[Ogólne] Szarpie przy hamowaniu silnikiem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam Was

Czy ktos juz to przerabiał? Przy hamowaniu silnikiem /nie od razu, a dopiero jak troche obroty spadna/ szczegolnie na 1 i 2 biegu po prostu nie moge jechac bez gazu. Tak samo dzieje sie, gdy jade chwile bez gazu, a dodam troche predkosci, to poszarpie i dopiero jedzie ok. Kiedys mialem cos z krokowcem, bo obroty nie spadaly i czasem gasl na wolnych, ale czy to dalej krokowiec w koncowce swojego ruchu sie zaciera? Czy przyczyny szukac w innym miejscu?


[ wiadomość edytowana przez: Karolyna dnia 2012-10-21 16:17:20 ]
  
 
Moze ktos sie pokusi przynajmniej o jakas hipoteze albo cos? Ja juz nie mam pomyslow, a nie za bardzo chce isc w koszta.
  
 
Miałem takie objawy

Pojechałem na diagnostykę komputerową i nic nie wykazało. Dopiero po gdokładnym obejrzeniu komputera okazało sie że ścieżka była przepalona. Napraw akosztowała w sumie 230 zł. Teraz sunie na wolnych obrotach jak marzenie, nie szarpie nic.
  
 
Witam, odgrzeję temat, ponieważ mam również problem z szarpaniem podczas hamowania silnikiem, dzieje się tak tylko do momentu rozgrzania i inie ma znaczenia czy jest to dwójka, trójka czy czwórka, jak zimny to przy hamowaniu szarpie, ale jak już obroty zejdą dość nisko. latem tego nie było, zaczęło się pojawiać teraz, gdy zrobiło się naprawdę zimno (choć może to być zbieg okoliczności).

Powoduje to że zamiast hamować silnikiem muszę wrzucać go na luz i do skrzyżowania dojeżdzać na luzie a nie na silniku, a paliwo się leje w gary nie chce mi się wierzyć że to przewody WN tym bardziej że po za hamowaniem silnikiem nie szarpie kompletnie, moc OK, przy wchodzeniu na obroty OK, na luzie OK, na sprzęgle OK

Po niecałych 10-u minutach jazdy problem znika, silnik się nagrzeje i jest gitara. Co jest grane, co może siadać ??
  
 
Cytat:
2012-10-15 21:11:07, mar22 pisze:
Powoduje to że zamiast hamować silnikiem muszę wrzucać go na luz i do skrzyżowania dojeżdzać na luzie a nie na silniku, a paliwo się leje w gary ??

Bedzie ci sie lało i tak i tak bo to ze ty hamujesz silnikiem i masz 1.5 tys obrotow to nie znaczy ze paliwo dostanie odciete.Zeby dostalo odciete musisz miec ponad 2 tys obrotow.sprawdz czy jest to usterka mechaniczna czy elektryczna.Rozpedz auto do 100 na godz i wylacz zaplon jak przestanie szarpac to jest to usterka elektryczna jak bedzie dalej szarpac to mechaniczna.pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: batigol66 dnia 2012-11-01 09:52:20 ]

[ wiadomość edytowana przez: batigol66 dnia 2012-11-01 09:56:30 ]
  
 
proponowałbym rozdzielić pierwsze posty dotyczące diesla od tych dotyczących benzyny. porady do jednych i drugich razem maja się nijak.
  
 
ja miałem podobny przypadek ale również gdy silnik był rozgrzany, czyli generalnie cały czas, problemem była padnięta pompa zasilająca, looknij mój temat o essim może znajdziesz również podobne problemy co ja miałem

do kolegi batigol66, wyłączyć zapłon przy 100 na godzine?? A brak wspomagana hamowania i zablokowana kierownica? Nie radzę tego typu eksperymentów...

[ wiadomość edytowana przez: Marcin91 dnia 2012-11-01 17:25:14 ]
  
 
Cytat:
2012-11-01 17:20:06, Marcin91 pisze do kolegi batigol66, wyłączyć zapłon przy 100 na godzine?? A brak wspomagana hamowania i zablokowana kierownica? Nie radzę tego typu eksperymentów... [ wiadomość edytowana przez: Marcin91 dnia 2012-11-01 17:25:14 ]

kolego czy ja mowie zebys wyciagnal kluczyk z stacyjki czy wylaczyl zaplon?hamulec bedziesz mial o to sie nie martw.
  
 
no nie wiem nie wiem, jeszcze jedna sprawa, jak wyłączysz zapłon to tak jakbyś chciał brać silnik na zapych, nie wiadomo jak to zniesie pasek...
  
 
jak tego nie sprawdzisz to skad bedziesz wiedzial co mu jest? moze byc sprzeglo np .Co do paska to jakby sie mial urwac to po co ty jeszcze jezdzisz?

[ wiadomość edytowana przez: batigol66 dnia 2012-11-01 18:37:35 ]
  
 
autor jak chce to może tak wypróbować, ja bym nie ryzykował
  
 
To trzeba wymieniac pasek u ciebie jak od czegos takiego mialby sie urwac to juz fatalny musisz miec.jak sie kupuje auto to sie robi rozrzad itp

[ wiadomość edytowana przez: batigol66 dnia 2012-11-01 19:00:57 ]
  
 
mój pasek jest dobry chodzi raczej o to że po zgaszeniu mogło by dojść do szarpnięcia i przeskoczenia paska na trybach, skutki zapewne znasz...
  
 
kolego zeby pasek przeskoczyl to by naprawde musial byc luzno.nie ma takiej mozliwosci przy sprawnym aucie.Ja nie mowie zeby wlaczyl jedynke przy 100 na godz.

[ wiadomość edytowana przez: batigol66 dnia 2012-11-01 19:03:52 ]

[ wiadomość edytowana przez: batigol66 dnia 2012-11-01 19:04:45 ]
  
 
nie wiem czy to taka całkowicie bezpieczna operacja, no ale róbta co chceta jak to ktoś kiedyś powiedział
  
 
No to szukajcie problemu wymieniajcie wszystko sprzeglo czujniki itp.
  
 
nie bulwersuj się tak, poprostu wtrąciłem tylko swoje 3 grosze, autor wcale nie musi mnie posłuchać, ani nikt inny
  
 
mar22, spokojnie możesz wyłączać silnik tak jak radzi batigol66. nic się nie stanie, nic nie urwie itp.
nie mniej jednak to nic nie da i nic się nie dowiesz. Na 100% w takim przypadku nic nie będzie szarpać aż do zatrzymania, czego nie da się powiedzieć przy pracującym silniku czyli włączonej stacyjce.
jest to typowy objaw posiadania LPG( o ile go posiadasz) i złego zestrojenia instalacji.
jeśli nie posiadasz LPG to kwestia zaworu wolnych obrotów lub czujnika temperatury silnika, ale wtedy miałbyś problem z odpaleniem i pracą na zimnym silniku.
Cytat:
2012-10-15 21:11:07, mar22 pisze:
a paliwo się leje w gary

no faktycznie, pewnie cały naparstek spalisz więcej




[ wiadomość edytowana przez: Slawko dnia 2012-11-01 21:35:30 ]
  
 
Cytat:
2012-11-01 21:31:45, Slawko pisze:
jeśli nie posiadasz LPG to kwestia zaworu wolnych obrotów lub czujnika temperatury silnika, ale wtedy miałbyś problem z odpaleniem i pracą na zimnym silniku. [ wiadomość edytowana przez: Slawko dnia 2012-11-01 21:35:30 ]

Ja bym osobiscie sprawdzil kody bledow.Ale to ja bym tak zrobił.Przyczyna moze byc czujnik polozenia przepustnicy.