[OT] Mój dupowóz - wolny temat czyt. - Strona 24

mnie diesel wychodzi taniej bo po odliczeniu vatu mam jakieś 2.86 za litr

Hehe diesel-benzyna zawsze wzbudzały kontrowersje.
Ja tam tez diesli nie lubie, ale od prawie roku jeżdze caddy 1.9 sdi i nienarzekam. No moze prędkość maxymalna wynosząca 140 km/h czasem wkurwia, ale podoba mi się ze od 40km/h do końca na V-tce się jeździ. Do wyprzedzania nie redukuje, bo moment od dołu na to pozwala (o wciskaniu w fotel mozna zapomnieć :p ). Ale co do tej oszczędnosci..........pali to 6-7 litrów a ropa niestety droga:/ Swoja droga dziwne wszystkim wkoło co sobie tdi na 10 lat na raty pobrali palą 4,5 litra Jak to ludzie lubią sami siebie oszukiwać!!

Reasumując do normalnego przemiszczania sie z punktu A do B dieselek sie nadaje. Natomiast żeby tym poszaleć to neistety, tak jak maluchem, jak raz rozpędzisz to rób wszystko żeby nawet na chwile gazu nei ująć bo potem przed 2 km bedizesz rozpędzał

Kiedyś ludzie śmigali kantami/maluchami/polonezami i nienarzekali,do dziś znam kilku zapaleńców którzy jako dupowozy kupują tylko te auta a stac ich na auta w granicach 6tys.zł

u mnie w rodzinie mieliśmy całą masę kantów, bo właśnie wychodziliśmy z założenia że tylko na takie nas stać auta - ale to były urojone oszczędności - bo co chwile trzeba było coś grzebać przy autach, paliły jak smoki, zrzerała je rdza, osiągi też miały mizerne, wszędzie jechało się z duszą na ramieniu, a o komforcie zapomnij - wystarczyło zacisnąć raz pasa i kupić coś lepszego i kasa już się dwa razy zwróciła, a rano nie trzeba się martwić o to czy auto odpali

dlatego rodzina wyklnęła mnie kiedy przyjechałem do domu swoim kantem - i ich przepowiednie się sprawdziły - więcej leżalem pod autem niż nim jeździłem, a finansowo spłukałem się do cna - prawda jest taka, że aby mieć kanta w naprawde dobrym stanie trzeba mieć drugie auto (choćby na zimę) i troche dodatkowej kasy - chyba że jeździ się aż zdechnie i potem wywala na złom, żeby kupić kolejnego truposza

oczywiście wyjątki od reguły się zdarzają a to tylko taka moja subiektywna opinia

no to w celu rozładowania napięcia przedmiesiączkowego i zlikwidowania off topa, przedstwiam parę zdjęć mojego toczydełka po umyciu:

Witam.Po sprzedaży maluszka nabyłem coś takiego Narazie dupowóz a co potem.. zobaczymy .Auto stoi u mnie już prawie tydzien ale niestety nie miałem okazji go wypróbować( tu podziękowania dla urzędu skarbowego za "szybkie" działanie).

Też przez miesiąc czasu szukałem na allegro i nic! Sama kicha! Aż w koncu trafiłem na strone klubu CRX i tam ja znalazłem. ps.Polecam gości z forum CRX w razie czego(min.Koniu , crxmen--dzięki) naprawde baaardzo mi pomogli!
A wydech to odrazu wyleci jak tylko zrobie wszystkie podstawowe rzeczy

link





[ wiadomość edytowana przez: siekierhc dnia 2007-02-14 11:59:31 ]

Cytat:

siekierhc - Gratuluje zakupu, ten wyglada naprawde ładnie, ale ten z komisu z 90tys przebiegu to byl jak nówka z salonu

Wiem wiem do tej pory nie moge odżałować tamtego crxa. Ale wydaje mi sie że z tym tez źle nie trafiłem

ktos tu widze cenzure wprowadza i kasuje posty...

widze ze CRX'y ostatnio tez w modzie, fajne auto i napewno lepsze od golfa czy bmw
mi sie podobaja civici stare z roku chyba cos kolo 93