No i kolejna niespodzianka - SPRZĘGŁO

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No i mój essi znów zrobił mi milutką niespodziankę, i jednoczesnie naraził na nieoczekiwane koszty rzędu 500zł.

a więc wsiadam sobie do Essiego, wciskam sprzęgło i słysze "dup" coś strzeliło i pedał sprzęgła został w podłodze. Byłem pewien że to linka szczeliła więc zadzwonilem po kumpla zeby scholowac i do drugiego kumpla zeby mi linke przywiózł.

W wartsztacie po oględzinach okazało się że linka była dobra, tylko sprzęgło w środku walnęło (słoneczko).
A ze stało się to w sobote to miałem ogromne szczęscie ze udało mi się zajechac do sklepu 5 minut przed jego zamknięceim.
Kupiłem nowe sprzęgło sachsa 415zł. no i sie zaczeło.
Jak to wymienić ??
A więc postanowiłem wyciągnąć silniczek
wymiana trwała pół soboty i pół niedzielli. cały silnik wyciągnięty.
Ale się udało Pochwale się że wszystko zrobiłem własnoręcznoie i nawet mi żadna śróbka nie została.
a swoją drogą to ile by kosztowała wymiana sprzęgła w 1,8d ?
  
 
hehe zadnego silnika sie nie wyjmuje tylko szkrzynie rozpina ale gratulacje za pomysłowość.I wszystko dobrze juz.
Bo mozna bylo myslec ze to samonapinacz linkii poszedł.
Ale zeby caly silnik wyjac to gratulacja za inicjatywe
  
 
wymiana sprzegla to koszt rzedu 200 zl, bynajmniej w 3city.
  
 
heh... byłem wściekły kiedy w moim essim padł samoregulator........dwa miesiące póżniej linka ale już mi lepiej bo widzę że to była finansowa opcja minimum

.......brawo za determinację z wyjęciem całego silnika
  
 
Cytat:
2005-06-13 09:08:53, Puzon3000 pisze:
hehe zadnego silnika sie nie wyjmuje tylko szkrzynie rozpina ale gratulacje za pomysłowość.I wszystko dobrze juz. Bo mozna bylo myslec ze to samonapinacz linkii poszedł. Ale zeby caly silnik wyjac to gratulacja za inicjatywe



no przecież wiadomo że przed wyciągnięciem silnika najpierw sprawdziłem samoregulator i inne rzeczy z zewnątrz, a tak jak pisałem szlak trafił słoneczko.

a silnik wyciagałem dlatego, że to niewiele więcej roboty niż wyciąganie samej skrzyni. a jak popatrzyłem i pomyślalem jak musiałbym się gimnastykowac przy odkręcaniu samej skrzyni to wolałem cały silnik wyciagnać i na spokojnie wszystko sobie zrobic.
  
 
A czy ktoś zna wymiar wewnętrzny łożyska oporowego do MK5 1,6EFi 91r 8V?
Kupiłem już cztery łożyska i każde z nich miało średnię po 29mm, a potrzeba na wałku około 32mm. Może mam inną skrzynię?

A wyjęcie silnika rzeczywiście jest prostsze niż babranina ze skrzynią (koła, zawieszenie, przeguby...)-ja spędziłem dwa dni na zmianie, a i tak nie moghłem dostać łożyska oporowego.
  
 
Cytat:
2005-06-13 12:09:48, surec pisze:
A czy ktoś zna wymiar wewnętrzny łożyska oporowego do MK5 1,6EFi 91r 8V? Kupiłem już cztery łożyska i każde z nich miało średnię po 29mm, a potrzeba na wałku około 32mm. Może mam inną skrzynię? A wyjęcie silnika rzeczywiście jest prostsze niż babranina ze skrzynią (koła, zawieszenie, przeguby...)-ja spędziłem dwa dni na zmianie, a i tak nie moghłem dostać łożyska oporowego.



ja kupilem kompletne sprzęgło do 1,8D i w komplecie już było łózysko. Ale dzisiaj wieczorem będe sprzątał garaż po naprawie to zobacze stare łózysko jakie ma wymiary.

[ wiadomość edytowana przez: marcin_op dnia 2005-06-13 13:16:58 ]