Witam. Ja również miałem podobny problem i muszę stwierdzić czytając wszystkie posty , iż we wszystkich po trochu jest rozwiązanie powstałego poblemu. Awaria ta może mieć bardzo wiele przyczyn, jednakże trzeba w pierwszej kolejności szukać tych najprostrzych.
Zaczynamy od czystości układu zasilania, tz. że musimy sprawdzić czy filtr gazowy jest czysty i nie przepuścił żadnych zanieczyszczeń mechanicznych których w tankowanym gazie jest od groma. W takim zaś przypadku zanieczyszczenia niesione z gazem rozszczelniają nam zawory i doprowadzają do sytuacji w której po dłuższym okresie postoju gaz z komory pierwszego stopnia ciśnienia ulatnia się. Wobec powyższego po uruchomieniu pojazdu musi upłynąć kilka sekund pozwalających na ponowne ustalenie ciśnienia pierwszego stopnia, i to nie jest jeszcze wielki problem ale w okresie gdy będą niskie temperatury tego typu napełniania przy zimnym reduktorze doprowadza do jego zamrożenia i musimy czekać aż silnik uwolni reduktor z okowów lodu. Dodatkowo naraża nas na uszkodzenia membramy. ? W reduktorze znajduje się trzy zawory:
- pierwszy to ten od ustalenia ciśnienia pierwszego stopnia tz. ustabilizowanego ciśnienia w reduktorza po to aby póżniej można było odpowiednio regulować ilością dostarczanego gazu na drugą strone reduktora. Zawór ten jest zamykany mambramą.
- drugi zawór to ten który w dużej mierze odpowiada za opisywaną usterkę i jest on sterowany elektrozaworem (to ten w reduktorze z niebieską cewką))
On właśnie po wyłączeniu silnika uszczelnia pierwszą komorę reduktora odcinając dopływ gazu na drugą stronę. W przypadku jego nieszczelności gaz wskutek panującego ciśnienia będzie się powoli ulatniał i braknie go wówczas gdy chcemy odpalić gaz. Jest on demontowalny i po jego odkręceniu możemy zobaczyć czy pod gumowym grzybkiem nie ma zanieczyszczeń.
- trzeci to zawór od regulacji ciśnienia właściwego zależny od drugiej membramy odpowiedzialnej za podawanie odpowiedniej ilości gazu w zależności od podciśnienia wytworzonego przez mikser i ustalonego przez silnik krokowy. W przypadku jego zabrudzenia lub uszkodzenia pojazd będzie nam albo nadmiernie zużywał paliwo albo też strzelał w kolektor. Ogólnie będziemy mieli problemy z właciwą regulacją reduktora.
Jest jeszcze wiele zaworów w instalacji gazowej ale one w opisywanej sytuacji nie mają większego zanczenia ponieważ pojazd po drugim odpaleniu pracuje poprawnie i paliwo jest dostarczane.
Kolejnym elementem może być zasilania elektryczne, tz. że należy sprawdzić czy elektrozawory działają i czy mają odpowiednio czyste styki. Zwrócić tu należy uwagę na fakt że instalacje montowane w warsztacie celem zaszczędzenia na czasie i kosztach nie są lutowane a jedynie zaciskane i to nie zawsza profesjonalnie. W wyniku utleniania się styków dochodzi do korozji metalu, spada jego przewodność. Wobec powższego to niższe napięcie zasilania, nie otwieranie się zaworu lub niepełne otwieranie się zaworu może objawiać podobną usterkę.
Ostatni element tej układanki to szczelność samej membramy, co do której nie można mieć 100% pewności że jest szczelna pomimo krótkiego czasu eksploatacji. Jej żywotnośc zależy od intensywności i warunków w jakich jest eksploatowana.
Kończąc informuję że moja usterka ustąpiła po czyszczeniu drugiego zaworu.
Jeżeli udało mi się pomóc choć jednemu z Was to i tak wielki sukces bo serwisy nie wiedzą ile brać i bardziej im się opłaca montować nowe niż naprawiać stare.
POZDRAWIAM