Preparaty antykorozyjne i inne materiały renowacyjne - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
looqasch mam pytanie
co to jest ten podklad reaktywny??
czy brunoź jest podkladem reaktywnym??
i oczywiscie jaki polecasz - czy nazwa washprimer to nazwa juz gotowego do użycia srodka ?? czy moze tectyl tez jest tego typu podkladem ??
aha i jak sie ma wydajność do ceny poszczególnych środków
co polecacie a czego poza bitexem nie polecacie
- jezeli mam zamiar cos zabezpieczyc na zime a potem to zedrzec i pomalowac to rozumiem ze minia czy unikor wystarczy
czy ktos mial jakies doswiadczenia z podkladem antykorozyjnym śnieżka?
farby snieżnka nie sa złe ale podklad antykorozyjny to troszke inna sprawa
  
 
Cortanin F nakłada się tylko na rdzę , jak nałoży się na gołą blachę to kreduje

mam nastepujące pytanie , bedę niebawem odrdzewiać podwozie i malować ubytki , korozja jest bez głębokich wżerów ( gdzieniegdzie są ) , blacha nie odpada płatami , gdzieniegdzie tylko brak baranka i tam wchodzi rdza

moja koncepcja to :

-umyć dokładnie podwozie szczotką ryżową z mydłem
-zedrzeć możliwie jak najwięcej rdzy
-na wrzery dać brunox epoxy
-potem podkład chlorokauczukowy
-farba chlorokauczukowa
- jakaś masa gumopodobna ( i tu pytanie jaka ? ) tylko nie bitex

i jeszcze czy lepiej zamiast chlorokauczuku zastosować coś innego ( jest dość elastyczny więc myślę ,że nie bedzie pękać )
  
 
Cytat:
2005-10-18 23:41:04, leszek_espero pisze:
a może ktoś malował podwozie hammeritem?



ja kiedys probowałem w starym polonezie. hmmm zgnil jeszcze szybciej
  
 
Mam pytanko:
mialem rdze na podlodze od wewnatrz, bo lala sie do srodka woda. Oczyscilem z baranka/wygluszenia, przeszlifowalem szczotka druciana, troche szmata i dalem na to brunoxa epoxy. Sczernial tylko w tych miejscach, gdzie byla rdza, a ze byl w spray'u, wiec zalalem nim wszystko obok. Niestety w miejscach, gdzie nie bylo rdzy nie bardzo chce zachnac. Co moge zrobic z tym dalej? Czym moge to pokryc? Czy dac jeszcze jakis podklad antykorozyjny i na to baranek, czy dac bez podkladu? Dzieki i pozdrawiam.
Moje wnioski: Brunoxa tylko na pedzelek i na miejsca gdzie byla rdza. Tylko i wylacznie. Zaden spray.
  
 
Panowie a czy podkład reaktywny wash primer firmy novol jest pokrywalny przez lakiery bazowe?
  
 
Cytat:
2009-09-03 07:48:13, Zygicm33 pisze:
Panowie a czy podkład reaktywny wash primer firmy novol jest pokrywalny przez lakiery bazowe?



musisz go pokryc dowolnym podkladem akrylowym. Szpachli tez nie mozesz bezposrednio na niego.
  
 
Witam!
Mój pierwszy post na forum, a więc co nieco o mnie: Mam na imię Mateusz mam 19 lat i jestem z Częstochowy.

Mam takie pytanie do was, nie dawno miałem nie miłe przeżycie na myjni mianowicie nie wiem jakim cudem, ale wyrwała mi maszyna myjąca wycieraczkę z tyłu i gdy ją wyrywało jakoś uderzyła w klapę od bagażnika i odpadł mi lakier, chciałbym to jakoś zabezpieczyć przed korozją, macie może jakiś pomysł na preparat który to ochroni przez jakiś czas, bo na razie moje finanse nie pozwalają mi na oddanie auta do blacharza, poradzicie coś?
  
 
Cytat:
2008-10-19 00:53:39, ziemczon pisze:
Mam pytanko: mialem rdze na podlodze od wewnatrz, bo lala sie do srodka woda. Oczyscilem z baranka/wygluszenia, przeszlifowalem szczotka druciana, troche szmata i dalem na to brunoxa epoxy. Sczernial tylko w tych miejscach, gdzie byla rdza, a ze byl w spray'u, wiec zalalem nim wszystko obok. Niestety w miejscach, gdzie nie bylo rdzy nie bardzo chce zachnac. Co moge zrobic z tym dalej? Czym moge to pokryc? Czy dac jeszcze jakis podklad antykorozyjny i na to baranek, czy dac bez podkladu? Dzieki i pozdrawiam. Moje wnioski: Brunoxa tylko na pedzelek i na miejsca gdzie byla rdza. Tylko i wylacznie. Zaden spray.


Bo Brunox wiąże rdzę, więc resztę możesz zmyć rozpuszczalnikiem.
  
 
Cytat:
2010-03-02 21:44:49, kwadrat034 pisze:
Witam! Mój pierwszy post na forum, a więc co nieco o mnie: Mam na imię Mateusz mam 19 lat i jestem z Częstochowy. Mam takie pytanie do was, nie dawno miałem nie miłe przeżycie na myjni mianowicie nie wiem jakim cudem, ale wyrwała mi maszyna myjąca wycieraczkę z tyłu i gdy ją wyrywało jakoś uderzyła w klapę od bagażnika i odpadł mi lakier, chciałbym to jakoś zabezpieczyć przed korozją, macie może jakiś pomysł na preparat który to ochroni przez jakiś czas, bo na razie moje finanse nie pozwalają mi na oddanie auta do blacharza, poradzicie coś?


Jeśli kolega nie czytał wątku (a jest w nim zawarta odpowiedź ), to śmiem wątpić, że przeczytasz odpowiedź, jak ją ktoś poda na talerzu...
  
 
Podpinam się:


Mam pytanie do tych z was którzy zabezpieczali podwozie Tectylem Bodysafe:
jak długo schła nałożona warstwa?
jakie było podłoże pod konserwację?

Cały spód fiata zabezpieczyłem w październiku, druga warstwa po kilku
dniach. Do tej pory Tectyl klei się i brudzi przy dotyku.
Fiat nie jeżdżony ani razu, stoi w garażu (w trakcie remontu).
  
 
Widzę, że nikt nie odpisał, więc chętnie odpowiem na to pytanie.
Wszystko zależy od tego, jak grubą warstwę produktu nałożyłeś.
Specjalistą w tym zakresie nie jestem ale wystarczy spojrzeć na szczegóły produktu - zalecana grubość dla tectyl bodysafe to 250 µm, co może być dość istotne, jeśli nałożyłeś drugą warstwę i masz problemy z jej wyschnięciem.
Jeśli masz jakieś zastrzeżenia co do tego środka antykorozyjnego to może warto by do nich napisać www.tectyl.pl
  
 
Dlatego ja nie nakładam nigdy tego sam,zawsze ze znajomym lakiernikiem który ma pod tym względem doświadczenie,inaczej właśnie mogą wystąpić takie problemy jak opisujesz. Jeżeli wątek jest aktualny to daj znać jak sobie poradziłeś.
  
 
Cytat:
2015-01-22 13:20:29, Autoswiatla pisze:
Dlatego ja nie nakładam nigdy tego sam,zawsze ze znajomym lakiernikiem który ma pod tym względem doświadczenie,inaczej właśnie mogą wystąpić takie problemy jak opisujesz.



Fakt jest taki, że w warsztacie zawsze zrobią lepiej niż ktoś samodzielnie na podwórku. Ale w warsztacie będzie drożej i pewnie tym się większość kieruje... Ale często wychodzą takie kwiatki jak opisane niżej...:/ Jak powinna wyglądać profesjonalna konserwacja można zobaczyć choćby tu: http://www.sztukawyciszania.pl/antykorozja
  
 
Chyba ze lakiernik robi to na swoim podwórku swój samochód,tylko wtedy jeżeli masz doświadczenie plus narzędzia to możesz liczyć na sukces,inaczej bezie to praca typowo rzemieślnicza z marnymi efektami.