SILNIK WANKLA - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ciekawe spostrzeżenia na temat Wankla Jaro nie ma co
  
 
No jasne Jackal ... ja zwsze i wszedzie na temat ...
  
 
Odświeżam ten wątek dla zainteresowanych. W dzisiejszej Rzepie pojawił się ciekawy artykuł o silniku Wankla, wraz ze zdjęciami i życiorysem samego Feliksa Wankla.

>>> czytaj tutaj <<<
  
 
Znowu odświeżam, w dzisiejszym Auto Świecie znowu pojawił się silnik Wankla na przykładzie najnowszej Mazdy RX-8.

>> Czytaj tutaj <<
  
 
Powiem wam ze chcialbym miec Wankla u siebie w samochodzie


ciekawy jestem jaki jest odgłos tego silnika w pełnym zakresie obrotów...
  
 
Z tego co słyszałem bardzo wyje, raczej w górnym zakresie skali dźwięku, ponieważ silnik ma małą pojemność i jest bardzo wysoko kręcony.
  
 
wyje jak wiertarka firmy celma
  
 
Ale przyznajcie ze silnik bez korbowodu to dobra rzecz
  
 
Jeśli bez udaru, to może być

Było w tym wątku o utrąconym polskim pomyśle na zderzak pochłaniający energię. Nie widziałem w TV tego pokazu malucha, który wjechał z takim zderzakiem 50 km/h w ścianę i nie wiem jak ten zderzak wyglądał przed i po, ale coś mi przyszło do głowy.
Jeśli samochód nie uległ żadnym uszkodzeniom, a zderzak (chyba normalnych rozmiarów ?) stracił na grubości 10 cm, to na kierowcę działało ok. 10 g. Współczuję jego kręgosłupowi szyjnemu! Pomysł na strefy zgniotu nie wyszedł od właścicieli warsztatów blacharskich, ale od fachowców od bezpieczeństwa, którzy wiedzą że im dłuższa droga hamowania tym mniejsze opóźnienie. A w momencie wypadku drogą hamowania jest długość strefy zgniotu. Im bardziej (w konkretnej sytuacji) przód samochodu jest skasowany tym mniejsze obrażenia kierowcy. Taki paradoks! Ja bym sobie takiego zderzaka w swoim samochodzie nie życzył.

Ale to "trochę" OT.
  
 
Co do tego zdarzaka - nie jest podane jego działanie (tajemnica konstruktora) ale z tego co ja pamietam to on jest tak zrobiony ze pochłania większość energii i ją rozprasza...

Wiem ze tym rojektem i innymi tegoż pana blacharza jest zainteresowane wojsko

A co Wankla - to czytałem ze było z nim od liku problemów ale Mazda sobie ze wszystkimi poradziła (dla tego dostała za to nagrode)...
Ale ciekaw jestem jak z trwalością tegoż urządzenia..
  
 
Jak przewalicie cały niniejszy wątek, razem z linkami, to można będzie trochę więcej pogadać o trwałości.

Krótko i na temat - takie silniki samochodewo obecnie potrafi zbudować tylko Mazda, każdy nowszy model jest lepszy, a najnowszy praktycznie pobawiony wad "wankli". Trwałość należy sprecyzować. Jeśli ktoś zamierza jeździć takim samochodem ponad 10 lat i zrobić ponad 300.000 km to może się martwić o trwałość, ale gdzie szukać takiego fanatyka????

  
 
trzeba tylko pamięta że patent na ten silnik to tylko formalnośc ponieważ wynalazł go polak. Tylko że czasem zanim się coś napisze to trzeba trochę poczytac niestety....
Wiec lepiej nie bic od razu niemcom poklon ze tacy mądrzy
  
 
Mazda z silnikiem wankla ma teraz inne niż trwałość kłopoty.


http://www.autokrata.pl/artykul/koniec-mazdy-rx-8-w-europie-8390
  
 
pie...ni ekolodzy
  
 
a ja mam pytanie - jakie temperatury sa przy tloku podczas jego pracy na maxa. albo inaczej - jakie temperatury musza zniesc materialy, z ktorych elementy silnika wankla sa produkowane.

no i: czy ktos jest na tyle oswiecony i wie, jakich materialow uzywa mazda, skoro nie maja juz problemow z wytrzymaloscia silnika?

swoja droga, to wytrzymalosc siadala bo co? duze wibracje? za duze predkosci? scieranie? czy moze korozja?

PS. Audi sie rozwinelo... "e-tron" chyba daje rade.
  
 
Cytat:
2012-04-06 19:53:58, JoTech pisze:
a ja mam pytanie - jakie temperatury sa przy tloku podczas jego pracy na maxa. albo inaczej - jakie temperatury musza zniesc materialy, z ktorych elementy silnika wankla sa produkowane. no i: czy ktos jest na tyle oswiecony i wie, jakich materialow uzywa mazda, skoro nie maja juz problemow z wytrzymaloscia silnika? swoja droga, to wytrzymalosc siadala bo co? duze wibracje? za duze predkosci? scieranie? czy moze korozja? PS. Audi sie rozwinelo... "e-tron" chyba daje rade.


Silnik Wankla o ile mi wiadomo niemial nigdy problemow z tlokiem tylko z uszczelniaczami tloka.
Pozatym kiedys to byly problemy bo normalny silnik robil do naprawy glownej 200-400 tys a Wankiel 100-150.
Teraz normalny silnik dobrze jak do 200 dociagnie a Wankiel pewno ze wzgledu na innowacje materialowe tez do 200 da rade i jest git.
  
 
Cytat:
2012-04-11 22:35:39, Bigelektron pisze:
Silnik Wankla o ile mi wiadomo niemial nigdy problemow z tlokiem tylko z uszczelniaczami tloka. Pozatym kiedys to byly problemy bo normalny silnik robil do naprawy glownej 200-400 tys a Wankiel 100-150. Teraz normalny silnik dobrze jak do 200 dociagnie a Wankiel pewno ze wzgledu na innowacje materialowe tez do 200 da rade i jest git.



a cos wircej o tych "innowacjach materialowych" wiadomo?
  
 
No to chyba koniec wankla niestety

http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,10428570,Mazda_konczy_produkcje_aut_z_silnikiem_Wankla.html