05 10:52:05
Zapraszamy do dzialu Warto Wiedziec - obsluga samochodu. |