[Tylny most] Różnice i Różne Pytania - Strona 5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
hmm? silnikiem 1,5 ab na 15" 185/65 z góry na obrotomerzu pokazało mi sie 6500obr na V biegu skrzynia i most orginał od 1.5 kolega leciał zamną Cklasą! i stwierdził ze na liczniku miał pod 185 -190 troche mi sieto dziwne wydaje ale fakt faktem do ponad 6500 sie wkręcił! długa gora na autostrdzie w austri! (niejechałem tak długo około 1 minute)wiec licze ze przy dohcu i jego skrzyni i moscie od diesla na 15" bedze można rozbujac to do około 220 bo osiągniecie takiej prędkosci mnei interesuje oczywiscie niemam zamiaru jezdzic tak non stop ale ponieważ duże jezdze w tarsach włąsnie autostradami austrai niemcy holandia! interesuje mnei zeby przy około 140 -160 miec jak najnizsze obroty i moć tak jechac dłuższą chwile! czyli jakies pół dnia! teraz niestety szybciej niz ciagła predkoscią! 140 niezabardzo si eda podruzować! oczywiscie 140 wedle mego licznika! ale czeba wziąsc poprawke na koła! 15" ! acha dla uscislenia! to mam polonezxa nie fiata! bo tam ktos pisał o fiacie niewiem czy odnosnie do mnie! i jestem w MKP ale tam niezabardzo sie moge dowiedziec takich zeczy! wiec pytamwas!
  
 
Cytat:
2005-04-30 07:37:08, Michallodz pisze:
Skoro 2.0 na moscie 41/10 dociąga do predkosci 185 km/h. to troche dłubniętym(jak narazie tylko głowica) 1,8 tez powinienem tyle osiągnąc skoro ich moce są takie same (a przy predkosciach maksymalnych decydujące znaczenie ma moc silnika) 1,8 powinno tez lepiej wytrzymac obroty rzędu 6 tys i raczej nie posypie się odrazu


Jak bedziesz non stop butował i dłuższe odcinki pruł na pełnym gazie - to sie rozleci tak samo szybko. To tylko silnik, jak każdy inny - a żaden nie zniesie bez szwanku długotrwałej jazdy z maksymalną prędkością obrotową (lub blisko niej). Prawidłowa eksploatacja każdego normalnego silnika (lub inaczej - znakomitej większości silników) polega na wykorzystywaniu, w normalnej i płynnej eksploatacji, 2/3-3/4 max zakresu prędkości obrotowych - czyli np. jak dla silnika przwidziane obroty maksymalne wynoszą 6000 rpm (z którą silnik może pracować przez dłuższą chwilę - nie chodzi o zakres obrotów "możliwych do wykorzystania w krótkich chwilach", ale o max obroty ciągłe) to niespiesząc się specjalnie, wystarczy go kręcić do 4000-4500 rpm. Tą granicę dobrze też przyjąć sobie dla jazd pozamiejskich, co myślę że i tak będzie w zupełności wystarczające (dla przykładu: 1.8 dohc, skrzynia o V biegu 0,87 - przy przełożeniu głównym 4,1 oznacza jazdę z prędkościami 125-140 km/h; btw - poldkiem w dokładnie takiej konfiguracji poleciałem sobie 180 km/h , właściciel tego auta przyznał że przy sprzyjających warunkach do 190 poleci, ale już z trudem, w każdym razie zamykał kwadratową szafę bez problemów). Elwood - jak prace stoją
  
 
Cytat:
2005-04-30 09:17:22, Zuczek pisze:
hmm? silnikiem 1,5 ab na 15" 185/65 z góry na obrotomerzu pokazało mi sie 6500obr na V biegu skrzynia i most orginał od 1.5 kolega leciał zamną Cklasą! i stwierdził ze na liczniku miał pod 185 -190 troche mi sieto dziwne wydaje ale fakt faktem do ponad 6500 sie wkręcił!


Eeee - jeszcze nikomu obecnych praw fizyki nie udało się przechytrzyć. Przy takich obrotach oznaczałoby że jechałeś z prędkością 230 km/h - co jak co, ale nie wyobrażam sobie żeby poldek (i jego seryjny silnik) dał rade to przeżyć w jednym nieuszkodzonym kawałku. Już predzej uwierzę w 5500 rpm - co by oznaczało ok. 195 km/h (polska skrzynia, produkowana od 87 r. ma dość długą piątkę, bo 0.806-0.803 - dużo dłuższą niż skrzynie od 131/132) - z długiej góry to jest już bardziej możliwe. Chociaż dziwne, że nie piszesz o starchu jaki temu towarzyszy, bo powyżej 180 km/h jazdza poldkiem jest skrzyżowaniem ścieżki strachu w lunaparku z tańcem na linie.

Cytat:
(...) licze ze przy dohcu i jego skrzyni i moscie od diesla na 15" bedze można rozbujac to do około 220 bo osiągniecie takiej prędkosci mnei interesuje



Cytat:
oczywiscie niemam zamiaru jezdzic tak non stop ale ponieważ duże jezdze w tarsach włąsnie autostradami austrai niemcy holandia! interesuje mnei zeby przy około 140 -160 miec jak najnizsze obroty i moć tak jechac dłuższą chwile! czyli jakies pół dnia! teraz niestety szybciej niz ciagła predkoscią! 140 niezabardzo si eda podruzować!


Życie Ci nie miłe? Swego czasu miałem taki okreś w życiu, że też zdarzało mi się jechać jak wariat z prędkościami 140-150 km/h (głównie jak jechałem służbowo, najczęściej swoim poldkiem - musiałem z językiem na brodzie zawsze gdzieś zdążyć, co niezawsze byłoby możliwe nie przekraczając prędkości dozwolonych) ale już wówczas i teraz również uważam to za głupotę. Przy takich prędkościach nie wyratują żadne poduszki, hiperwzmocnienia i inne współczesne wynalazki. Siła bezwładności przy uderzeniu z takiej prędkości jest ogromna. Dlatego w prawie wszystkich europejskich krajach (poza słynnymi Niemcami) maksymalną dozwoloną prędkością jest 130 km/h - i nie sądźcie, że to "głupi" pomysł urzędników.
  
 
niewiem ile jechalem tak jak mowie! bo licznik mam niewyskalowany! i wogule szkoda na niego patzrać! a cpo do tego ze z takimi prędkosciami jezdze! poprostu musze sie wyrobic w czasie! niemam wyscia zaduzego jak w 30godzin mam do zrobienia 3500-4000 kilometrow! i włąsnie otochodzi zeby moim polonezem dalo sie wyrobic w tych normach bo narazie jest to niemozliwe! udało mi sie to pasatem 1,9 tdi! gdzie srednia prędkosc podruzna wyniosła 148km!tak podał komp pokładowy! na całej długosci trasy liczącej 3800km a srednia i tak duzo spadla w polsce gdzie nierealne jest jechac z taka predkscia nonstop bo niem aobwodnic miast! itp wiec duzo nadrobilem w niemczech i cholandi na uytostradzie gdzie prawie nonstop lecialem po 200 -220 Vmax według kompa 242km/h zuzycie diesla 12,6/100km i wlasnie chce i skoro pasatem sie da i to dieslem! to chcialbym zeby tez dalo sie polonezem! prędkosc zędu 120-140 mnei naprawde nieratuje! niedlatego ze lubie szybko jezdzic ale musze bo mam normy czasowe! niestety!
  
 
Oczywiscie nie mam zamiaru jezdzic non stop 6 tys obr/min bo raz ze nie ma gdzie a dwa nie po to kupiłem silnik i od cholery nowych częsci zeby go odrazu zajechac. Wiadomo ze silnik pracuje najlepiej pomiedzy obrotami mocy maksymalnej a obrotami maksymalnego momentu obrotowego, ale raczej w tych nizszych partiach. Normalnie jezdze na trasie z predkoscia do 120, a w miescie na kazdym biegu do 3-3,2 i redukcja, wiec ta konfiguracja która opisałes jest dla mnie w sam raz(i taką własnie mam) a dodatkowo zastanawiam sie czy nie wydłuzyc troche przełozenia za pomocą wiekszych opon(wyjdzie wtedy około 3,9 lub 4,0 zamiast 4,1 w zaleznosci od rozmiaru) Szafy raczej nie zamkne gdyz zastanawiam sie nad montazem zegarków od argenty a te sa wyskalowane do 200. Ale ja któregos dnia mnie najdzie to załoze "normalne" koła, wywale klamoty z bagaznika i filtr powietrza, przestawie rozrząd i zobaczymy czy do tych magicznych 200 dojde Na starym 1,5 GLI nie raz na czwartym biegu dochodziłem do odcięcia(przy 6 tys czyli jakies 144km/h) no ale to było z górki i ledwo co wrzuciłem 5 musiałem juz hamowac bo hamulce nie za dobre a nie miałem ochoty jechac na czerwonym swietle przez dwupasmowa jezdnie mając 150 na budziku- nie to ze sie bałem, tylko ze za skrzyzowaniem sa straszne dziury
Wiec do bicia predkosci mam zamiar zastosowac osobny układ zapłonowy który ominie odciecie i zwiekszyc cisnienie paliwa- mam głowice z wyjsciem na aparat i moduł zapłonowy do fiata, musze kupic tylko rozdzielacz na głowiczke(50zł)Ps skad wziosc ten kabelek od czyjnika impulsów bo w tamtym rozdzielaczy jest go tylko jakies 20 cm ?
Prace powoli ida do przodu( ), fundusze juz mam, dzisiaj jade po wał korbowy od tej przebitej dwójki (zeby jakos zamocowac w tokarce koło od argenty IE i przy okazji wykonam prawdopodbnie 2 koła z tym ze jedno bedzie jednobierzniowe od wersji 1, Tokarz wyjechał i dopiero wraca we wtorek wiec około srody bede wiedział co i jak. Szczeguły tam gdzie zawsze
  
 
Cytat:
2005-04-30 09:17:22, Zuczek pisze:
hmm? silnikiem 1,5 ab na 15" 185/65 z góry na obrotomerzu pokazało mi sie 6500obr na V biegu skrzynia i most orginał od 1.5 kolega leciał zamną Cklasą! i stwierdził ze na liczniku miał pod 185 -190 troche mi sieto dziwne wydaje ale fakt faktem do ponad 6500 sie wkręcił! długa gora na autostrdzie w austri!



6500rpm na 5-ce

Podziwiam Cię, że byłeś w stanie Polda w ryzach utrzymać.... No i że to silnik wytrzymał (tak długo na tak wysokich obrotach)...
  
 
Cytat:
2005-05-01 13:11:26, Michallodz pisze:
Ps skad wziosc ten kabelek od czyjnika impulsów bo w tamtym rozdzielaczy jest go tylko jakies 20 cm ?


Masz na mysli ekranowany kabelek od aparatu zapłonowego do modułu? Jak to z czego - wykorzystać "zielonego" z poldka.
Czy chodzo Ci o digiplexa? Poza czujnikami (jest ich dwa - przy kole pasowym i kole zamachowym) jest też odpowiedni moduł do tego układu i odpowiednia wiązka elektryczna - bez tych elementów aparat digilexowski (na samych tylko czujnikach) działał przecież nie będzie.
  
 
Nie chodziło mi o digiplexa tylko o taki sam aparat zapłonowy jak w polonezie 2000 tylko ze na głowiczke a nie w blok. Montaz digiplexa do 1,8 to raczej nie zaciekawy pomysł : cięzsze koło zamuli silnik, dodatkowo zeby go zainstalowac musze przełozyc dzwon i przednia pokrywe wału z mocowaniem czujnika. Szkoda roboty jak dla mnie. A tak kupuje rozdzielacz i zakładam wszystko w 5 minut, rozdzielacz był wymontowany z jezdzącego auta, tylko tego kabelka do cewki brakuje i nie wiedziałem czy da rade go jakos dosztukowac
  
 
mam pytanie czy w polonezach plusach sa rozne przelozenia w dyferencjale
  
 
raczej nie.sa chyba tylko 11/43.ale w kombi to nie jestem pewien.u kumpla w atu plusie taki byl.jego polonez ma 200tys przebiegu i 4 razy naprawiany most.chyba jakis pech.ale doszlismy do wprawy i trwa to okolo 2 godziny bez kanalu.
  
 
w zleżnosci od silnika:
1.6 43/11 = 3,91
1.6 kombi van 43/10 = 4,3
1.4 rover = 4,3
1.9 diesel rzadkosć - 41/11 = 3,72
Do tego dochodzą mosty z trucków np 4,55

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cytat:
2008-03-17 08:49:27, OLO pisze:
Do tego dochodzą mosty z trucków np 4,55


Truck diesel 4,1.
  
 
witam, mam kilka następujących pytań

ostatnio przywaliłem mocno prawym tylnym kołem w krawężnik, że aż powyginałem felgę i prawie nie dachowałem (oczywiście przez własną głupotę)

po założeniu prostej felgi koło i tak bije, a podczas jazdy słychać, że coś się obciera bez względu na to czy samochód przyspiesza czy zwalnia czy jest na luzie.

mechanicy zdiagnozowali, że jest skrzywiona półoś

Mój Polonez: koniec 1996 roku, 1.6 GLI Caro
i tu zaczynają się moje pytania:

1. Czy poza półosią jeszcze coś mogło się uszkodzić?
2. Jakie półosie, z jakich mostów będą pasować do mojego mostu?
3. Jakie mosty da się zamontować bez jakichkolwiek przeróbek do mojego poldka?
4. Co to znaczy most na Lukasie? (Mam z tyłu bębny, a z przodu tarcze Lukasa)

z góry dziękuję za odpowiedź
  
 
wszystkie polonezy po ktoryms tam miesiacu 95 r sa na lukasie.jezeli chcesz zalozyc inny most to zaloz od obojetnie jakiego byle 1,6 ale tez na lukasie.jezel zalozysz na most od 1,5,tez na lukasie[rzadko spotykany],to tez bedzie chodzil,ale bedzi ci zawyzal minimalnie predkosc,czyli krotsze przelozenia.jezeli bedziesz chcial wymienic poloske to tez najlepiej od lukasa bo nie masz tyle roboty.bo jak znajdziesz poloske ze starym typem hamulcow,to musisz zdejmowac lozysko zeby wyjac ta oslonke co sie przykreca polos,i w dodatku stoczyc piaste.to troche roboty. a jak sciagnie sie lozysko to trzba nowy pierscien zalozyc,a to koszta i robota.no i przetoczenie.
  
 
Cytat:
2008-05-24 19:27:56, bari89 pisze:
witam, mam kilka następujących pytań ostatnio przywaliłem mocno prawym tylnym kołem w krawężnik, że aż powyginałem felgę i prawie nie dachowałem (oczywiście przez własną głupotę) po założeniu prostej felgi koło i tak bije, a podczas jazdy słychać, że coś się obciera bez względu na to czy samochód przyspiesza czy zwalnia czy jest na luzie. mechanicy zdiagnozowali, że jest skrzywiona półoś Mój Polonez: koniec 1996 roku, 1.6 GLI Caro i tu zaczynają się moje pytania: 1. Czy poza półosią jeszcze coś mogło się uszkodzić? 2. Jakie półosie, z jakich mostów będą pasować do mojego mostu? 3. Jakie mosty da się zamontować bez jakichkolwiek przeróbek do mojego poldka? 4. Co to znaczy most na Lukasie? (Mam z tyłu bębny, a z przodu tarcze Lukasa) z góry dziękuję za odpowiedź


Jezeli caly most to szukaj z osobowego 1.6 i majacy bebny - wtedy bedzie gralo przelozenie i hamulce.

Pozdrawiam
Adamus
  
 
z gaznikowca tez moze byc tylko z bebnami zeby byl,no i 1,6

[ wiadomość edytowana przez: paweldobra dnia 2008-05-25 12:01:19 ]
  
 
Mam poloneza 19 gld i pada mi most. Mam też caro plus 16 gli i chciałbym most z benzyniaka wstawić do diesla. Czy są jakieś przeciwskazania pomóżcie bo mam wolne jutro i pojutrze i chciałbym to zrobić
  
 
Cytat:
2005-03-26 15:21:26, ryobi pisze:
Mam pytanie dotyczace mostu- czym sie rozni przelozenie np. 10:41 od 11:43 i jakie sa inne?ktore jest najbardziej przystosowane do przyspieszen?a jakie znowu do predkosci maksymalnej?jakie sa montowane w Poldkach z silnikeim Rovera?z gory dzieki [ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2008-03-18 00:47:20 ] [ powód edycji: modyfikowałem tytuł ]



Moi Drodzy, piszecie 10;41 do FSO 1,5. 11;43 do FSO 1,6. OK, wszystko się zgadza. Moje pytanie... Posiadam Caro 1,6 GLI z 96 r. chcę do niego założyć 10;41. Czy Polonez będzie mi latać na tym moście i jak będzie latać? Skrzynia seryjna z 1,6 poradzi sobie? Czy most poradzi sobie? Żywotność?
Pytanie 2;
Czy koszyk przekładni mostu to żeliwo czy stal?
Posiadam nowy dyferencjał 10;41 w samym koszyku, bez pochw półosi. dlatego zapytuję czy żeliwo? Muszę ze starego mostu wymontować obudowy półosi i wspawać w ten nowy koszyk przekładni. Jakieś podpowiedzi, jak dokładnie wspawać osiowo? Ktoś to robił? Drut do stali? Czy jest drut do żeliwa na migomat? Jeśli to żeliwo....
Pytanie 3;
Jak rozróżniamy żeliwo od stali? Magnesują obydwa.