Malec obniżony i utwardzony

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Malec obniżony i utwardzony w końcu

wyszło tak że tył jest trochę przesadzony a przód za mało obniżony ale jest git

co do utwardzenia to strach wyjechać tym na nasze drogi a do wrocka nim nie będę jeździł bo masakra ale na rajdy to całkiem inna jazda zero dachowania




  
 
no teraz fajnie stoi , widze killer ze jakis placyk masz do pojezdzenia gdzie to jest ?? Na zdjeciach widac jak testowales chyba poslizgi
  
 
poka zawias tylko fotki daj mniejsze, bo te sa przesadzone


[ wiadomość edytowana przez: Piter20 dnia 2005-07-02 23:16:27 ]
  
 
super
tylko że nierówno, ale moim zdaniem to nie jest tył przesadzony tylko przód za wysoko
widziałem kiedyś takiego na max obniżonego - wyglądał zajefajnie
zdradź tajemnice jak to się robi to może też sobie zapodam

aha: smagi spostrzegawczy jesteś - rzeczywiście widać że killer robił testy
  
 
Tył jest przesadzony co prawda nie na te opony ale jak kiedyś kupie fele to oponki 175/50R13 wystają poza nadkola a jak bym teraz takie założył to raczej bym ich nie założył

Co do jak obniżyłem to jak w malcu się robi choć bez moich patentów się nie obeszło

Wiec tak przód resor zamiast do kowala wyklepać jak wszyscy robią i bezsensownie kasę wydają to ja każde pióro se wyginam ręcznie i mogę se idealnie dogiąć jak chce bez łaski

Resor jakoś jest na 10cm plus jedno dodatkowe pióro wygięte na zero + amortyzatory utwardzane osobiście bardzo twarde. Przód mi nie siadł tak mocno bo mam nowiutki resor i nie chce skubany tak mocno siąść ale na szerokie oponki będzie idealny.

Na tyle sprężyny uciąłem o jeden zwój plus guma usztywniająca sprężynę no i oczywiście amoki przerobione. Jest tylko jeden problem bo powinno się taką sprężynę troszkę rozciągnąć i koniec dogiąć na prosto a ja mam jak uciąłem i boje się że może mi wahacz nie wytrzymać ale coś się nad tym pomyśli się.

Aten placyk to jest tylko droga ze 100m, zakręt wprawo 90stopni i kolejne 100m i dalej droga polna bardzo dziurawa. Jest to droga w mojej duże na odludziu, wiec można w spokoju protestować autko, na za krecie jest zawsze sporo ziemi nawalone to fajnie się driftuje tylko trzeba uważać by nie wylecieć poza drogę bo są pola i często z rowem co prawda małymi ale jak się wpakuje to nie wyjedzie już


Ale jak przekręt robiłem jak już obniżyłem nie założyłem amortyzatorów i pojechałem w trasę i zajebiśie się jechało na prawdę luksus tylko na dziurach tył fajnie bujało jak ma łódce aż mi się podobało tylko szybko sie bałem tym jechać ale ogólnie fajnie było